reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Listopad 2012 Pierwsza i czekam na resztę:)

Hej :) my już tydzień siedzimy w Zakopcu, pogodęmamy super nawet trochę za gorąco ! ;P zwiedzamy sobie, Młody zachwycony strumykami górskimi i ogólnie.fajnie jest !:) niestety w piątek wracamy także jeszcze jutro pójdziemy w jakąś dolinę posiedziec :D Mati zadziwia nas z dnia na dzień. Dużo mówi już świadomie mama tata mniam jak je, dam, baba koko fajnie to brzmi i chodzi już ze swoim wózkiem i wszystkim co da się pchać :p

Kruszka trzymam mocno kciuki za Twoja dzidzie :) będzie dobrze !!
 
reklama
Zazdroszczę dziewczyny wyjazdów i wypoczynku:-) my chcieliśmy pojechać we wrześniu choć na 4-5dni nad morze ale zmieniamy samochód i raczej będziemy spłukani z kasy:-( ja bardzo lubię nasze polskie morze... no zobaczymy...

Nie nadążam za moim małym smykiem. Ciągle tylko się wspina na mnie, siada, raczkuje, kula się:szok: ciągle upocony, w miejscu nie usiedzi!
 
Heeej :) mamy przełom :) Pokazaliśmy Zosi że można się bawić też na siedząco i załapała :) potrafi posiedzieć pare minut jak ma się czym bawić :) ale skubaniec z niej, jak siada sięobok niej to łapie się za ubrania i próbuje stawać nanóżkach

Kajcia a masz rogal do karmienia? Ja w to sadzałam Frania i On sie podpierał raczkami, nastepnego dnia juz nie potrzebował podpórki.

mój mały to cały czas się na mnie uwiesza, ech... Jest bardzo marudny. Na dodatek jestesmy przed urlopem, wiec emek przesiaduje w pracy. Wczoraj to az sie popłakałam, bo juz nie miałam sily i oczywiscie sprzeczka z eMkiem na koniec dnia...
Od jakiegos miesiąca Franek drapei sie po szyji, ramionach piersiach do krwi. Nie wiem co mogło Go uczulić... Derm powiedziała, że moze się stresuje, a to moze potęgować azs. Jutro jedziemy na weekend do babci :)

Gochaa fajnie, że wyjechaliście i odpoczywacie. :-)

Pati Ty rowniez na urlop ruszasz. A u Was to miały byc dzisiaj mega burze:baffled:
 
Ojj u nas od wczorajszego wieczoru baaardzo ciężko:baffled: mały dostał katar, oczko zaropiałe i biała plama na dziąśle:eek: nocka była z głowy! Spał po pół godziny i pół godziny bujania, lulania itp. Widać było że jest zmęczony, chce spać ale chyba ten wyżynający się ząb nie pozwalał:-( aż nie mogłam patrzeć jak się męczy. Dziś ciąg dalszy:no:
 
Dziewczyny ja tylko na chwilkę.
Dziś dowiedziałam się, że moje drugie maleństwo również nie żyje. Jutro mam konsultacje w sprawie zabiegu.
Moje szczęscie nie trwało długo.

Dobrze, że mam Franka. Dla niego jeszcze się nie rozpadłam.
 
reklama
Do góry