reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Listopad 2011

reklama
ANUS jak dobrze zrozumialam to wyniki wam dopiero przyjda z tego usg bioder? Ciekawe czemu takie procedury bo to od razu widac czy cos jest nie tak. Nam od razu mowili co nie gra.


KASIENTE no to ja podobny system opracowalam ;-) jak moj syn starszy sie zloscil albo popisywal zlym zachowaniem staralam sie ignorowac. Czasem odwracac jego uwage. Mlodszy nie jest az taki zlosnik. Zobaczyny blizej buntu dwulatka jak to jest z nim.
 
[SUB]Dziewczyny padam ze zmęczenia, źle spałam, ale na szczęście mężulek, dal mi pospać do 10-tej, Kochany jest:-) Wiecie co z Franka zrobił się straszny śpioch, chyba pogoda tak na niego wpływa, w dzień ma 2 drzemki po 2- 3 godziny a w nocy śpi 12 godzin, od kilku dni tak jest. Na początku sie martwiłam, ale nic mu nie jest:-)
Angie super, że Kingusia pięknie zjadła, mam nadzieję, że w końcu chwyci! Gratulacje "podniesienia" kwalifikacji, ciężka i uczciwa praca powinna przynosić satysfakcję:-)
Nimfii wiemy tylko, że wyszedł poza pierś a gdzie, to możemy się tego nie dowiedzieć.
Anus ja bardzo polecam aqua aerobik, bo w trakcie ćwiczeń nie czujesz aż takiego zmęczenia, dopiero potem czujesz bolące mięśnie[/SUB];-) Mam nadzieję, że u Ciebie to tylko jakaś niedoleczona choroba a nie nic poważnego!
Angun ja podlatywałam, ale zawsze tylko po to, żeby odwrócić uwagę od bólu i teraz Franek rzadko płacze po upadku, musi już być groźnie:-) a mówimy na niego "pijany mistrz" był kiedyś taki debilny film, ale Franek tak biega, że często sie wywraca, lub chcąc coś ominąć zaczyna się zatacza;-)
Gola ja nawet nie wiem czasami skąd Franek ma guza, super, że się wyspałaś, należy Ci się!
Potworek świetnie, że tak lubi ruch, ale kiedyś pisałaś że z Oli dzieci się podśmiewują z jej wagi, kurcze patrząc na zdjęcia i filmy nigdy bym nie powiedziała, dla mnie jest normalnym dzieckiem! I przede wszystkim świetnie tańczy:-)
maggipka dobrze, że zdrowiejesz! Cierpliwości w nocy życzę!
Onanana Ty też wiesz w razie czego gdzie mnie szukać! Maja ma dzisiaj 13 miesięcy, leci ten czas...
Kasiente, pozdrawiamy fajnie, że się odezwałaś i że u Was wszystko w porządku!
Winki rozbroiłas mnie;-) co tak z góry przepraszasz, ja jak sie kiedys o cos wkurzyłam na forum, to po prostu dałam sobie spokój na pare dni i mi przeszło:-) A co do Olinka, to u nas to samo Franek nawet czasem mnie bije, dziewczyny pisały, że i im się też tak zdarza.

Lenko, Zosiu moc całusków i wszystkiego co najlepsze w dniu urodzin!!!
 
Hello hello
Już po spacerku, obiadku i druga drzemka jest właśnie uskuteczniana. Oby jak najdłużej!! Rano spała 1.5h, a ja z nią bo nie wyrobiłam ze zmęczenia.

nimfii - ludzie to mają porąbane w głowie czasem, takim matkom ktoś powinien do łba wbić, że to nie jest dobre dla dzieci, i że one tylko chcą spełnić swoje jakieś tam niespełnione marzenia, kosztem dzieci oczywiście. Ja lubię "Porodówkę", wzrusza mnie.

anus - no dziwnie jakoś u was, przecież na usg od razu widać czy jest ok, a oni tak oficjalnie do przychodni wyślą, i dopiero potem ty się dowiesz... Dziwnie. Ciekawe też co z tobą, co ci jest. A może to astma??

cocca, winki - u nas też jest teraz czas próbowania sił, a nerwus i złośnik jest straszny. Jak tylko jej nie pozwolę czegoś wziąć, no np. tego sławetnego telefonu, to jest wrzask, albo jak ją ubieram to się szarpie i drze, bo np. ma ochotę na coś innego w tym czasie. To ją przytrzymuję i po chwili przechodzi, rozumie, że nic nie wskóra i się poddaje, i jest ok potem.

sabrina - ach te chłopy!! Na jakim świecie oni żyją!!

