reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Listopad 2012 Pierwsza i czekam na resztę:)

reklama
A mi się udało kupić kaszki Holle dla Lenki, znalazłam sklep ze zdrową żywnością niedaleko Kefirka, w którym robię codzienne zakupy :-)
 
jesteśmy po badaniu słuchu. Wszystko dobrze. uffff:-):-)
super!

ja dziś jestem na granicy wytrzymałości. Zosia obudziła się o 4.30 i nie spała do 6.00, wtedy to postanowiła zrobić sobie drzemkę 10 minutową, potem kolejna drzemka (5 minutowa) była ok. 10 i kolejna właśnie teraz... każda próba usypiania konczy się uśmiechem po 20 minutach sisiania. jeszcze nigdy tak mało nie spała!!! :szok: miedzy czasie bawi się lub ostro marudzi, nudzi, krzyczy, a wystarczy się pojawić w jej zasięgu wzroku i jest spokój (na chwilę)...zmierzyłam jej temperaturę, ale jest wszystko ok (całe szczęście). jeszcze jakby tego było mało to mąż mi gorączkuje...
jestem wściekła, boli mnie kręgosłup i ręce opadają:-(
 
Basia daj znać czy małej smakuje:)

multiplicamini powiedz mi jak wam badali słuch i u jakiego specjalisty byliście? Pytam bo ja chciałam sprawdzić słuch i dopiero mamy wizytę w sierpniu :no:

Dziś synus obrócił się sam z brzuszka na plecki a z plecków na brzuszek jeszcze ciężko.
Dałam też dziś kolejna porcję marchewki ale na końcu się rozpłakał nie wiem chyba mu niesmakuje :baffled:
 
Ostatnia edycja:
Maria my dostaliśmy zaraz po urodzeniu skierowanie do Specjalistycznej poradni diagnozy i rehabilitacji dzieci i młodzieży z wadą słuchu PZG, a konkretny lekarz to otolaryngolog - on tylko pozaglądał wszędzie czy nie zatkane albo jakieś mechaniczne uszkodzenia, a samo badanie pielęgniarka przeprowadzała. Takie małe urządzenie z końcówką do ucha, włączyła i po chwili był wynik. Mały nie mógł tylko nic gadać ani mruczeć przy badaniu. W sumie trwało to może 2 minuty. Ale na tą wizytę czekaliśmy od 12.11, więc też nie krótko :-( No, ale z tego co piszesz to u Was jeszcze dłużej się czeka :wściekła/y: A czemu chcesz kontrolować? Coś Cię niepokoi czy też coś nie wyszło przy pierwszym badaniu przesiewowym w szpitalu?

No i gratuluję przewrotu!! :D u nas PRAWIE się udało, ale za to złości było dużo ;-)

ostkapa współczuję..Ale dzień się już kończy i jutro na pewno będzie lepiej..!
 
Ostatnia edycja:
Ostkapa czasem niestety tak jest wiem ze ciężko ci ale jutro ci to pewnie wynagrodzi.

multiplicamini tak koło 3miesiaca nie reagował na grzechotki czy klaskanie i poszlam do pediatry i dała nam skierowanie. Natomiast w szpitalu badanie wyszło dobrze.
 
reklama
anii my niestety jeszcze walczymy Mała nawet nie zaciąga :(
Ja już bym chciała przejść na butle!!!!
pediatra poradziła nam by dawać pomału kleik jak mnie nie ma więc dostaje od dwóch dni po dwie łyżeczki i jest oki :) Ponieważ ja jeżdżę na studia sobotę i niedziele to by dziecko z głodu się zapłakało a tak to poje troszkę kleiku
 
Do góry