reklama
Sara_R
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 11 Listopad 2008
- Postów
- 189
Witam z rana. Oj już koleżanki rozpakowane! Wszystkim serdecznie gratuluje, strasznie się cieszę, że porody na BB przebiegły bez komplikacji i mamy zdrowe cudowne dzieciątka!!!
Ja w całą noc miałam silny ból w podbrzuszu promieniujący na biodra jak by mi się kości rozłaziły, może to początek... ale pochodziłam i teraz znowu cisza :-(
Ja w całą noc miałam silny ból w podbrzuszu promieniujący na biodra jak by mi się kości rozłaziły, może to początek... ale pochodziłam i teraz znowu cisza :-(
winki współczuje, bo pewnie takie leżenie to masakra, ale z drugiej strony zazdroszczę bo wiesz że w najbliższych godzinach będziesz Alexa tulić
ja już pół kuchni wyszorowałam teraz zbieram sie po mału do lekarza, przyjdę to będę dalej pucować, jeszcze mam zamiar po sklepach połazić
ja już pół kuchni wyszorowałam teraz zbieram sie po mału do lekarza, przyjdę to będę dalej pucować, jeszcze mam zamiar po sklepach połazić
B
Bryszka
Gość
Ja taki sam ból miałam w momencie niby tych partych podczas porodu, nie czułam wogóle potrzeby parcia jak to większość opisuje tylko mega ból bioder i podbrzusza! wcześniej to taki ból jak na @ tylko silniejszy wiadomo.Witam z rana. Oj już koleżanki rozpakowane! Wszystkim serdecznie gratuluje, strasznie się cieszę, że porody na BB przebiegły bez komplikacji i mamy zdrowe cudowne dzieciątka!!!
Ja w całą noc miałam silny ból w podbrzuszu promieniujący na biodra jak by mi się kości rozłaziły, może to początek... ale pochodziłam i teraz znowu cisza :-(
Więc może już się zbliża u Ciebie godzina "0" ;-)
Ja sie melduje po weekendzie....
W ostatnim tygodniu mielismy sporo zalatwiem w Urzedach. Mąż mial wolne od pracy wiec wykorzystalismy ten fakt na maxa. Teraz już najważniejsze rzeczy pozalatwiane, a od dzis wchodze w nowa rzeczywistość - bycia mama na dwa etaty.
:-) Zmęczona, ale przeszczęśliwa
Mąż juz do pracy wybiera się normalnie, a wiec codziennie do 15 bede sama z moimi chłopakami w domu. Staram sie wdrożyć w nowy rytm dnia - od jednego dziecka do drugiego.
Na razie starszy syn wymaga duzo więcej uwagi niż noworodek. Dajemy rade i jest łatwiej niz sie spodziewałam. Zobaczymy jak bedzie dalej.
Niewyspanie daje sie we znami, ale na szczescie wstaje tylko do Kubusia w nocy, a Maciek już ładnie śpi i nie budzi go płacz braciszka.
Za nami już rodzinny spacer w czwórkę. Maciek bardzo chetnie pchal wózek braciszka.
Zaraz lece poodkurzac i cos posprzatac bo dopiero dzis czuje powera aby porobic w domu takie rzeczy.
winki 3mam za Ciebie kciuki! Juz niebawem bedziesz miala maluszka :-)
W ostatnim tygodniu mielismy sporo zalatwiem w Urzedach. Mąż mial wolne od pracy wiec wykorzystalismy ten fakt na maxa. Teraz już najważniejsze rzeczy pozalatwiane, a od dzis wchodze w nowa rzeczywistość - bycia mama na dwa etaty.
:-) Zmęczona, ale przeszczęśliwa
Mąż juz do pracy wybiera się normalnie, a wiec codziennie do 15 bede sama z moimi chłopakami w domu. Staram sie wdrożyć w nowy rytm dnia - od jednego dziecka do drugiego.
Na razie starszy syn wymaga duzo więcej uwagi niż noworodek. Dajemy rade i jest łatwiej niz sie spodziewałam. Zobaczymy jak bedzie dalej.
Niewyspanie daje sie we znami, ale na szczescie wstaje tylko do Kubusia w nocy, a Maciek już ładnie śpi i nie budzi go płacz braciszka.
Za nami już rodzinny spacer w czwórkę. Maciek bardzo chetnie pchal wózek braciszka.
Zaraz lece poodkurzac i cos posprzatac bo dopiero dzis czuje powera aby porobic w domu takie rzeczy.
winki 3mam za Ciebie kciuki! Juz niebawem bedziesz miala maluszka :-)
Sara_R
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 11 Listopad 2008
- Postów
- 189
nimfi, dobra i dzielna z ciebie mama
Nic tylko brać przykład. Ja też marzę o drugiej dzidzi i patrząc na ciebie nie zniechęcam się. Brawo i życzę wytrwałości i cierpliwości do twoich syneczków.
Ja póki co czekam i czekam na to pierworodne.
Nic tylko brać przykład. Ja też marzę o drugiej dzidzi i patrząc na ciebie nie zniechęcam się. Brawo i życzę wytrwałości i cierpliwości do twoich syneczków.
Ja póki co czekam i czekam na to pierworodne.
reklama
kachutka u Nas dzis byla pierwsza bardziej łaskawa nocka ;-) gdzie Kubus przespal jednym ciągiem 6h tylko ja budzilam sie czesciej i zastanawialam czy to nie za dluga przerwa na karmienie. ale spal spokojnie, bo sporej kolacji, wiec pewnie wszystko okej Tez bym bardzo chciala aby maluch spal tak ladnie, bo tylko w nocy mam szanse pospac. W ciagu dnia drzemka graniczy z cudem
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 9
- Wyświetleń
- 553
- Odpowiedzi
- 16
- Wyświetleń
- 443
- Odpowiedzi
- 13
- Wyświetleń
- 1 tys
Podziel się: