reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Listopad 2012 Pierwsza i czekam na resztę:)

ostka, ale Twoja Zosia już duża pannica - widzę, że zaktualizowałaś zdjęcie w suwaczku :D
A jakie włosiska ma piękne długie!!!! Jestem zachwycona! :)))
 
reklama
dziekuję multi:-) chciałam jakiś czas temu wrzucić parę fotek na zamkniętym, ale pozmieniał sie program do wrzucania i mi się jakoś nie udaje:-(
 
naughty&happy witamy Cię w naszym gronie:)

kruszka ja tez miałam problem tym starym programem i wrzuciłam fotki przez "fotosik", ale bez logowania.

babyduckJak leczenie?

no i muszę się pochwalić że dziś Zosia dała mi prawdziwego buziaczka, takiego z dziubkiem i ośliniuchem:-) wcześniej dawała tylko na odległość cmiokaski.
 
Ostatnia edycja:
Ostka- hehe to mój Kecperek jak mu nie chcę dać buzi to mnie łapei za policzki i przyciąga " a dawaj matka tego buziola" :-D każdy kto to widzi to pada ze śmiechu :-D, mały w ogóle ostatnio mi się zrobił taka gniota :-)
 
naughty&happy witaj!

Sylha musi to wyglądać komicznie:-D Mój Tymek nie lubi buziaków, za to przytulaski uwielbia:-)

Noooo i dopadł nas okropny KATAR:wściekła/y: mam nadzieję że to od zębów! Długo się nie nacieszyłam zdrowiem Tymka. Chyba jakieś 2tygodnie:baffled:
 
Sylha hahaa mój tak samo robil jak miał fazę na gryzienie mnie w nos. Ja robiłam uniki, a On za moja twarza ze swoim otwartym dziubkiem. Na szczęście mu przeszło ;-) Teraz jak pokaże mu policzek i poproszę o buzi to przejdzie cały pokój i dostane całusa. Na hasło "daj buzi" nadstawia czółko :) Moja średnia siostra Go tak szkoli ;-). Ilekroc z nim zostaje to Fran uczy się czegoś nowego.
Olii zdrówka dla Tymka &&&&
 
reklama
My już w domku. Muszę powiedzieć, że jestem bardzo, ale to bardzo dumna, ze swojego synka. Grzeczny i niepłaczący, współpracował ze wszystkimi i przy wszystkich zabiegach nie było z nim problemu. Wspaniale zaadaptował się w nowych warunkach (lepiej niż ja). Był cierpliwy w stosunku do rykliwego współlokatora. A poza tym, spędziliśmy tyle czasu razem, gdzie moja uwaga była poświęcona w 100% Kubie, że na nowo poznałam swojego synka. A to jest strasznie fajny facet! Mądry i bardzo komunikatywny, trzeba tylko poświęcić chwilę na jego zrozumienie. Jestem pod mega wrażeniem tego, ile on rozumie, co potrafi i jak szybko przyswaja wszystko co zaobserwuje.
Jak to mówią - nie ma tego złego...
 
Do góry