reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Listopad 2012 Pierwsza i czekam na resztę:)

Sylha- a jak się nazywa ten wózek co w Niemczech tylko jest?? Może w UK tez są ? Fajny tez jest I Candy peach ale tez drogi i nie ma tylu opcji siedzenia co baby jogger. Ten easy walker duo super ale ja nie będę chciała raczej kupować szerokiego bo nie wejdę z takim ani do domu ani do większości sklepów . Tez mi się bardziej takie podobają ale patrzę pod względem praktycznym. Tu w UK jest szał na Bugaboo .
Ja mam w ten poniedziałek wizytę pierwsza u poloznej i pierwsze badania krwi.
 
Ostatnia edycja:
reklama
Cześć Dziewczyny !

Widzę, że piszecie o badaniach genetycznych. Jak dzwoniłam się umówić na wizytę to babka pytała mnie o termin miesiączki i mówiła, że dopiero po 12 tc należy zrobić badanie. Mnie to zdziwiło bo skoro między 11 a 13 tc to myślałam, że jak za późno będzie badanie to niedobrze. I wizyta wychodzi mi na 12t3d i jak patrzę co piszecie to zastanawiam się czy nie mogłam iść po długim weekendzie dopiero, no ale myślałam, że to do 13tc a nie do 14.

Pola
w czwartek mam wizytę u mojego endo (na nfz - jedna wizyta na rok z nfz lol) i do tego czasu muszę zrobić badanie na tsh i ft4. Zastanawiam się też nad antyTPO i antyTG żeby zrobić sama od siebie bo ten mój lekarz to taki mruk. Trochę boję się o moje wyniki, ale mam nadzieję, że tsh nie skoczyło.

Co myślicie Dziewczyny o częstych badaniach usg? Mąż mi mówi czy za dużo tego nie mam i zaczęłam się martwić. Wiadomo, że czuję się wtedy spokojniejsza, ale czy to nie szkodzi, jak normalnie wystarczą 3 usg w całej ciąży? Czasem myślę, że mój lekarz przesadza z tym dmuchaniem na zimne.

Sunovia,
nie martw się, wiem, że łatwo się mówi bo sama mam obawy czy będę umiała dobrze zajmować się maleństwem. Też mnie wcześniej do dzieci nie ciągnęło, nie szaleję na ich widok, ale ze swoim dzieckiem to inaczej. Zobaczysz, będzie dobrze ;) Ja to najbardziej boję się tych pierwszych dni razem, czy będę umiała trzymać maleństwo, żeby nie zrobić mu krzywdy albo czy będę wiedziała co robić na początku w szpitalu.
 
Ostatnia edycja:
Hej dziewczyny :)

Ja Was cały czas podczytuję ;-) - tylko mało piszę... :zawstydzona/y:

Ja do niedawna też troszkę się dołowałam, zamartwiałam.. Źle się to odbijało na moim i innych samopoczuciu - no ale wiele zależało od tego że miałam mdłości.. No właśnie miałam, bo już kilka dni jest duużo lepiej :-)
Proszę Was dziewczyny nie myślcie o "złych rzeczach" bo to naprawdę nie jest dobre dla maleństwa a już na pewno dla Was.. Wiem to z własnego doświadczenia ale nie chcę pisać bo nie chce pamiętać jak to było.... :baffled:

Trzeba myśleć pozytywnie! - to pomaga... Trzeba się cieszyć!

Ja tu miałam dopiero jedno usg, pierwsze badanie krwi dopiero w maju.. Niestety ich podejście do ciąży mnie trochę stresuje ale mimo wszystko myślę pozytywnie.. Będzie dobrze..

A tak w ogóle to zrobiłam dziś znowu mały shopping :-) I pyszna kolacje dla męża;-) Ogólnie jakaś radość we mnie wstąpiła :tak::laugh2:

dziewczyny głowa do góry, banan na buzie i do przodu!!!
 
