Katalina M.
Zaangażowana w BB
mdmd wiem, właśnie, że lekarze niechętnie wypisują recepty, choć u nas jak tylko został zdiagnozowany AZS to w zeszyciku na dobre pojawił się wpis, że może pić tylko Nutramigen i powiem Ci, że przy każdej wizycie a chodzimy po receptę raz na 2 tyg. mamy wypisane 4 mleczka, a nasz szkrab wypija tylko 2, więc mamy już niezłe zapasy, bo kupujemy oczywiście tyle ile jest na recepcie, więc gdybyśmy mieszkały obok siebie to bym się podzieliła tym mleczkiem:-)
esme ja nawilżam się oliwką do ciała, tak robiłam jeszcze w ciąży i jestem zadowolona z efektów, co do opalania to dermatolog mi wspomniała, że nie trzeba unikać słońca, ale należy się zabezpieczyć, by nie wystawiać się na mocne jego działanie - kremy z filtrem itd.. Pamiętaj, że skóra na piersiach jest bardzo rozciągnięta przez karmienie i tym samym bardzo delikatna, więc można ją szybko poparzyć... co do lakieru to podobnie jak badka nie maluję ich a przy maluszku to w ogóle nie specjalnie bym to robiła ze względu choćby takiego, że mój łobuz też często się bawi moimi rączkami i pcha sobie moje paluszki do buzi, a gdybym miała na nich lakier to byłaby szansa, że by go sobie tam skubał
.
badka powodzenia na chrzcinach, choć Wy macie o niebo lepiej niż ja, bo musiałam wszystko robić w domku, właśnie te sprzątanie, gotowanie, goszczenie, lokal to naprawdę dobre wyjście
. No i gratulacje przekonania niuni do butli :-).
U nas dziś, pewnie jak w całym kraju piękna i mega słoneczna pogoda, więc wyfruwam z maleństwem na bardzo dddłłłuuuugggiii spacer, książka, woda, kanapeczki dla mamusi i na szczęście cycę mam przy sobie więc śmiało mogę chodzić i chodzić a pieluchę najwyżej zmienię w jakimś sklepie lub na stacji benzynowej
esme ja nawilżam się oliwką do ciała, tak robiłam jeszcze w ciąży i jestem zadowolona z efektów, co do opalania to dermatolog mi wspomniała, że nie trzeba unikać słońca, ale należy się zabezpieczyć, by nie wystawiać się na mocne jego działanie - kremy z filtrem itd.. Pamiętaj, że skóra na piersiach jest bardzo rozciągnięta przez karmienie i tym samym bardzo delikatna, więc można ją szybko poparzyć... co do lakieru to podobnie jak badka nie maluję ich a przy maluszku to w ogóle nie specjalnie bym to robiła ze względu choćby takiego, że mój łobuz też często się bawi moimi rączkami i pcha sobie moje paluszki do buzi, a gdybym miała na nich lakier to byłaby szansa, że by go sobie tam skubał
.badka powodzenia na chrzcinach, choć Wy macie o niebo lepiej niż ja, bo musiałam wszystko robić w domku, właśnie te sprzątanie, gotowanie, goszczenie, lokal to naprawdę dobre wyjście
. No i gratulacje przekonania niuni do butli :-).U nas dziś, pewnie jak w całym kraju piękna i mega słoneczna pogoda, więc wyfruwam z maleństwem na bardzo dddłłłuuuugggiii spacer, książka, woda, kanapeczki dla mamusi i na szczęście cycę mam przy sobie więc śmiało mogę chodzić i chodzić a pieluchę najwyżej zmienię w jakimś sklepie lub na stacji benzynowej
...
