illusion87
Fanka BB :)
ostkapa ten pessar to był tak strasznie przyssany, że miałam wrażenie, że razem z nim lekarz wyciągnie mi całą reszte na zewnątrz dobrze, że chociaż plamienia ustały. Mówicie tu o upławach... gin właśnie mi wspomniał, że mogą być zwiększone i gęste pod koniec ciąży, że jest to normalne i faktycznie tak jest. Dla mnie to w ogóle nowość, bo z pessarem nie odczuwałam i teraz dziwnie się czuję jak mi tak mokro.
Moje dziecię też przez ostatnie dni ciągle wariuje w brzuszku, rozpycha się, kopie w pęcherz, albo bębni po nim nóżkami. Już mam dość, bo większość z tego co robi jest bolesne dla mnie. Mała siłaczka z niej chyba będzie hehe .
Moje dziecię też przez ostatnie dni ciągle wariuje w brzuszku, rozpycha się, kopie w pęcherz, albo bębni po nim nóżkami. Już mam dość, bo większość z tego co robi jest bolesne dla mnie. Mała siłaczka z niej chyba będzie hehe .