Cześć Kobietki, dopiero teraz zaglądam bo po powrocie z uczelni spędziliśmy sobie popołudnie z mężem, oglądaliśmy filmy
jak pomyślę, że mam iść jutro do pracy to mnie skręca :-/ czasem myślę czy nie lepiej już powiedzieć o ciąży, żeby mnie nie stresowali, ale wolałabym już być po badaniu 3d. U mnie nie ma niestety tak, że można liczyć na dyskrecję szefa, on od razu wszystkim by roztrąbił i zacząłby szaleć ze zmianami, kogo wrzucić na moje miejsce i najlepiej może, żebym ja już sobie poszła na chorobowe. Za dobrze go znam.
Czy Wy też jesteście takie senne? Ja ostatnio mogłabym ciągle spać.. o 20.00 to już padam, zasypiam przy TV a potem budzę się ok. 22 i dopiero idę pod prysznic i rozbudzam się jak teraz. Dziś z rana było mi niedobrze i dopiero jak zjadłam na uczelni to przeszło, potem byłam ciągle głodna. Często dopada mnie w nocy, że robi mi się źle i rano mnie mdli dopóki nie zjem czegoś.
Piszecie czego nie można jeść. Nie mam problemów z serami bo nie przepadam za nimi, pleśniowych nie lubię. Za to makrelę wędzoną zjadłabym
Soki staram się pić gęste, nektary.
Elzu, ja kompletnie nie mam teraz libido, zresztą i tak nie jest ono za duże a teraz oboje wolimy trochę odczekać.