reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Listopad 2012 Pierwsza i czekam na resztę:)

Czesc Babeczki!

Mdmd - ja wrocilam do pracy wczoraj. Po 22 oczy same mi sie zamykaly,ale jakos dalam rade. Jutro i w piatek i niedziele tez ide.
U Nas Maz idzie na 5.30 do 14 i wymieniamy sie ,bo ja mam na 15 do 23.
Troche ciezko,ale mam nadzieje,ze damy rade i zmeczenie nie bedzie dawac nam za czesto we znaki.

Gochaa - powodzenia na kontroli bioderek! i na szczepieniu jutro.


Moj Mikus od samego porodu (nie dzwiota,ze urodzil sie 5 tyg wczesniej) jest strasznie zywy. Starszak tylko siedziec chcial i usiadl sam bardzo szybko,bo juz jak mial 5 i pol miesiaca. Mikus poki co siedzi chwilke sam,ale szybko traci rownowage,bo wyciaga raczki zeby cos zlapac. W ogole nauczyl sie od Starszaka cisnal zabawkami i co mu daje to je RZUCA!!! szok!

Ide napic sie kawki...
 
reklama
Dziś byliśmy u pediatry i parę tematów obgadałam. Nasz niuniek ma sucha skórę, wiem że i niektóre wasze pociechy mają ten problem, my zmieniliśmy przy kąpieli Oilatum na Emolium oraz smarujemy 1x dziennie maścią recepturową po kąpieli (taką witaminową-mocno tłustawą) i 2x dziennie Epikremem i efekt jest genialny, wcześniej jego skóra się wręcz łuszczyła, teraz jest juz tylko miejscami leciutko chropowata. Więc polecam:)

Pogadałam też o tych kupkach i płaczu wieczorami, wg lekarza dochodzi u niego w brzuszku do nadmiernej fermentacji spowodowanej bardzo dużą ilością laktozy z mojego mleczka, więc przez to wieczorami i w nocy jest niespokojny, i robi tak często rzadkie kupki, a płacz jest wynikiem pieczenia. Muszę w tej sytuacji 2x dziennie podawać probiotyk i może pomorze..:baffled:.

Badka ja problemy z nocnym częstym cycowaniem mam co noc:crazy:. Też karmię piersią i wstaję co 2h, powieki w ciągu dnia to już podtrzymuję na zapałakach ;-). Pediatra mi powiedziała, że muszę podać na wieczór butlę jako bardziej treściwy posiłek, bo cycą się nie najada i bardziej traktuje ja jako przytulankę:baffled:. My podawaliśmy wcześniej mleczko mm z butli w ciągu dnia ale ostatnio pluje nim, grymasi i kompletnie nie chce jego jeść, Pediatra mnie uświadomiła, że maluszkowi idą ząbki i przez to nie chce butli bo smoczek jest zbyt twardy co powoduje ból dziąsełek i wypluwanie jego, ale sugerowała nam by sukcesywnie próbować.

Ostkapa na szczęście jedzenia wystarczyło, ba pół bloku mogłabym obdarować, zamrażarka już pęka w szwach a teściowa wg której karygodnym byłoby robić mało jedzenia, jak zobaczyła ile jego zostaje nagle na pół popołudnia zamilkła :szok:.

Anii mój maluszek też ma radochę jak stopkami dotyka podłoża a nóżki napina tak mocno jakby zaraz miał nimi przejść 5 km :-D. No i coraz rzadziej chce się jemu tylko leżeć, jest mega obserwatorem i ciekawskim otaczającego go świata, a najchętniej się skupia na najbardziej banalnych rzeczach, moja butelka z wodą,szeleszcząca reklamówka itp.:-).

gochaa dziękuję za przywitanie, życzę Ci cierpliwości i spokoju w relacjach rodzinnych, zachowanie równowagi pomiędzy partnerstwem a rodzicielstwem co nie zawsze jest proste, my tez mieliśmy ostatni ciche dni i trzaskanie drzwiami, ale u nas w takich sytuacjach kluczem łagodzącym i rozwiązującym takie kwestie jest spokojna,szczera rozmowa i dystans do pewnych rzeczy. Trzymam kciuki za poprawę:happy:. Powodzenia na bioderkach u mojej starszej córci jak miała 3 m-ce zdiagnozowano bardzo poważną dysplazję biodra,musieliśmy przez 24h na dobę nakładać jej specjalne pasy ortopedyczne i tak przez 2 m-ce, na kolejnej wizycie u ortopedy lekarze byli w szoku, że dysplazja całkowicie ustąpiła (nie dowierzali, więc nie dość, że zrobili USG to jeszcze dla pewności rentgen);-). A teraz moja Adelcia jest gimnastyczką artystyczną i szpagaty robi na lewo i prawo :-)

Dziewczyny od dziś zaczynam podawać marcheweczkę, czy podawać ją codziennie?
 
