Ssabrina trzymam mocno za szybką akcję!!!
Bryszka bidulo, ja urodziłąm w tym samym dniu co Ty i juz praktycznie nie pamiętam porodu, doopsko nie boli, normalnie siedzę, nieźle musiałaś się umordować, najważniejsze, że dzidzia zdrowa i jesteście w domu, wszystko wróci do normy!!!
Margana jak Ty znalazłaś czas juz na zakupy wyskoczyć to jestes super zorganizowana, ja na razie tylko sobie pozwalam wyskoczyć z psem na spacer )) A oczka przemywacie sola fizjologiczną??
Ja miałam w dniu porodu wagę 84 kg, teraz po tygodniu mam 70.....zeszła woda ze mnie, bo byłam bardzo popuchnięta, mam nadzieję, że jeszcze waga spadnie bo opuchlizna jeszcze odrobine się w kostkach utrzymuje, ale i tak jestem zadowolona z tego spadku wagi, myślę, że jeszcze karmienie wyciągnie ze mnie resztę "sadła"
Bryszka bidulo, ja urodziłąm w tym samym dniu co Ty i juz praktycznie nie pamiętam porodu, doopsko nie boli, normalnie siedzę, nieźle musiałaś się umordować, najważniejsze, że dzidzia zdrowa i jesteście w domu, wszystko wróci do normy!!!
Margana jak Ty znalazłaś czas juz na zakupy wyskoczyć to jestes super zorganizowana, ja na razie tylko sobie pozwalam wyskoczyć z psem na spacer )) A oczka przemywacie sola fizjologiczną??
Ja miałam w dniu porodu wagę 84 kg, teraz po tygodniu mam 70.....zeszła woda ze mnie, bo byłam bardzo popuchnięta, mam nadzieję, że jeszcze waga spadnie bo opuchlizna jeszcze odrobine się w kostkach utrzymuje, ale i tak jestem zadowolona z tego spadku wagi, myślę, że jeszcze karmienie wyciągnie ze mnie resztę "sadła"