reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Listopad 2012 Pierwsza i czekam na resztę:)

Witam Nowe Listopadóweczki :)

Ja miałam dziś badanie usg (genetyczne) i bardzo się cieszę. Podeszłam do tego tak jak m.in. Elzu, Nikita1982, Dreddka i Sasanka. Stwierdziłam że jeśli coś wyjdzie to będę wiedziała wcześniej i z mężem przygotujemy się do opieki nad dzidziusiem (specjalnej opieki). A poza tym niektóre wady (to chyba tak jak Sylha napisała wychodzą w połówkowych usg) można leczyć jeszcze w brzuszku. :)
Zrobiłam usg genetyczne, testu Pappa nie robię (zdecydowaliśmy z mężem, że nie robimy - a jeśli wyjdzie coś podejrzanego to wtedy zrobimy dokładniejsze badania). Tak naprawdę dowiedziałam się, że wszystko jest wporządku, zobaczyłam maleństwo, sprawdzono czy ma żołądek i inne narządy, jak się rozwijają, jak bije serduszko. :) Prawda jest taka że żaden lekarz nie daje 100% pewności. Zresztą gin powiedział mi, że usg genetyczne wykrywa 80% przypadków. :) Tak czy inaczej jestem za takim badaniem :) I zobaczyliśmy maleństwo :)

Martynkka - ja tak miałam, ani razu nie wymiotowałam ale mdłości były niewiarygodne. Najgorzej było wieczorem. I tylko myślałam "już biec do toalety czy jeszcze nie". Najgorsze były 2-3 tygodnie. Mi jak na razie minęło. Nie pomagały mi migdały, woda z cytryną, jeszcze gorzej reagowałam na imbir. Pomagała mi trochę mięta (oczywiście nie wiem czy wolno - bo gdzieś przeczytałam, że są jakieś przeciwwskazania i szybko odstawiłam). Generalnie rano jak szłam do pracy pomagała mi guma do żucia (miętowa), jak tylko wchodziłam do pracy to robiłam śniadanko i duuużo piłam. Piłam jakieś hektolitry. Picie wody, herbaty mi pomagało. Przed snem ostro wietrzyłam pokój. I starałam się przetrzymać wieczór i nockę. W końcu minęło :) Teraz tylko wyeliminowałam zapachy te bardziej mi przeszkadzające (np. zapach smażonej cebuli) :)

Ale się rozpisałam, przepraszam za dłuuugi post ;)
 
reklama
Czołem listopadóweczki ;) Jestem i ja. Po prawie dwóch latach wystaraliśmy się z mężem o fasolkę..Napiszcie, czy miałyście jakieś wskazania do badań genetycznych usg-niteczka??? Czy tylko po prostu bo się martwicie..Hmm ja się strasznie martwię i z tego względu wolałabym wykonać tego typu badania. Ostatnio jednak zapytałam ginekologa o badania prenatalne, to stwierdził, że to mi niepotrzebne, bo wyniki mam dobre, ani nikt u mnie w rodzinie nie jest obciążony genetycznie, wszyscy są zdrowi, więc u mnie nie ma wskazań.. Jednak wspomnę, że cały czas biorę leki hormonalne, musiałam się leczyć w ten sposób, żeby mieć wogóle możliwość zajścia w ciążę, i nadal muszę się leczyć, żeby ciążę donosić... Nie wiem co mam robić, jestem kompletnie zielona, jakie zrobić badania, co, gdzie, za ile?? Podpowiedzcie.. A ogólnie jak samopoczucie wasze..Ja mam mdłośći, ale jedzenie mi nie smakuje, waga nie wzrasta. Czasami też podbrzusze pobolewa, ale podobno to normalne, sama nie wiem...
 
Niteczka - gratki z udanej wizyty! a wiesz jakie to niesamowite zobaczyc jeszcze wiekszego dzieciaczka? kiedys moj doktor pokazal mi Synusia w 3D i prawie sie rozplakalam...wyszlam z USG i mowie do Meza,ze Syn caly On, pulchne policzki (co sie okazalo pozniej - opity wodami,ale co tam :-D ), usteczka taty no i sie nie mylilam.. Syn kopia Meza :tak:

Esmeralda
- ja USG genetycznych z pierwszym dzieckiem nie mialam,bo jakos tak wyszlo. Teraz mam okazje,bo ide w srode,ale nadal sie zastanawiam.... :eek:
 
Ja tez wykonam te badania, zawsze warto wiedziec czy wszystko w porzadku

Ja tez mam uczucie glodu non stop potrafie zjesc obiad w pracy i ponownie w domu
w pierwszej ciazy moja ginka mnie strasznie pilnowala z waga przytylam 15 kg i dla niej to i tak za duzo teraz musze sie pilnowac zeby tez taka wage utrzymac moze sie uda hehehehhehehehehee
 
