reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Listopad 2012 Pierwsza i czekam na resztę:)

Wlasnie zadzwonilam by umowic sie na wizyte u mojego lekarza i pielegniarka stwierdzila ze do 7 tyg nie ma sensu, a pozniej lekarz jest na urlopie 2 tyg wiec wizytya dopiero 12 kwietnia :( strasznie duzo czekania. Nie wiem moze pojde wczesniej do kogos innego - choc jemu ufam.

Ja bym poszła gdziekolwiek na usg samo uspokoisz się i spokojnie będziesz czekać na wizytę miesiąc czekania to bardzo dużo :) ale jeśli nic złego się nie dzieje to można też czekać :)
 
reklama
Sunovia -zawsze taki był biuro ma w domu tak że może do mnie ciągle zaglądać :) dziś jedzie ze mną na wizytę chciała bym by było serduszko żeby zobaczył :)
 
ja też zawsze myślałam, że będziemy z mężem chodzić na usg, że obowiązkowo musi być przy porodzie. a teraz jakoś mi się pozmieniało, wolę sama. pierwszą wizytę miałam wieczorem i szczerze mówiąc nawet nie pomyślałam, żeby targać ze sobą męża, a on był bardzo zdziwiony, że chciałam jechać sama. ostatecznie zawiózł mnie, ale i tak siedział w samochodzie. zawsze zdaję mu szczegółową relację, ale jakoś nie widzę potrzeby, żeby ze mną wchodził do gabinetu. oczywiście na późniejszym etapie jak będzie bardzo chciał zobaczyć dziecko na monitorze to mu nie odmówię, ale namawiać też na pewno nie będę.
 
Ja bym poszła gdziekolwiek na usg samo uspokoisz się i spokojnie będziesz czekać na wizytę miesiąc czekania to bardzo dużo :) ale jeśli nic złego się nie dzieje to można też czekać :)

Nie dzieje sie nic, ale ostatnio tez nic sie nie dzialo i w 12 tygodniu okazalo sie, ze to byloby na tyle - wiec troszeczke obawiam sie, ze moge przez ten miesiac sie nakrecic negatywnie :-)
 
Dreddka ja poszlam w 5tym tyg,nie wytrzymalabym czekania! Zreszta warto isc,ja np dostalam duphaston i wit e na zagniezdzanie oraz magnez na skurcze.... poza tym czuje ze ktos sie mna opiekuje itp itd
 
mnie dziś coś pobolewa brzuch ...
nie jest to jakiś mocny ból, ale mnie denerwuje :(

Tak mi te twoje posty weszły w głowe że zaczełam czytać o pustych jajach i doszłam do plamień i zaśniadów groniastych masakra dopiero teraz się boję wizyty po co ja to czytam wolała bym być nieświadoma niczego jak w pierwszej ciąży nie miałam neta nie czytałam książek nie znałam tematu i o tyle byłam spokojna bo nie martwiłam się niczym i skończyło się upragnionym porodem a teraz po tym wszystkim co przeszłam i czego sie naczytałam to jest jakaś masakra psychiczna przecierz w gabinecie będę miała chyba 200/200 ciśnienie ukłuć mnie trzeba szpilka by ciśnienie zeszło ze mnie bo zaczynam się znowu bać . Może nospe zażyj i połuż się do łóżka leż narazie jak nie musisz chodzić .
 
iza;-), dreddka, gochaa witam ;-)
ulala, niestety ja też im więcej czytam necie, tym bardziej chora jestem... Z córką w ciązy też nie było internetu, zreszta chodziłam do szkoły i jakos tak ta ciąża sama przeszła. W prawdzie leżałam trochę w szpitalu na podtrzymaniu ( w sumie 2 miesiące), ale nie wiedziałam tak na dobr a sprawe co mi grozi... Teraz masakra...
Dziewczyny ja za wizytę płacę 70 zł (mieszkam w mieście-15.000 mieszkańców) i jest to jeden z lepszych lekarzy u nas, u którego zresztą leczę się od prawie 14 lat. Jest to cena dla ciężarnych, bo normalnie 90 zł. Usg jest wliczone w cenę, na każdą pacjentkę poświęca 25-30 minut, Niestety nie robi rejestracji na konkretną godzine i trzeba sie nieraz naczekać...
 
Dreddka- ja bym chyba na Twoim miejscu poszła szybciej na wizytę. Nie wydaje mi sie zeby 7 tydz to było za szybko. Bynajmniej bedziesz wiedziała czy wszystko jest ok , czy nie musisz brać luteiny lub Duphastonu . Ja mam bardzo niski progesteron o czym tez dowiedziałam sie niedawno. Teraz mimo ze biorę maxymalne dawki luteiny i Duphastonu to nadal mam progesteron przy dolnej granicy. A jak wiadomo niedobór progesteronu jest przyczyna poronien.
Mi lekarz kazał isc do gin w piatek 16.03 a potem po 2 tyg zobaczyć czy serduszko jest.
 
reklama
Tak, tak Dreddka, ja tez bym nie czekała, przecież w razie gdyby coś się działo, to jest teraz trochę możliwosci, żeby powstrzymać najgorsze (oczywiscie nie zawsze) ale jak by coś się stało, to bym miała wyrzuty, że nie poszłam do lekarza wcześniej.
Zmieniłam właśnie suwaczek, i teraz mi się zgadza z obstawiana przeze mnie datą zapłodnienia, no i teraz z usg.
 
Do góry