reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Listopad 2012 Pierwsza i czekam na resztę:)

Nanulika- jeżeli nadal nic na Ciebie nie działa to kup czopki glicerolowe, pisałam już o nich, możesz spokojnie je brać w ciąży i ja pomimo uporczywych zaparć gdzie też nic nie skutkowało użyłam do tej pory tylko jeden i dziennie rano biegam do toalety bez problemu. Opakowanie 10szt ok. 5zł
 
reklama
Kurcze a ja wszamalam sliwki,morele,maslanke i nic:/ wciaz tylko sikam:( Moj S. Dzis juz 2 razy brzuch mi masowal,ale poki co tez bez rezultatu... buuuu...


nie masować !!! bo nie daj Boże skurcze wywołacie ja tez mam ten problem obżeram się sliwkami rano może do tego spróbuj kawe ja teraz jej raczej nie pije ale po niej jakby bylo lepiej z wypróżnianiem no i glicerynowe czopki jednego uzyłam jeszcze sie nie rozpuscił a mnie juz brzuch rozbolał i musiałam lecieć tak że jakoś sobie radzę dzisiaj sie zle czuje strasznie slaba jestem przespałam 3 godziny w ciągu dnia i spała bym dalej .Z piersiami u mne różnie boec to nie boą bardziej sutki wrażliwe i jak we wtorek na usg będzie ok to przestaje te piersi obserwować bo za dużo sie na nich skupiam i ciagle je macam brzydko mówiąc już sie wtorku doczekac nie mogę a tym samym zaczynam sie denerwować czy będzie dobrze bo oja największa ciąża poszla w 10 tyg tzn serduszko przestao bic z tąd te obawy jak minie 12 tyd to chyba minie zagrożenie oby było dobrze .

Witam nowe koleżanki :)
 
Dokładnie laseczki, jak pisze ulala nie można masować brzuszka w ciąży.
U mnie mdłości nadal i te z chętnie bym spała i spała i spała w dzień..jeszcze taka dobijająca pogoda.Może jak słonko wyjdzie to trochę energii będzie........
A sprzątanie..o rany totalny leń.....dobrzę , że mały do przedszkola biega- zawsze parę godzin lenia ahhah
Ale z drugiej strony dobrze że mam prace.....bo się zmuszam żeby się wyszykowac, wyjść z domu-bo tak to by człowiek całkiem o siebie nie dbał.
Jeszcze synek do opieki więc polenić się nie ma jak za duzo ..........zahartuje się na potem- przy dwójcie będzie wesoło:-D:-D


żabka brakiem objawów się nie przejmuj tylko sie ciesz.....ja Ci zazdroszcze ich braku
 
Zgadzam się z sylhą. Nie można jeść serów pleśniowych, fety, mozarelli jeśli są z mleka niepasteryzowanego. Sprawdzałam jak to wygląda u nas w sklepach: pleśniowe z Turka i President są z mleka pasteryzowanego, feta z Mlekowity też. Jeśli chodzi o mozarellę to nie wiem, bo nie przepadam za nią :(
 
Pleśniowy turek jest pasteryzowany?!?!Kurde, a ja go całego emkowi oddałam:baffled:,
Soki też owszem, ale jak zrobisz sobie z własnych owoców to chyba można?!
 
nikita1982, zamkniety watek moga ogladac tylko osoby, ktore zostaly zaproszone do grupy.


gosiagro, wow, nie wiedzialam, ze ludzie robia takie rzeczy jak kradniecie zdjec USG, tylko po co to?


dziewczyny serow plesniowych nie mozna i ryby wedzonej, a losos taki w plastrach w opakowaniu.. to jest wedzony? :)


Jak tam wasze zycie seksualne? Czy ktoras w ogole sie przytula? Wiem, ze czesc nie moze pewnie, ale co z pozostalymi? U nas narazie cisza.. i jakos mi sie nie spieszy bardzo - szczegolnie, ze jestem przeziebiona.
 
reklama
dzięki za odp
czyli wychodzi na to, że mogę camembert jeść, bo zawsze z turka kupuje,
a też sobie odmawiałam
podejrzewam, że mozzarelle też bez problemu znajdę z pasteryzowanego mleka
co bardzo mnie cieszy, bo uwielbiam sery :) (poza twarogiem)

u nas przytulanek nie ma, bo mamy zakaz przez to, ze mój pęcherzyk zagnieździł się za nisko
nie powiem, trochę mi tego brakuje, ale mąż wykazuje się wielką wyrozumiałością i w ogóle nawet nie porusza tego tematu, nie ględzi i nie narzeka
no, poza tym, że mnie prowokuje, jak chodzi taki porozbierany po domu :)

właśnie przyniósł mi kolację do łóżka (jego wygoniłam na kanapę, bo się uczę) i ... wylałam sobie gorący barszcz na brzuch :(
i to dość sporo
na szczęście poleciało wszystko na bok
łóżko też zalane, więc zaraz i ja wyląduję na kanapie - na szczęście jest duża :)
 
Do góry