reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Listopad 2011

Hej maminki :-)
Pisze z telefonu wiec nie odpisze wszystkim.U nas jest w miare tzn pogoda dopisuje wiec same rozumiecie malo czasu na kompa mam ale czytam caly czas was na telefonie :-) a no i chlop w domu wiec trzeba sie nim zajac a dzisiaj ma wolne wiec pewnie dopiero wieczorem albo dopiero jutro do was zagladne.
Sami jakis marudny jest od wczoraj a w nocy to sie wiercil i stekal i jeszcze spal ze mna bo z kazda proba odlozenia do lozeczka zaraz sie przebudzal i poplakiwal :-( a w dzien taka z niego przylepa ze nie bardzo moge go zostawic bo jak mu znikne z oczu to steka i placze,jestem z leksza zmeczona....

Dziewczyny ktore juz sa w pracy onanana,martttika,katarek mam nadzieje ze czas wam szybko minie i szybko wrocicie do swoich bobikow.

onanana mam nadzieje ze Majunia lepiej sie juz czuje i powodzenia u lekarza i duzo zdrowka dla niuni.

Dziewczyny milego dnia kochane:-)
 
reklama
hej maminki pisze z telefonu bo jestesmy w szpitalu. Olek od soboty goraczkuje i strasznie placze. Wczoraj pojechalismy na sor okazalo sie ze ucho znowu. A juz byla poprawa. Zmeczona jestem bo maly mial kroplowki cala noc i musialam go pilnowac bo za wezyk ciagnal. Milego dnia kobitki.
 
helenka współczuję szpitala:-(mam nadzieje ze szybko wyjdziecie zdrowi!!!!

Kochane piszę pierwszego posta z pracy. mam dośc sporo do androbienia, więc się nie rozpisuję. Nie jest najgorzej, mam prawie na bieżąco relację z domu także spoko. Rano nie obyło się bez łez, ale na szczęście tylko ja płakałam.

z Mają dziś lepiej. Piła cysia o 3 w nocy i o 6 rano. Ok 9 zjadła kaszkę, teraz śpi a potem idzie z tatą do lekarza.

Miłego dnia moje kochane:-D Wracam do roboty hehe
 
Witajcie, my dziś też niewyspani bo Igor jakiś niespokojny, jadł chyba z 5 razy:szok:Ale nic dziwnego, bo ząbki idą pełną parą i wczoraj to już wogóle wieczór mieliśmy z głowy, bo tak marudził, ze w końcu dałam mu paracetamol i poszedł spać. A dziś wlaśnie wróciliśmy od lekarza, bo dostał wysypki, wprawdzie niewielkiej, ale w połączeniu z kaszlem była zastanawiająca wić musiałam sprawdzić. Na szczęście oskrzela czyste a na wysypkę dostał maść, niesterydową. Prawdopodobnie i kaszel i wysypka są od ząbków, tak powiedział lekarz i tak ja przypuszczałam, bo w naszej diecie i otoczeniu ostatnio nic się nie zmieniło co mogłoby go uczulić.

No przy okazji zaliczyliśmy spacer, chociaż pogoda do niczego, zimno, pochmurno, najchętniej bym przespała ten dzień. Ale się nie da bo właśnie moje dziecko zdjęło sobie skarpetę macha nią i pokazuje mi język...:)

onanana, katarek, marttika, cały spacer dziś o Was myślałam, jak prierwsze wyjście do pracy i że pewnie Wam cięzko, mi by było, dlatego trzymam kciuki.

helenka - bardzo współczuję, życzę Olusiowi zdrówka

anna - z 10 lat temu była w paryskim Disneylandzie i do dziś bardzo miło to wspominam, zgadzam się absolutnie że dorośli nawqet lepiej się tam bawią