gola - moja Mała też mega gaduła, na spacerze buzia jej się nie zamyka, a jak ona potrafi się ze mną kłócić, aż śmiać mi się chce. Mówią, że cyckowe dzieci szybciej i ładniej mówią, bo ssanie piersi wymaga większego wysiłku dla buźki, a co za tym idzie aparatu mowy, niż picie z butli

mary-beth - ty to kobitko masz wciąż mega dużo spraw do załatwiania :-)

angie - a ja właśnie nie cierpię niemieckiego, bleee, a maturę z niego zdawałam :-)

cocca - ło jeny... ale zazdroszczę śpiącego dzieciaka, co ty mu do jedzenia/picia dajesz, że takiego śpiocha ma?? Ja też tak chcę!!

winki - racja święta, jak komuś coś leży na wątrobie, to niech wali prosto z mostu, a nie pozostawia wszystkich w niepewności - czy to ja??

mirelka - kochana, podziel się z nami swoimi boleściami :-)

A ja też się poskarżę, że ostatnio w gorączce i pocie czoła naklikałam posta, starałam się nikogo nie ominąć, a większość mnie olała :-(
 
cocca ale jesli maja podejrzenie przerzutow to powinni od razu lekarze ja przebadac bodajrze na tomograf - przeswietlenie calego ciala aby znalesc miejsce powstawania guzkow.Im szybciej tym lepiej. Takie badanie badajce miejsce powstania nowotworu mozna robic takze prywatnie. moja mama robila.
 
Witajcie listopadówy! :)

nimfii -wyszedl wczoraj 7 ząb i dziś od razu lepiej zjadla - całą zupkę, teraz wróciłam niedawno bo z ojcem i młodą byłam w Woźnikach z autem robić i też zjadla zupkę. A wcześneij było tak, że np połowę zjadła tego co zawsze, albo w ogóle parę łyżek i tylko cyc, jak u WAs?? PS widzę, że się ciśnie teraz 8smy , oglądałam nie arz, jak młoda wstawała np o 5, czy przed 6 Małą piekność ,pięknie zryte są te matki! Ojcowie też się zdarzali, ale b. rzadko. Dzieci w wieku 2 latek opalane, malowane, ze sztucznymi rzęsami, rozpieszczone do granic, faszerowane na konkursach kosmicznymi dawkami cukru, żeby miały energię. Niektóre faktycznie małe artystki, ale po co to wszytsko ?

maggipko
- kurcze, mam nadzieję, że Amelka się poprawi ze spaniem, tak to już z dziećmi -kilka przespanych nocek nie przesądza o tym, że już tak zostanie, i na odwrót...To prawda dzieciaki mają szósty zmysł i różne rzeczy czują i widzą ;)

onanana - taka pogoda, dzieciaki chodzą smarkate, jedno kichnie zaraz reszta ma katar też. Miło widzieć, że wróciłaś :) A powiedz mi jak Twoja mama się odnajduję jak tata chory? Musi być Jej bardzo ciężko. Buzi od golci i polci dla Was dziewczyny:**

Ssabrina - nie dziwię się też bym była amksymalnie wkurzona, chłopy to jełopy straszne są ( no oczywiśćie z wyjątkami;) Cieszę się, że młody fajnie zniósł szczepienia i nic się nie działo:)

anus- ale miałaś zabiegany dzień. Super, że bioderka ok - i tak już pewno zostanie :) Kochana, a czy mąż ( nie wiem czy dobrze pamiętam że pali) nie pali przy Tobie, bo jak mój ojciec palił w domu, to mnie i mamę tak cherlało, że myślałyśmy, że płuca wyplujemy!! A najbardziej nad ranem, taki suchy kaszel. Musi być dobrze!

winki - Coś jest na rzeczy bo jak pisałam , że Pola mnie 3 razy walnęła, to nie myślałam, że inne bobislawy tez sie roznie zachowuja - chyba taki etap ;) Co do Poli, na prawdę jest niesamowita z tym gadaniem , powatarz amsę wyrazów i zaczyna coraz częściej łączyć dwa wyrazy. Ja późno chodziłam ( 14 albo 15 m--cy) ale podobno też bardzo szybko mówiłam. Dzięki, że pytasz, ja lepiej, ale Jeszce coś we mnie siedzi. Jem już prawie normalnie i odczuwam głód heh. Poza tym za niedługo idę na zakupy i kupię sobie wreszcie coś, bo chyba z 6-7 miechów nic nie kupiłam

Kasiente - heloł! Mam nadzieję, że tym razem zostaniesz z nami na dłużej, co jeszce u Was??

