reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Listopad 2012 Pierwsza i czekam na resztę:)

taycia - szczęśliwa matka to szczęśliwe dziecko. Musisz Ty być silna i myśleć pozytywnie. Czasami tak jest, że nie wszystkie kobiety, z różnych względów, są stworzone do naturalnego karmienia. Może my do nich należymy ? Trzymaj się ciepło.

esmeralda - może chodzi o wygląd twarzy, że jest troche "napuchnięta" i zmęczona ;-) hehe nie wiem.
 
reklama
Esmeralda dobrze myślałaś :) ja się nie daję i mam nadzieję wytrzymać ściskając nogi chociażby do połowy listopada. Też nie wiem jak się wygląda na twarzy w ciąży - ciekawe to. Co do dołka psychicznego, przygnębienia to przechodziłam to ostatnio, jakoś zupełnie bez powodu, później byłam agresywna i zaczepna dla męża więc to chyba normalne.
 
badka może i tak ;)
sialala ach ja też zaczepna na męża :( już ze mną właśnie 3 godz nie rozmawia, a tam już normalnie mam uczucie jakbym wszystko gdzieś miała :(
 
A jednak mam nadzieje ze to przed porodem tuż tuż ;) hemiroidow napewno nie mam.
Moja babcie miała obie córki nozkami w dół o mówi ze jak miała takie parcie to za pare dni rodziła. Tez czytałam ze takie parcia to jakby utajone oznaki porodu które sie często Olewa.
Wiec trzymajcie kciuki.
 
Hehe... Ja też dzisiaj cięta na mojego P. Najchętniej łaziłabym za nim i wytykała palcami co robi źle... bo to że robi WSZYSTKO źle jest jasne.
W końcu przed południem zakomunikowałam, że chcę wypić kawę na balkonie (balkon mamy metr na półtora ;)), poszłam do łazienki, wracam, a tu fotel wyniesiony z kocykiem, i kawa się gotuje. No i humorki i foszki mi przeszły.
 
Ja się dziś męczę z dziećmi bez męża, przynajmniej mi nie marudził bo wysłałam go na grzyby :-), no ale z tego co mówił, to sporo nazbierali, duży kosz pełny, podgrzybków masa, będzie co suszyć i mrozić :happy:
 
esmeralda - może chodzi o wygląd twarzy, że jest troche "napuchnięta" i zmęczona ;-) hehe nie wiem.

Oto własnie jej chodziło, miałam podpuchnięte oczy i ogolnie było widac zmęczenie. Ale na szkole mówili nam również, że tuż przed porodem twarz trochę puchnie, ale głównie usta, noc są nabrzmiałe:-)
 
reklama
Lo kurde, to ja twarz nie dosc ze spuchnieta mam, nos jak kartofel, a usta wygladaja jakbym nimi z tydzien pracowala... plus do tego pryszcz na pryszczu... To jak ktore mamusie sie rozpakowuja w tym tyg??? Mi kazdy przepowiada, ze ja dzisiaj jeszcze, w swoje 22 urodziny, Hehe. Niby cos mnie zbiera, i jakby mi sie wody saczyly, ale czy zdaze do 24? Pewnie nie.
 
Do góry