dzięki za odp
czyli wychodzi na to, że mogę camembert jeść, bo zawsze z turka kupuje,
a też sobie odmawiałam
podejrzewam, że mozzarelle też bez problemu znajdę z pasteryzowanego mleka
co bardzo mnie cieszy, bo uwielbiam sery
(poza twarogiem)
u nas przytulanek nie ma, bo mamy zakaz przez to, ze mój pęcherzyk zagnieździł się za nisko
nie powiem, trochę mi tego brakuje, ale mąż wykazuje się wielką wyrozumiałością i w ogóle nawet nie porusza tego tematu, nie ględzi i nie narzeka
no, poza tym, że mnie prowokuje, jak chodzi taki porozbierany po domu
właśnie przyniósł mi kolację do łóżka (jego wygoniłam na kanapę, bo się uczę) i ... wylałam sobie gorący barszcz na brzuch
i to dość sporo
na szczęście poleciało wszystko na bok
łóżko też zalane, więc zaraz i ja wyląduję na kanapie - na szczęście jest duża