reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Listopad 2012 Pierwsza i czekam na resztę:)

babyduck u mnie podobnie z tym basenem jak u Ciebie. Ja chętnie bym się przeszła, tylko muszę jakoś przekonać mojego M..;-) Nie, żebym umiała dobrze pływać, bo niestety nikt się moim pływaniem zbytnio nie przejmował, ale bardzo lubię wodę. Chociaż boję się głębokiej. No, ale takie treningi z dzieckiem to nie tylko dla niego ale też dla nas! :-)
Ale mi narobiłyście ochoty na ten basen!!! Aż sprawdziłam ofertę na necie! I jest nawet całkiem całkiem!!! :-D
 
reklama
Ja przed ciążą regularnie chodziłam z mężem i synkiem na basen, no więc kupiliśmy karnet który trzeba ładować po 80zł co miesiąc.... w ciąży byłam może z 5 razy bo m isię nie chciało i teraz też nie mam jak .....a karnet musi by co miesiąc ładowany więc już się uzbierało ponad 1000zł :) tylko kiedy jago wykorzystam??? Jak będzie małą miała pół roku to zacznę chodzić :)

Mojej małej smakuje marchewka :) Już się nie mogę doczekać kiedy sama zasieje w ogródku dla małej warzywka :)

My dzisiaj idziemy ze starszakiem do chirurga usunąć dodatkowy ząb bo mu wyrósł na podniebieniu :(
 
Multiplicamini sukieneczka śliczna...mój styl:)jak będzie przymała to do sierpnia może jeszcze zgubisz co nieco i się zmieścisz:tak:

Magdula z tym przesuwaniem to tak jak bym Hankę widziała....dupka do góry a nos zostaje na podłodze. raz ją zastałam poza matą na brzuchu, nie wiem jak ona tam się dostała, przy mnie tylko leży...dobrze że podjełaś temat z rozkładem dnia co do karmienia...

babyduck super pomysł z tym basenem. ale rzeczywiscie po wyjsciu z wody musi być niezła latanina z tym płukaniem, suszeniem, karmieniem...:sorry:

Badka wielkie dzieki za proste zdanie co do urlopu...właśnie o to mi chodziło...kochana jesteś...

Kruszka ja na solarium bliznę jednak jeszcze zakrywałam gatkami...jakoś tak boje się jeszcze to opalać...a może warto bo by jakoś to przysuszyło się...na razie smaruję Cepanem...

dziewczyny co do karmienia to u nas jest strasznie dziwnie. Hanka je małymi porcjami...jak czytałam ile wasze dzieciaczki wsuwały /kiedys/ a u nas w dzień max 100ml mleka, jedynie więcej to je na wieczór 120...ogólnie wygląda mniej więcej tak: ok 9:00 70-90ml, ok 11: znów, po 12: zupka, przed 14:00 120ml, 17:00 120ml, przed 20:00 120ml, o 22:00 na śpiocha wmuszam w Młodą ok 120ml i ok 3, 4 w nocy 120ml. oczywiscie wszystko jest ruchome i się przesuwa, raz Hania zje więcej a raz mniej, raz częsciej a raz rzadziej. dziś w nocy np zjadła 60 ml i rano o 7 tez a teraz śpi...do tego ulewa. kupiłam Nutriton ale nie wiem czy słusznie bo skoro je małymi porcjami to nie wiem czy nie będzie jej dodatkowo zapychać. kurczę nie doczekam się do kwietnia, mamy szczepienie to wtedy zobaczę czy przybiera prawidłowo...albo zaraz po Świętach wybiorę się do pediatry i zobacze co mi powie na to ulewanie...
 
My dziś idziemy na szczepienia potem chce iść do fryzjera.
Pati trzymam kciuki za synka ;)
Basen ja uwielbiam jak mieszkałam u siebie to miałam 20 min pieszo:)
U nas jeszcze góruje mleko wiec nie mamy jeszcze tak poukładanego planu:)
Narazie wprowadzam zupki i deserki ale nie je jeszcze całego słoika.
 
Ostatnia edycja:
Ostkapa można bez chrzestnego, jeśli matka chrzci dziecko sama, wówczas tylko chrzestną bierze.

Kruszka ja nie zasłaniam niczym blizny i z tego co widzę jej forma trochę się poprawiła. Nie bolała po opalaniu więc chyba jest ok. Była wcześniej bordowa, a teraz robi się różowa, ale nie wiem czy solarium miało na to wpływ czy po prostu nadszedł ten czas, że zaczyna zmieniać kolor samoistnie :)
 
Sporo już jedzą wasze dzieciaczki, my jeszcze odpuściliśmy, Lenka na razie tylko "piersiowa",jakoś mi się nie spieszy do niemlecznych, "pachnących" kupek. Też mnie ciągnie, żeby Lenkę wziąść na basen, zwłaszcza, że starsze są w każdą sobotę na treningu z pływania - zresztą nieźle sobie radzą, zwłaszcza starsza, żabką tak pływa, że szok, motylek jej też wychodzi, ma niezłą koordynację ruchową, ale to pewnie dzięki gimnastyce artystycznej :-), trener jest w szoku, jak szybko łapie, chcieliby ją do sekcji, ale z czasem krucho jednak, codziennie trzeba byłoby ją wozić, a my do Niepołomic na basen jeździmy
 
pati-pati, brzmi nieciekawie. To jest bolesne?

Co do jedzenia - Kuba zjada 6 porcji po 180 ml. To jest samo mleko, albo kaszka ryżowa (np. 90 ml kaszki na mleku + 90 mleka), albo przecier (90 ml przecieru, 90 mleka). Do tego około 75 ml musu jabłkowego między popołudniowymi posiłkami. No i zonk, bo musimy wykluczyć jedną porcję mleka, czyli wydłużyć czas między posiłkami. Coś czuję, że nie będzie łatwo.

Dziś już jesteśmy po pierwszej wizycie lekarskiej. Kuba waży 8200 g i mierzy 67 cm. Szczepienie zniósł bardzo dzielnie :)

Niedługo idziemy oglądać bioderka. Denerwuję się :(
 
pati_pati współczuję tego zęba.. To na pewno dla Starszaka duży stres..:-(
babyduck ładnie Ci synuś waży!!! Jest co nosić hehe :-) &&& za bioderka. Kiedy macie wizytę?
 
reklama
Do góry