Hej dziewczyny :)

Ja Was cały czas podczytuję ;-) - tylko mało piszę... :zawstydzona/y:

Ja do niedawna też troszkę się dołowałam, zamartwiałam.. Źle się to odbijało na moim i innych samopoczuciu - no ale wiele zależało od tego że miałam mdłości.. No właśnie miałam, bo już kilka dni jest duużo lepiej :-)
Proszę Was dziewczyny nie myślcie o "złych rzeczach" bo to naprawdę nie jest dobre dla maleństwa a już na pewno dla Was.. Wiem to z własnego doświadczenia ale nie chcę pisać bo nie chce pamiętać jak to było.... :baffled:

Trzeba myśleć pozytywnie! - to pomaga... Trzeba się cieszyć!



dziewczyny głowa do góry, banan na buzie i do przodu!!!

Crazy Girl mam bardzo podobne odczucia, w pierwszej ciąży tak się bałam, że już niewiele sił na radość zostawało a jeszcze non stop scysje z mężem bo on do mnie z pozycji lekarza co mnie do szału doprowadzało.

Teraz oczywiście też czasami się martwie ale przede wszystkim staram cieszyć a mężowi mówię, że ma wyłączyć mózg i włączyć serducho, przytulić i powiedzieć, że wszystko będzie dobrze:-)

Pola z tymi kłótniami to ja Cię rozumiem, oczywiście ulala ma rację ale czasami ciężo wyłączyć charakter zwłaszcza jak hormony dodatkowego kopa dają.

Sunovia dobrze, że myślisz nad tym, moim zdaniem lepiej się martwić czasami niż mieć podejście "jakoś to będzie" a teraz jeszcze dużo czasu na przygotowanie do macierzyństwa. Dreddka mądrze napisała, jeśli chodzi o plany to zawsze coś będzie, my drugie a też myślenie czy nie poczekać bo tysiąc powodów.

Mnie dziś za to hormony dopadły, bawiłam się z synkiem i puściłam mu piosenki Jeżowskiej i przy "wszystkie dzieci nasze są" po prostu ryczałam jak bóbr...zaczyna się, ja normalnie mało płaczliwa ale w ciąży chyba za całe 30lat nadrabiam;-)
 
Lola ja miewam podobnie, gdy nie czuję jednego dnia intensywnych objawów od razu się martwię, ale zauważyłam też, że za bardzo sobie wmawiam niektóre dolegliwości. Tzn. czuję kłucie, a od razu w głowie tysiąc pomysłów co się może dziać nie tak. Dlatego rzadziej czytam o dolegliwościach i raczej omijam wypowiedzi na forum które budzą we mnie strach, jak zaczynam czytać, że coś jest źle, przerzucam się wzrokiem na następny wątek :) no mnie to pomaga! Wolę myśleć pozytywnie, bardzo się boję bo to moja pierwsza ciąża, ale jestem zdrowa, a przewrażliwienie może tylko szkodzić, dlatego apeluję o pozytywne nastawienie! Wiem, że potrafi zdziałać cuda.

Ewcia333
;) Cześć, gratuluję ciąży i fajnego podejścia, jestem przekonana, że wszystko będzie dobrze, bo nie może być inaczej. Wg kalendarza ciąży dziś zaczynam 9 tydzień.

Jestem dobrej myśli, jest mi niedobrze wieczorem, strasznie niedobrze, na widok jedzenia chociażby w reklamach mam ochote wymiotować, ale nie doszło do tego! Czuję co jakiś czas lekkie kłócie w podbrzuszu no i niedługo zrobie fotkę mojego brzucha, bo zauważyłam, że rośnie i to jest super! :) Ostatnio zauważyłam też u siebie częste wzruszenie i ogólnie bardzo dobry humor bez powodu, życzę tego również Wam!! Pozdrawiam!! ;)
 
Ostatnia edycja:
Cześć dziewczyny,
ja podobnie jak niektóre z dziewczyn podczytuję Was w miarę na bieżąco.