miłego dnia wam życzę
 
hej kochane, zaliczyłyśmy dziś z tatusiem już prawie 2 godzinny spacerek, narwaliśmy bzu i zaliczyliśmy malutkie słoiczkowe zakupki w Lidlu - kupiłam na próbę deserki z bobofruta mają po 2,59 - Poli smakuje:tak:
onanana - dobrze wiedzieć, że Maja już lepiej, czekamy na wieści po wizycie u lekarza. Faajnie, że znalazłaś dla nas czas , żeby z pracy napisać pierwszego posta :) (jak za czasów brzuszkowych , hehe) . Ciekawe jak tam martttika i katarek...
Julianna - współczuje ciezkiej nocki, może to ząbki??
Anna - zazdroszczę - sama bym poszalałą w Disneylandzie!:)
Ssabrinaa - fajnie, że masz mężona w domu - spędzicie razem trochę czasu :):tak:Kurcze współczuję nocki - dobrze wiem, jak to jest :/
helenka - kurde, mam nadzieję, że szybko wrócicie, biedny Filipek :-( Może w końcu lekarze coś zaradzą na te powracające stany zapalne uszka...
Syl - biedna te dzieciaczki, POla na razie przeszła pierwszego ząbkla bezboleśnie, ale nie wiadomo jak będzie przy kolejnych - u nas pogoda też barowa, łeb mi pęka i najchętniej bym poszła spać, jeszcze smoka Poli zgubiłam, a drugi ma moja mama w torebce, chyba zaraz muszę wsiąć w auto i jej kupić :-(
 
Hej dziewczyny
U nas nocka ok mala o 4.30 przebudzila sie bo zrobila kupe-zreszta nie wem czemu ale ona zawsze robi kupe w nocy... a pozniej zasnela jeszcze i spala do 8.30 no ale jest tak marudziata, ze szok no nic jej nie pasuje ale z tego co widze to wiekszosc maluchow tak ma
dziewczyny, kore wrocily do pracy-troche Wam zazdroszcze, ja juz 4 lata siedze w domu i jeszcze kolejne 3 napewno bede i brakuje mi takiego codziennego kontaktu z ludzmi
 
ale miałam dziś nie miły telefon zadzwoniła koleżanka z pracy, od naszej koleżanki z pracy zmarł dziś syn do tej pory nie dowierzam taki śliczny blondynek miał 2,5roku, przewiało go dostał zapalnie ucha środkowego dostał antybiotyk ale nie pomógł i dostał zapalenia opon mózgowych, był w śpiące farmakologicznej ale serduszko nie wytrzymało,

nie mogę sobie wyobrazić przez co przechodzą rodzice on był oczkiem w głowie całej rodziny, długo na niego czekali a ja już się doczekali to Bóg zabrał go do Siebie nie sprawiedliwe

helenka niech lekarze w końcu wyleczą uszka Olusia niech się biedny nie męczy
 
hejka
kurcze wcięło mi co napisałam...
Dziewczyny które wróciły do pracy podziwiam was:-) Ja nie wyobrażam sobie :-)rozstania z moją pyśką ;-)
julianna,Ssabrina może bobików męczą zęby...moja też maruda ale w nocy to nie dokucza bardzo bardziej bączki ją męczą nad ranem ;-)
onanana super że Majeczce lepiej daj znać jak po wizycie u pediatry...a twój mąż dzielny że został z Majeczką i do lekarza miał iść :-)
gola a jak u was się mówi na pole rolne tak z mężem się zastanawiamy??? ...miałam keidyś chłopaka z Chrzanowa i też mówił pole na dwór :-D:-D
helenka współczuję problemów z tym uszkiem u małego aby szybko przeszło to paskudztwo.
syl oby te ząbki szybko się wykluły :-)
mirelka współczuję to straszne :-(


Ale się wkurzyłam zalicytowałam łóżeczko turystyczne z bajerami niby miało byc nowe tylko przy zamku rozprute więc spoko ostra walka była i wygrałam za 100zł +35zł przysyłka,przyszło okazało się masakryczne używane,brudne,śmierdzące ,poprzecierane no i rozprute w dwóch miejscach.Mąż napisał do nich i oni proponują inne też rozprute że niby miało być w aukcij zaznaczone że używka a tu nowe było...albo podziękowaliśmy bo nie wiadomo jakie by było następne chcemy zwrot kasy.

Ale zimnica u nas byłyśmy godzinkę na spacerku i w sklepie teraz małe śpi trochę bo na dworze nie chciała wariowała od 12.30 do 16 a mi się tak spać chce chyba zaraz i ja się bryknę jak nie wstanie a mam jeszcze ochotę dziś zrobić naleśniki tak za mną chodzą ...aaa dałam wczoraj pierwszy raz gluten i przyjeła bez płaczu :-)
Miłego wieczorku my same mój w pracy do 21
 
reklama
Do góry