Chciałam dodać fotki na zamkniętym i nie mogę !! Tutaj normalnie pojawia się ikonka z możliwością wrzucenia fotki z kompa a tam nie :-( i dupa !!

Taycia podziwiam za to że wróciłaś tak szybko do pracy i że tak fajnie sobie radzicie ! I fajnie że Mikuś tak sobie radzi. Podobno dzieci ze starszym rodzeństwem lepiej się rozwijają właśnie dlatego ze powtarzają wszystko co robią starszaki :-)
 
Gochaa - do wrzucenia fotki potrzebny jest ci adres url.
Ja wchodze na ImageShack - Online Photo and Video Hosting , tam sie loguje (za darmo nic nie kosztuje), wgrywam zdjecia i od razu pod zdjeciem jest ten adres,ktory kopiuje do ikonki zdjecia i wtedy sie samo wgra. Sprobuj tak!!

Oj,cos Maminki chyba spaceruja dzisiaj,bo cicho na watku :tak:

Katalina - ja dawalam od razu kilka warzyw,ale najlepiej testowac marchew max 3 dni i jesli nie bedzie nic Go uczulalo to podawac inne warzywka.
 
Taycia , troche wspolczuje, a troche zazdroszcze. Bo z jednej strony jest bardzo ciężko i praktycznie nie widujesz sie z mężem, ale przynajmniej nie musisz znosic niani, ktora chocby byla najcudowniejsza to jednak jest obca osoba w domu, a ni oddawac chlopakow do zlobka.
Nasz maly dzisiaj znow gorszy dzien. boli go brzuszek, wiec placze i praktycznie caly czas na rekach. zaczynam miec dosc karmienia piersia i ciaglego zgadywania czy cos mu zaszkodzilo czy po prostu tak ma. za miesiac do pracy a mi sie zdarza spac w nocy po 2 godziny. tyle ze proby z mm tez raczej nieudane.
 
mdmd mam tak samo z tym karmieniem, momentami też mam dość tego karmienia bo już nie raz czymś go uczuliłam choć tak bardzo uważałam na to co jem:-( a nie sposób przez te kilka miesięcy jeść 3 produkty w różnych konfiguracjach. Mój synuś jest alergikiem więc tym bardziej mam surową dietę, bo nie raz bolał go brzusio i buźka była wysypana (a wtedy mam tak ogromne wyrzuty) a maluszek wyciąga ze mnie wszystko, łącznie z wagą i zdrowiem, łykam mnóstwo preparatów, bo brakuje mi żelaza, wapnia, innych minerałów. Dokarmię jeszcze te 1,5 m-ca i na dobre to wyjdzie i mi i maluszkowi. Choć gdy krążę sobie po mieście czy idę z maluszkiem w gości czy na zakupy to fajnie jest nie kombinować z mm (butle, podgrzewacze, woda itd.) tylko wyjąć zbawienną cycę :) A przyznam, że pokoje karmień w wielu miejscach (galerie, restauracje) są świetnie wyposażone i aż miło jest w takich warunkach pokarmić :)
 
mdmd i katalina wiem o czym mówicie. też za każdym razem kiedy coś się dzieje na buźce Zosi mam wyrzuty sumienia i zaczynam myśleć" po czym to tym razem"... jakbyśmy karmiły mm to by tych problemów nie było. Za to masz rację katalina jest też plus - nie myślimy o termosikach, butelkach i mleczku, bo pokarm mamy zawsze przy sobie. Poza tym nie trzeba gotować wody (a to się jednak dla takiego malucha schodzi).
Ech też pokarmię te 1,5 - 2,5 miesiąca i będę odzwyczajać małą od cyca.
 
Pamiętam jak karmiłam córkę 13miesiecy i co dwie godziny. W nocy gdy zaczęła ząbkowac to co godzinę i powiem wam ze sie nawet wysypialam i spałysmy nawet do 9 :)

Taycia fajnie macie z godzinami pracy jedyny minus to właśnie to ze się mijacie z mężem.
U nas podobnie synus siedzi ale jak coś zobaczy np.zabawkę czy nawet poduszkę to odrazy raczki wyciąga i leci.
 
goocha a jak ty podajesz ta kaszkę ugotowaną tak jak ostkapa????

anii ja też muszę rano wstać dzieci ubrać i starszaka do przedszkola do godz 7,30 :( ale ty masz przekichane tyle być bez męża :(

badka moja niunia też nadal nie chcę butli, pluje na kilometr!

a ja mam dzisiaj doła :(
 
reklama
Do góry