reklama
magdula81
mamusia Martusi i Kubusia
Kruszka wyrazy współczucia... Trzymaj się kochana .
Maria moja też już dużo je: serek "mój ulubiony" z pomidorkiem , chlebek z szyneczką, paróweczki takie bez konserwantów ( podobno), pasztecik, jajeczko pod rózną postacią, dżemik. ogólnie to ona je to co my bo jej zupki przestają jej smakować, kaszki niestety też. ogólnie to na apetyt nie narzekamy no i co najważniejsze reakcji żadnych też na razie po jedzeniu nie ma.
Maria moja też już dużo je: serek "mój ulubiony" z pomidorkiem , chlebek z szyneczką, paróweczki takie bez konserwantów ( podobno), pasztecik, jajeczko pod rózną postacią, dżemik. ogólnie to ona je to co my bo jej zupki przestają jej smakować, kaszki niestety też. ogólnie to na apetyt nie narzekamy no i co najważniejsze reakcji żadnych też na razie po jedzeniu nie ma.
G
gość 94049
Gość
Cześć dziewuszki 
od wczoraj jestem w domu. Pobyt w szpitalu nie był najgorszy, nie licząc bólu fizycznego. Masakra, chodziłam po scianach. Tęsknota za Frankiem przyćmiła ból psychiczny. Duzo dała mi niedzielna spowiedź i rozmowa ze spowiednikiem. Wtedy było jeszcze ok. Dopeiro miałam miec usg i niczego złego nie podejrzewałam. No może miałam jakies przeczucie. Ale to jak mnie spowiednik nastawił ogólnie miało ogromny wpływ na moj obecny stan. Za miesiąc mam kontraolę. Mysle, ze pod koniec roku powrocimy do staranek. Mam nadzieję, że nie rozreguluje mi się organizm i wszytsko zostanie tak jak po porodzie.
Jutro wyruszamy na wakacje.
A moje dziecię wcale nie jest chetne na poznawanie nowych smaków. Ale teraz jak będziemy na wakacjach to łatwiej będzie nam Go karmić nowościami. Nad morzem spróbuje rybki.
Dziekuję Wam za wsparcie. Będę sie odzywać z wakacji :*
od wczoraj jestem w domu. Pobyt w szpitalu nie był najgorszy, nie licząc bólu fizycznego. Masakra, chodziłam po scianach. Tęsknota za Frankiem przyćmiła ból psychiczny. Duzo dała mi niedzielna spowiedź i rozmowa ze spowiednikiem. Wtedy było jeszcze ok. Dopeiro miałam miec usg i niczego złego nie podejrzewałam. No może miałam jakies przeczucie. Ale to jak mnie spowiednik nastawił ogólnie miało ogromny wpływ na moj obecny stan. Za miesiąc mam kontraolę. Mysle, ze pod koniec roku powrocimy do staranek. Mam nadzieję, że nie rozreguluje mi się organizm i wszytsko zostanie tak jak po porodzie.
Jutro wyruszamy na wakacje.
A moje dziecię wcale nie jest chetne na poznawanie nowych smaków. Ale teraz jak będziemy na wakacjach to łatwiej będzie nam Go karmić nowościami. Nad morzem spróbuje rybki.
Dziekuję Wam za wsparcie. Będę sie odzywać z wakacji :*
Mój Igor to też wszystko zje nie ma takiej potrawy co by wypluł wszystko jest pyszne. Pytam was bo te kaszki nam wychodzą bokami choć i też je ale zacznę mu dawać zamiast jednej porcji kaszki np. kromkę chleba. Parówek nie daje narazie
Kruszka udanego wyjazdu odpoczywajcie:]
wszystko jest pyszne. Pytam was bo te kaszki nam wychodzą bokami choć i też je ale zacznę mu dawać zamiast jednej porcji kaszki np. kromkę chleba. Parówek nie daje narazieKruszka udanego wyjazdu odpoczywajcie
:]
olii88
Fanka BB :)
Kruszka miłego wypoczynku:-)
Madlen witaj!
