niteczka83
Zaangażowana w BB
Ulala gratuluję udanej wizyty
witam nowe dziewczyny
Co do kontroli z ZUS - ja znałam tylko jeden przypadek, kontrolowali pracodawcę znajomej (coś takiego co napisała sunovia) pod kątem tego czy nie zatrudnił znajomej fikcyjnie. Dość szybko po zatrudnieniu okazało się, że jest w ciąży i musi iść na L4. I ZUS sprawdzał czy wogóle w tej firmie pracowała, szukał dowodów.
witam nowe dziewczyny
Co do kontroli z ZUS - ja znałam tylko jeden przypadek, kontrolowali pracodawcę znajomej (coś takiego co napisała sunovia) pod kątem tego czy nie zatrudnił znajomej fikcyjnie. Dość szybko po zatrudnieniu okazało się, że jest w ciąży i musi iść na L4. I ZUS sprawdzał czy wogóle w tej firmie pracowała, szukał dowodów.