Ja tez teraz cały czas myśle o Zilli( kurcze tak smutno mi się zrobiło bo myślałam , ze skończyły się juz zle wiadomości . Teraz i ja zaczęłam się stresowac a wizyta dopiero za 2 tyg po 4 tygodniach przerwy.
Zilla- trzymaj się . Tez przez to przechodzilam i nie ma słów które by Cię pocieszyly. Prawie wszystkie moje koleżanki maja za sobą poronienie i jedyne co na pocieszenie powiem , ze druga ciążę donosiły bez problemu. Powodzenia
Zilla- trzymaj się . Tez przez to przechodzilam i nie ma słów które by Cię pocieszyly. Prawie wszystkie moje koleżanki maja za sobą poronienie i jedyne co na pocieszenie powiem , ze druga ciążę donosiły bez problemu. Powodzenia