reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Listopad 2012 Pierwsza i czekam na resztę:)

ja w poprzedniej ciąży też rodzinie z mojej strony powiedzieliśmy a od strony S mielismy powiedzieć na zjeździe rodzinnym 11 listopada - niestety 28 października poroniłam. Do dziś o tym nie wiedza i czasem ciezko było przez to.... bo może jak by wiedzieli to np nie byłoby pytań: a u was kiedy dzieciątko będzie?
a za takie coś 2 tyg po poronieniu miałam ochotę zabić! więc może lepiej niech wszyscy wiedzą....
 
reklama
Hej!

Ulala - uwazam,ze po to zostal stworzony watek z wizytami aby wlasnie tam dzielic sie swoimi wrazeniami , badaniami itp i zebysmy mogly to komentowac,a nie,ze przeczytam,ze czyjas wizyta sie udala i bede pedzila do glownego watku zeby pogratulowac. Glowny watek jest o wszystkim,a tamten o wizytach. Uwazam,ze troszke to bez sensu....
Nanulika - terminy wizyt moga zostac bez komentarzy jak najbardziej!
U mnie rodzina i w pracy juz wiedza... :-)
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
a ja uważam że ma to sens.... jak będziesz chciała coś odszukać w wątku wizytowym, bo np skojarzy Ci się podobna sytuacja do którejś z nas np kilka tyg wcześniej to będziesz musiała sie przebić przez gąszcz komentarzy i gratulacji.... a zawsze można na wspólny zajrzeć - przecież i tak każda z nas to robi:)
 
ulala, myślałam o takiej podstawce - stoliczku, ale jak się leży na plecach to chyba i tak mimo wszystko niewygodnie.
śliwki suszone mi przez gardło nie przejdą, nie lubię żadnych suszonych owoców.

a na tvn playerze to właśnie siedzę non stop, też już wszystko wyoglądałam co chciałam :)

u mnie wiedzą moi rodzice, teściowie, szwagierki i kilku przyjaciół moich i męża.
 
Jak wolicie... dla mnie to jeszcze wieksze zamieszanie... :crazy:
Wydaje mi sie,ze powinnysmy niedlugo wyszukac takze moderatorek,ktore beda sprawialy piecze nad wszystkim i dzieki temu bedzie porzadek i lad :-D co o tym myslicie?
 
Mi tak szczerze juz teraz jest cieżko się odnaleźć i juz nic nie rozumiem co gdzie ma być :)))

U mnie tez wiedza o ciąży rodzice, tesciowie i rodzeństwo oraz paru znajomych czyli Ci co maja wiedzieć . A co ma bycc to będzie i nie widzę sensu żeby przy najbliższych to ukrywać .
 
nianiulka, qwas -super wiesci...oby tak dalej, ciesze sie z Wami że wszystko oki :-)
aniołkowamama ściskam............

Testy zaliczyłam a jazdy nie-jeździłam 35 minut..ale drugi raz w życiu toyotką jeżdziłam i mi zgasła kilak razy- 2 skrzyżowaniu i prze to nei zdałam- reszta manewrów na plus zaliczona..........no nic będzie drugie podjeście................za bardzo się nie przejełam.
Ale stres taki miałam że noga mi latała na sprzęgle

Farbować można- ja właśnie będę za kilka dni- oczywiście na rudo-bez amoniaku ale tylko takich farb uzywam.....ja albo Goldwellem albo Revlonem-sama w domu

Mój ginek tez śmieszny.......ale zdjęcia mi nie dał fasolki- wydębię następnym razem.

Ja już 2, 5 kg poleciałam z wagi przez mdłości-kazał mi łykać prenatal tabletki ale one okropne wielkie są...........w pierwszej ciąży nie dałam rady ich przełknąć- ja ledwo folik połykam i zapijam szklanką wody............ma któraś jakieś mniejsze gabarytowo....heheh

A co do książki to mam "W oczekiwaniu na dziecko" i polecam.....mam tez 1 i, 2, 3 rok życia dziecka- fajne sa ......i jeszcze "Język niemowlaka"-jest superowa dla młodych mam-może nie wszystkie kwestie mi podeszły ale w większości bardzo pomocna była i "Język dwulatka "
 
Ostatnia edycja:
Dziewczyny te które pisały , ze polecają książkę " W oczekiwaniu na dziecko" to czy są rożne wersje tej książki ? Bo na Google znalazłam , ze jest na okladce kobieta w ciąży a na innej kobieta z dzieckiem. To która to ma być ?

Sylha co się nic nie odzywasz ?
 
juz mnie dupa od lezenia boli ale jak tylko chwile pochodze to zaczynajá sie lekkie bóle wiec znow do wyrka ...
u nas wie mama K i jego bracia, z mojej strony jeszcze nikt ale mam zamiar powiedziec po poniedzialkowym usg ... jestem dobrej mysli.

dzieki boziu ze nie mam apetytu bo przez nicnierobienie pewnie juz bym dyche przytyla.

co do wátkow i komentarzy to ja tez jestem za opisem wizyt ale w sumie krótkie gratulacje bez dyskusji wiekszych tez moga byc, choc wiem ze z czasem zrobi sie balagan lekki ...

zaraz progesteronek na noc i lulu, kolejny doustny o 6 rano znow i potem o 11-12 ...
 
reklama
Do góry