reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Listopad 2012 Pierwsza i czekam na resztę:)

reklama
Dziekuje za gratulacje ale nie wiem czy wiecie ze dzis 4dzieci przyszlo na swiat w nocy irodzila elzu chlopaczka ja chlopaczka i lola.blizniaki dziewcznke i chlopczyka
 
czyli worek sie rozwiązał :-)
Elzu, Gratulacje!
Lola, Podwojne gratulacje!
Ulala, jestem pod wrazeniem, ze juz w 4 godz po cieciu piszesz. Bardzo boli? Trzymajcie się.
 
ojoj! ale wysyp!!!

gratuluję wszystkim mamom!!!




ja wczoraj przezyłam mega stresa!w poniedziałek wieczorem nagle dopadł mnie potworny ból w lewym boku pod żebrami... nie miałam pojęcia co to, nie mogłam się ruszyć, S. mnie prowadzał do toalety itp Przekręcenie się z boku na plecy wywoływało łzy w oczach.... jak zaczęło promieniować do lewego barku stwierdziłam: korzonki! masakra.... zawsze pomagały na to tylko zastrzyki ale co z tym zrobić w czasie ciąży?
przetrwałam jakoś noc i wczoraj z rana zadzwoniliśmy po lekarza na wizytę domową.... rano zanim przyszedł lekarz zamarłam bo zobaczyłam sluz brunatno brązowy, prawie czarny... Pomyślałam: a jak te bóle to jakieś poronienie?

Lekarz stwierdził korzonki, kazał łykać wit Bcomplex, w razie silnego bólu paracetamol, smarować maścią....
Ból powoli zaczął się zmniejszać, na 15 wczoraj pojechałam do gin, okazało się że z maluchem wszystko w porzadku, ale odetchnęłam, bardzo się bałam!
nawet rączką nam pomachał!
8t4d.jpg8t4d_16102012.jpg8t4d_16102012a.jpg

po wizycie, za zaleceniem gin zrobiłam ciepłą kąpiel, S nasmarował mnie maścią i spałam 12h.... rano obudziłam się bez bólu, jak ręką odjął!!!
 
Ostatnia edycja:
reklama
No dziewczyny!!! Gratulacje ;)

Ja ide jutro błagac położna o cesarke ;) nie doszłam dziś do przedszkola po córkę z bólu. Dobrze ze mąż był ze mną. A co gdybym
Sama była?!?
Teraz siedzę i czekam na męża o córkę na jakiejś ławce i mam wrażenie ze będę wymiotowac z bólu.
 
Do góry