angie - GRATY , pamiętam, że coś takeigo było jak w ciąży chodziłyśmy ( problem z szefową) tym bardziej, teraz gratuluję, a co tam upodlij się - należy się hehe. No i brawo dla panny Kingi:D

Cocca- super, że FRanio tak ładnie Wam śpi, młoda też się poprawiła ( nie zapeszam). Taki mąż to skarb! :) Tak u nas też się zdarzyło, że młoda mnie lała, na razie spokój, ale dziś w aucie uderzała w fotelik i darła się be be, bo Jej czapkę włożyłam:baffled:

maggipka - a to takiej teorii powiem szczerze nie słyszalam o tym cyckowaniu ;) U nas pogoda do bani, cały dzień leje i jest zimno, wilgoć w powietrzu, już wolę śnieg i minusowe temp.przynajmniej byśmy na sanki poszły ;) i taki mrozik jest zdrowy:tak: A co do gadania, chodzenia - w mojej byłej pracy PRZERÓŻNIE dzieci chodziły, mówilī, jedne chodziły miały 10 mcy inne 15 i też ok, z mówieniem zauważyłam, że dziewczynki nam szybciej gadały niż chłopcy, ale nie można oczywiście generalizować

Dziś dzień u nas też w biegu. Najważniejsze pedał gazu mi wymienili i auto w miarę normalnie jedzie i wchodzi na obroty, tzn on zawsze muł był bo ciężki i ropniak, ale przynajmniej teraz można bezpiecznie wyprzedzić. Pola spała w jedną i drugą stronę. Laski czuję się dziś fatalnie!!!!!!!!!!!Łeb mnie tak boli, że ciągle mi niedobrze, Wy się czujecie OK? Może ciśnienie jest do bani??
Pola poszla z babcią na chałpy hehe ( do starszej pani naszej sąsiadki w odwiedziny, mieszka piętro wyżej)
 
gola wiesz u nas jest tak ze Kuba znow zaczol pic wieksze ilosci mleka. Az sie rzuca na butle :sorry2: Natomiast pozostale posilki staram sie mu odciagac w czasie. Czyli np dzis z rana zjadl sobie kaszke ok 9 rano. Potem deserek owocowy kolo 13-14 a zupke dopiero teraz :sorry2: Czyli wychodzi na to ze je co 4h, ale tylko tym systemem zje mi pelne porcje, albo chociaz wiekszosci miseczki ;-) Ok 20 mu podam kolacje ktora pewnie juz tylko pociumka.
Jeden dziem na taki ze wszystko jest blee, a inny dzien taki ze wszystko wsunie tak jak dzis. Ale u niego to nie jest od zabkow uzaleznione bo nadal ani widu ani slychu... Przed urodzinami mu sie dziasla rozpulchnily przy gornych jedynkach i stop...
 
Babeczki, padam ze zmeczenia po calym dniu i energia ze mnie uciekla, wiec klade sie na wieczorne lenistwo! A jutro moze wyciagne mojego kochanego chlopa na swiateczny market do Gøteborga! :happy::happy::happy: Zobaczymy! Tam jest tak super swiateczna atmosferka, za az mi sie chce siedziec w samochodzie 2,5 h w jedna strone! :-D

Milego wieczorku!
 
Cześć dziewczynki!
My wstaliśmy z drzemki, Mały spał aż 2,5 h:szok: terz pewnie nie będzie chciał się kłaść aż do 21. Wykorzystaliśmy okazję i też się przespaliśy (ja niestety nie tak długo, coś ostatnio nie mogę spać w dzień).
Dzięki za opinie w sprawie upadków, ja się przyzwyczaiłam, żeby od razu nie lecieć i nie zwracać uwagi, terz zastanawiam się jak traktować napady złości, zwykle zostawiam go i sam dochodzi do siebie, jeśli mnie drapie, to mówię, że to boli.