U nas ogromne postępy:-) mały zasuwa na czworaka:-) doczekałam się tego widoku! a o ile mi lżej...uffff
Oprócz tego przebija nam się pierwszy ząbek-jest już widoczny:-)
Tymek jest chyba nad ruchliwy-nie nadążam za nim
A jedzenie... nadal na śniadanie jemy kaszkę, czasem dostaje trochę chlebka z masełkiem. Obiadki znowu jemy ze słoiczka, choć i tak pluje ale o innych nie ma mowy. Teraz ma fazę i pije znowu więcej mleka?! Daję mu to co chce jeść:-)
Madlen witaj!
U nas ogromne postępy:-) mały zasuwa na czworaka:-) doczekałam się tego widoku! a o ile mi lżej...uffff
Oprócz tego przebija nam się pierwszy ząbek-jest już widoczny:-)
Tymek jest chyba nad ruchliwy-nie nadążam za nim
A jedzenie... nadal na śniadanie jemy kaszkę, czasem dostaje trochę chlebka z masełkiem. Obiadki znowu jemy ze słoiczka, choć i tak pluje ale o innych nie ma mowy. Teraz ma fazę i pije znowu więcej mleka?! Daję mu to co chce jeść:-)
T
taycia
Gość
KRUSZKA - MILEGO WYPOCZYNKU :*
Madlen - witamy i zapraszamy!
Gdzie sie podzialy MDMD, BASIA75, SYLHA, Crazy
U nas juz 3 zabki na koncie. Przebija sie czwarta jedynka Mikus bardzo przezywa. Ma widocznie niski prog bolu. Spal ze mna wczorajszej nocy. Nic sie nie wyspalam. Jutro wyprawiamy urodzinki Starszaka ;-)
Milej nocki!
Madlen - witamy i zapraszamy!
Gdzie sie podzialy MDMD, BASIA75, SYLHA, Crazy
U nas juz 3 zabki na koncie. Przebija sie czwarta jedynka Mikus bardzo przezywa. Ma widocznie niski prog bolu. Spal ze mna wczorajszej nocy. Nic sie nie wyspalam. Jutro wyprawiamy urodzinki Starszaka ;-)
Milej nocki!
tycia troszke spoznione 100 lat dla synka
kruszonka milego wypoczynku
olii to gratki dla malego raczka
moja malutka poki co na razie tylko pelza,ale juz probuje pomaszerowac na czworaka,jeszcze nie moze utrzymac rownowagi i leci troche na bok ,ale dzielnie trenuje kazdego dnia
zabki ida i u nas,poki co sa tylko 2na dole ,ktore wyszly zupelnie bezobjawowo,ale te gorne ida i nie moga dojsc i czasami z tego powodu w nocy nie spimy :/
mykam ,dobranoc
i spokojnego weekendu jakbym nie zajrzala
kruszonka milego wypoczynku
olii to gratki dla malego raczka
moja malutka poki co na razie tylko pelza,ale juz probuje pomaszerowac na czworaka
,jeszcze nie moze utrzymac rownowagi i leci troche na bok ,ale dzielnie trenuje kazdego dnia zabki ida i u nas,poki co sa tylko 2na dole ,ktore wyszly zupelnie bezobjawowo,ale te gorne ida i nie moga dojsc
i czasami z tego powodu w nocy nie spimy :/ mykam ,dobranoc
i spokojnego weekendu jakbym nie zajrzala
multiplicamini
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 18 Wrzesień 2012
- Postów
- 432
oh, Taycia, nie zauważyłam... Wszystkiego najlepszego dla Starszaka!!! 
Madlen - witamy
Madlen - witamy
reklama
U nas już 4 miesiące mijają od wyjścia dwóch pierwszych ząbków a kolejnych nie widać. Żałuję, bo Kuba najchętniej jadłby wszystko to, co ja, a tak musi się ograniczać do tego, czego nie trzeba mocno rozdrabniać. Tak więc u nas podstawa to nadal mleko, kaszki i słoiczki. Plus kiedy ja coś jem to mu daję małe kawałeczki o ile nie jest pikantne, tłuste, albo z czekoladą.