Taycia bardzo dziękuje :) wierzę że to jeszcze bardziej niesamowite uczucie jak jest większe :) to będzie moje pierwsze dzieciątko (jeśli dotrwamy do szczęśliwego rozwiązania) więc mogę tylko sobie wyobrazić ;) i już nie mogę się doczekać - ale to jeszcze potrwa parę ładnych miesięcy :)

Esmeralda - nie miałam żadnych wskazań do badań genetycznych, mam 28 lat, w mojej rodzinie jak i w rodzinie męża nie było żadnych przypadków chorób genetycznych. Poprostu lekarz prowadzący powiedział, że warto zrobić. Chyba nawet powiedział że to powinno być robione z atomatu dla wszystkich ciężarnych (ale na 100% nie jestem pewna). Tylko to było samo usg genetyczne, nie test pappa i inne badania. Nie wiem jak jest z państwową służbą zdrowia - być może robią tylko jak są wskazania. Chodzę prywatnie.
PS. Mnie kosztowało to 250 zł.
 
Ostatnia edycja:
Esmeralda - wiesz, z pierwszym dzieckiem nie mialam i teraz nie wiem czy miec,bo po prostu sie obawiam,ze uslysze,ze dzidzia bedzie chora poprzez co moje nastepne 6 miesiecy bede siedziec i plakac i sie zamartwiac co to bedzie. Moze czasami lepiej zyc w nieswiadomosci ... z Synkiem martwilam sie,ze takich badan nie mialam,chociaz na kazdym USG mowiono mi,ze wszystko w porzadku no i tak bylo. Syncio urodzil sie zdrowy jak ryba. Ja po prostu jestem boidudek i wiem,ze jesli okazalo by sie,ze dzidzia chora to ja wpadlabym w depresje,a pomiary cisnienia, sprawdzanie komor serca, mierzenie poszczegolnych czesci ciala mam w szpitalu w 20 tyg i tam wszystko mi powiedza...:tak:

Niteczka - pozytywnie mysl. Na pewno donosisz i wszystko bedzie super,a z kazdym nastepnym USG bedziesz mogla dogladnac swoje Skarba doglebniej :-) jeszcze troche i poczujemy ruchy i brzuchy Nam ladnie wyrosna i bedzie fajnie ;-)
 
Witam :) ale dzis naprodukowalyscie! Ledwo nadrobilam :)

Zaliczam sie do grupy "wiecznie glodnych" jak czegos nie zjem co 2-3h to robi mi sie tak dziwnie, moze to mdlosci ale lekkie i ani razu nie skonczyly sie kibelkiem. Procz tego apetytu - innych obajawow nadal brak.

Widze, ze temat porodu fizjologicznego i CC na tapecie :) to jeden z tych, ktore wzbudzaja emocje :) ja jestem za fizjologicznym i sie modle zebym nie musiala miec CC (zwyklego porodu tez sie oczywiscie boje, ale CC bardziej), ale rozumiem, ze czasami nie ma innego wyjscia i trzeba. Nie jestem za CC bez powodu, czyli, ze wszystko z mama i dzieckiem dobrze, ale mama po prostu chce CC.
Mysle, ze nie ma sensu sie spierac co jest lepsze, bo wiadomo, ze rozne sa historie i przypadki, jedne lepiej dochodza do siebie po naturalnym inne po CC. Wszystkim zycze, zeby porod byl bezpieczny i eksperesowy :) (tylko bez akcji rodzenia w taksowce albo na schodach od szpitala :p).

Mialam ochote na zapiekanke (apropo wiecznego glodu), a ze D jechal na myjnie to poprosilam zeby mi kupil.. wzial w jakims nowym barze.. o rany jaka porazka, najgorsza zapiekanka jaka w zyciu jadlam - mam za kare, ze zamiast zdrowo.. to ja fast fooda.. :)
 
reklama
w Polsce badanie usg pomiedzy 12 a 14 tc jest standardem (nie ma znaczenia wiek czy inne wskazania), tak samo jak usg połówkowe (20-24 tc). nazywane jest genetycznym, bo wtedy mozna mniej lub bardziej potwierdzic ub wykluczyc pewne wady.
po 14 tc kryterium przezierności karkowej przestaje istniec i mozna jedynie robic testy z krwi albo plynu owodniowego.
Osobiscie znam kilka przypadków dzieci , ktore wg usg mialy byc chore i urodzily sie zdrowe i jeden przypadek dziecka, ktore mialo byc zdrowe, a urodzilo sie z zespolem Downa.
Skoro takie badania usg zalecane sa przez Swiatowa Organizacje Zdrowia to chyba nie ma co ich unikac.
 
Do góry