Sunovia - zgadzam się z Elzu - odkładać można w nieskończoność; zawsze znajdzie się coś. Tylko można tak odkładać przez lata a potem usłyszeć od lekarza jak znajoma - "teraz to ja już Pani nie pomogę, trzeba było zgłosić się 5 lat wcześniej". Cieszmy się, że mamy nasze Fasolki :) Ja wychodzę z założenia, że skoro Maleństwo zechciało zagościć w moim brzuszku to znaczy że to jest ten najwłaściwszy moment :)

Lola - nie martw się mam podobnie; dokładnie jak tylko weszłam w 11 tydzień wszelkie mdłości zaczęły się uspokajać, a dziś rano to wogóle był jakiś sukces :) totalne 0 :) (jeszcze się w pełni nie cieszę żeby nie zapeszyć - jakiś powrót mdłości z nawiązką ;) ) Jednym przechodzą wcześniej mdłości, innym później, a niektóre z dziewczyn przez całą ciążę mają spokój :)

Ja mam badanie genetyczne wyznaczone dokładnie na dzień - 11t7d. Rozmawiając ze mną lekarz powiedział, że robi się to tak 11-13t. A tydzień później mam wyznaczoną normalną wizytę. :)
 
dzieńdoberek z deszczowego Wrocławia - wstałam i jak popatrzyłam za okno to zastanawiałam się czy nie wrócić do mojego S. do łóżeczka.... brrr.... ale cóż - ubrałam szlafrok i dzielna jestem:) wcinam banana i płatki z mlekiem.... mniami!!!
zaraz muszę znów brać się za rysowanie - na szczęście obiad mam dziś z głowy:p - Mój S. przyrządza mi dzisiaj naleśniki: jedne z serkiem, wanilią i rodzynkami a drugie z owocami:D mmmm....

Miłego dnia zatem!!! i dużo słońca bo ten deszcz za oknem coś działa jak niezły demotywator!
 
Hej

u mnie wszystko ok jak narazie zadnych dolegliwosci ciazowych i oby tak zostalo

ja dostalam na grupe krwi + mocz i jakies tam badania krwi - grupe krwi musze zrobic bo wszystkie moje badania zostaly w USA i nie mam nawet grupy taniej bedzie jesli zrobie ponownie niz beda mi wysylac

Lola widze ze o wozkach piszecie select jest fajny dla dwojki tylko do lekkich on nie nalezy choc wszystkie podwojne wozki troche waza ogolnie ciezko sie podbija ale byc moze to dlatego ze jest inaczej wywazony dla dwojki ogolnie ja w Polsce sprzedaje Baby Joggera i sama sie zastanawiam nad nim choc nie wiem czy tylko przy dostawce nie pozostaniemy. Ogolnie ja mam Bugaboo Cameleona i jest to rewelacyjny wózek mam go od urodzenia sie Julki czyli juz prawie dwa lata i nie ma chyba bardziej zwrotnego wozka jako dodatkowy mamy teraz Bugaboo bee + maly , lekki zwrotny wozeczek spacerowy moj M nie wyboraza sobie innego a juz troche wozkow przerobilam i zostaly te dwa na stanie do dzis.


Ja bede robila badania przeziernosci karkowej tylko musze poczytac od ktorego tygodnia w PL sie je wykonuje


U nas dzis mala rocznica bo minelo 8 miesiecy od odpieluchowania naszej Julki i moj M dumny ze corke tak szybko oduczyl siusiania w pieluszke :)

Czy ktoraś z dziewczyn jest z Białegostoku ?? bo ja bede chciala tam rodzic i szukam opini o klinice na parkowej


u nas dzis pogoda do d.... pada , jest brzydko wiec siedzimy w domu
 
reklama
Witam niedzielnie:-)

u nas dziś dla odmiany słoneczko, od razu inaczej dzień się zaczyna.

sasanka1 ponoć na grupę krwi robią nawet jak masz oznaczoną bo jakieś przeciewciała sprawdzają.
Mi badania wszystkie wyszły dobrze, hemoglobina mimo przeziębienia dobra i żadnych paskudzctw typu paciorkowce nie mam.

Mam pytanie dla tych z Was, które rodziły, szczególnie w uk, czy bylyście podczas porodu podpięte pod ktg? Bo ja się właśnie w rozmowie z mężem dowiedziałam, że byłam i się troszkę zdziwiałam:-D
 
Do góry