Potworek gratki dla Oliwki, to dla dziecka b.duże osiagnięcie i motywuje je do dalszego rozwoju.
Maggipka sorry, nie zauważyłam pytania, Artik ma różne dni, ale zwykle jak juz chce się położyć, to wystarczy głaskanie po głowie i zasypia :-) Problem jest, jak nie chce się położyć i musimy czasem go zostawić, żeby się wybawił w łóżeczku. Dobrze, że już się lepiej czujesz. Może Amelce ida kolejne zęby i dlatego jest płacz. U nas w zeszłym tyg.jak Artura męczył wirus jelitowy Mały też się często w nocy wybudzał.
Ssabrina tatuś chyba myśli, że Sami ma tak "pojemne bateryjki" i szaleje jeszcze o 21 :-)
Anus dobrze, że Mała ma ok bioderka w usg. Ja bym już jej prześwietlenia nie robiła, po co narażać ją niepotrzebnie na promienie X. A ty kochana dochodź do siebie, nie jesteś przypadkiem alergikiem?
Winki widziałam, że urodzinki super wyszły, Oli wyglądał w tej koronie na swoim foteliku jak mały król! A bufecik smakowity, fajnie, że mieliście tak dużo towarzystwa!
Kasiente witaj, nigdy nie jest za późno na powrót :-)!
Angie- gratulacje, super, że masz już dowód swoich wysokich umiejętności!
Mia super sprawa z tym świątecznym marketem, sama bym się wybrała!
Nimfii u nas też teraz problem z jedzeniem, z tym że, wcześniej jadła chętnie wszystko, teraz typowo męczą zęby, bo aż płacze w trakcie jedzenia, dobijam go mlekiem i tez staram nie dokarmiać między posiami.
Onanana- przesyłam ci promyczki słońca, niech idzie ku lepszemu, dla taty dużo sił i zdrówka dla Majuni! Ps. czy to foliowanie ciała rzeczywiście daje efekty? Dziś koleżanka z pracy sprzedała mi temat używania żelatyny spozywczej jako odżywki do włosów, ponoć super działa!
Niuniunia słyszałaś o tej metodzie? brawo za motywację do ćwiczeń!
Gola fajnie, że Polcia dała ci się wyspać, u nas tez marudzenie z jedzeniem.
Gola, Angie ja też lubiłam Gunsow, ostatnio w Playboyu czytałam fragmenty biografii Slasha, powiem jedno, chłopaki mieli prawdziwi rockandrollowe życie :-D
Syl dobrze, że kupiłaś sobie jakiś ciuch, humor od razu lepszy prawda?
 
reklama
Witajcie. To ja się wypowiem jeszcze w sprawie tych upadków, u nas podobnie jak u sabriny Igor bywa panikarzem, ale jedynym sposobem na niego jest właśnie nie zwracanie uwagi na upadki, bo jak tylko widzi że reaguje to zalewa się łzami. Nie mogę sobie za to poradzić z jego szczypaniem, właściwie nie szczypaniem z skubaniem, moich rąk, gdy je trzyma np. usypiając, lub wciskaniem w dłonie paluszków, no i często mnie gryzie, ale zdaje się, ze to swędzące dziąsła robią swoje bo on to robi tak jakby bezwiednie, ale to skubanie jest bardzo męczące i bolące. Mam nadzieję, ze to taki etap poznawczy i samo przejdzie, jak nie to chyba cała poskubana będę.

gola - i u nas z apetytem coś słabiej, ale na dziąsłach bez zmian, chyba ze się nie znam, generalnie jak zwykle z obiadami, bo kaszkę i wszystkie słodkie specjały to chętnie je.

angun - no humor lepszy, teraz za to rozglądam się za prezentem dla Igora pod poduszkę. Mam do mikołaja ogromny sentyment, dlatego chciałabym żeby dostał coś ekstra.

anus - super ze biodra ok. u nas Igor jeszcze nie chodzi więc wizyta będzie jak zacznie, ciekawe tylko kiedy?

winki - u nas z atakami złości nie jest źle, bo na szczęście moje dziecko szybko odpuszcza popłacze,a le jak widzi że nic nie zdziała to odpuszcza, bywa za to uparty i czasami nie nadążam z mówieniem "nie wolno". Ostatnio np. koniecznie chciał położyć kulę do raczkowania na stoliku kawowym i zrzucać ją, oczywiście cudem omijając swoje stopy.

angie -gratuluję sukcesu w pracy

kasiente - witaj po przerwie i zostań z nami na dłużej.

maggipka - współczuję płaczliwych pobudek, u nas pod tym względem na szczęście nigdy nie było źle, Igor zawsze budzi się z uśmiechem na twarzy (tfu tfu, coby nie zapeszyć) dlatego uwielbiam go przytulać po przebudzeniu, taki rechocący, cieplutki i zaspany.

mary - miłego wypadu w takim razie, coś w tym jest bo i ja coraz częściej czuję święta w powietrzu, a lada chwila pewnie całe miasto będzie już świątecznie przystrajane, wszędzie światełka, choinki, uwielbiam to.

onanana - trzymajcie się tam, pozdrowienia dla Majeczki;)

Dziewczyny jeszcze raz wszystkiego najj życzę dzieciaczkom, które jakoś w ostatnich dniach mogłam pominąć. Rośnijcie zdrowo.
 
Do góry