Nanulika- jeszcze nie byłam u ginekologa bo mieszkam w UK i bardzo drogie są wizyty i nie chciałam isc za wczesnie. Moj gin z Polski powiedział żebym szła min środa 14.03. No i właśnie zastanawiam sie czy jest sens isc bo to bedzie 40 dc i pewnie serduszka i tak nie bedzie widać - moze tydzień pózniej byłoby widać . No i właśnie nie wiem co robić czy czekać czy nie. Z jednej strony chciałabym juz pójść i zobaczyć czy wogole jest pęcherzyk a z drugiej strony i tak pewnie w niczym nie pomoże mi ta wizyta a tydz pózniej byłoby juz serduszko. A kiedy Ty byłaś na 1 wizycie?
Sylha- bo ty tez jestes w podobnej sytuacji co jaTy pisalas ze idziesz w piatek 16.03. Tobie lekarz powiedział , ze jest szansa usłyszeć juz serduszko?
A u nas dzis 17 stopni i piękne słoneczko![]()
ja mam wizyte 47dc - 21 marca, gin powiedziała,że powinno być już serducho wtedy... Jakby nie było to będzie koniec 7go tyg. Na pierwszej wizycie byłam w zeszłą środę - to był 33dc, prawie nic nie było widać, tylko że coś zarysowuje się w macicy.... do wizyty mam jeszcze 10 dni, chyba we wtorek zrobię jeszcze jedną betę, tak dla własnego spokoju
w sumie może poczekaj jeszcze tydzień na wizytę....
ulala
aguleczka to ty na tym muratorze?
a to zdjęcie tej kuchni którą idziemy oglądać, dostałam mmsa póki co
