reklama
Kati Super, że się odezwałaś i że córcia taka grzeczna...Wiadomo, że początki są trudne, ale masz już je za sobą i teraz będzie z górki...Na ranę polecam octenisept, świetnie się po nim goi.
Aqua Dobrze, że masz już te trudne dni za sobą i Zosinka jest z Wami No i braciszek jaki dzielny! Oby tak dalej...
A do mnie właśnie dzwoniła koleżanka, która też ma termin na dniach, i okazało się że w poniedziałek idzie na wywołanie, do tego samego szpitala co ja...Czyli fajnie bo będzie nam raźniej, a możliwe że będziemy mieć córy z tego samego dnia! A jakby tak trafić do jednej sali to już w ogóle byłoby cudnie;-)
Emy Trzymaj się kochana, MUSI być dobrze, trzymam kciuki za synusia...
Aqua Dobrze, że masz już te trudne dni za sobą i Zosinka jest z Wami No i braciszek jaki dzielny! Oby tak dalej...
A do mnie właśnie dzwoniła koleżanka, która też ma termin na dniach, i okazało się że w poniedziałek idzie na wywołanie, do tego samego szpitala co ja...Czyli fajnie bo będzie nam raźniej, a możliwe że będziemy mieć córy z tego samego dnia! A jakby tak trafić do jednej sali to już w ogóle byłoby cudnie;-)
Emy Trzymaj się kochana, MUSI być dobrze, trzymam kciuki za synusia...
Ostatnia edycja:
anus0207
Fanka BB :)
Kati82 dziekujemy za wieści :-) strasznie fajnie jest poznawać krok po kroku takiego Małego Człowieczka.
Emy boże jesteśmy z Tobą. Podziwiam, że miałaś głowę do napisania smsa, modlimy sie za Waszego Syneczka. Badź silna dla niego. a te 40% to niech sobie gdzies wsadzą bo na 100% bedzie wszystko dobrze
Emy boże jesteśmy z Tobą. Podziwiam, że miałaś głowę do napisania smsa, modlimy sie za Waszego Syneczka. Badź silna dla niego. a te 40% to niech sobie gdzies wsadzą bo na 100% bedzie wszystko dobrze
kachutka miałam go ale coś kiepsko pamagał od 2 dni szarym mydłem myję i jest trochę lepiej i naświetlam bioptronem
No to widzisz, na każdego coś innego działa;-) Bo ja psikałam nim od początku i zagoiło się pięknie i szybko...Skoro szare mydło pomaga to myj i na pewno też niedługo zrobi się ładna blizna
oj ale smutne wieść od Emy, kochana trzymam mocno kciuki za Was, wszystko będzie dobrze trzymaj się dzielni.
nimfii i kasiek trzymam mocno za Waszą akcję porodową szybkiego porodu i bezbolesnego Wam życzę
aqua super że już malutka jest z Wami w domciu, samych radosnych chwil Wam życzę
kati82 witamy z powrotem na forum fajnie że tak dzielnie sobie radzisz i że mąż tak chętnie pomaga
Martttika gratuję udanej obrony
u mnie noc okropna i tak do teraz się czuję strasznie bolą mnie plecy na dole ból ten promieniuje do brzucha i skurcze się pojawiają i robi się twardy jak skała, czop odchodzi cały czas nie wiem co robić mała się bardzo mało rusza zaraz zadzwonię chyba do lekarza zapytam czy mogę przyjechać na KTG nie wytrzymam tej nie pewności:-(
nimfii i kasiek trzymam mocno za Waszą akcję porodową szybkiego porodu i bezbolesnego Wam życzę
aqua super że już malutka jest z Wami w domciu, samych radosnych chwil Wam życzę
kati82 witamy z powrotem na forum fajnie że tak dzielnie sobie radzisz i że mąż tak chętnie pomaga
Martttika gratuję udanej obrony
u mnie noc okropna i tak do teraz się czuję strasznie bolą mnie plecy na dole ból ten promieniuje do brzucha i skurcze się pojawiają i robi się twardy jak skała, czop odchodzi cały czas nie wiem co robić mała się bardzo mało rusza zaraz zadzwonię chyba do lekarza zapytam czy mogę przyjechać na KTG nie wytrzymam tej nie pewności:-(
anus0207
Fanka BB :)
Mirelka1 jak bolą plecy to może już u Ciebie sie zaczeło, a to takie regularne bóle? ja tak rodziłam za pierwszym razem. Pojechałam do szpitala po całym dniu bólow krzyżowych i zmartwiona brakiem ruchów Dzieciatka i tam juz KTG, przebijanie wód i po 3 godzinkach tuliłam synka. Dzwoń do lekarza, na KTG wszystko wyjdzie.
mirelka Ja bym też do lekarza dzwoniła, bo nawet któraś świeżo upieczona mama pisała niedawno, że u niej były tylko bóle krzyża, brzucha nie, a na ktg wyszły piękne skurcze...A do tego u Ciebie ten czop i słabe ruchy...Lepiej sprawdzić co się tam dzieje Trzymam kciukasy!
reklama
Niuniunia20
Fanka BB :)
Cześć dziewczęta,
u mnie piękne słońce za oknem...
Emy trzymam kochana kciuki za Was i będę się modlić;* Wierzę, że Twój synek przetrwa, a te 40 % to tylko ich gadanie.
Nimfii i Kasiek trzymam kciuki też za Was;***
Martttika gratuluję obrony pracy
aqua cieszę się, że jesteście już w domku
kati82 super, że jest już u Was lepiej. Najgorsze są te początki bo czasami trzeba walczyć ale jak widać opłacało się
Mirelka ja mam ten sam problem co Ty tylko, że te moje bóle krzyżowe nie są regularne, a ruchów brak;(
Dziewczyny mam pytanie co do ruchów dziecka, jak je liczyć? Mają to być takie kopniaczki, wiercenia się? Czy do ruchów zalicza się też takie wypięcie się brzucha? Mam problem bo od wczoraj nic wcale nie czuję, raz w ciągu dnia miałam takie wypchnięcie się brzucha, i lekkie skurcze ale to takie bardzo delikatne nic nie świadczące o porodzie bo miałam takie też w szpitalu. Dziś od rana nic nie czuję oprócz bólu w kręgosłupie i podbrzuszu ale to też nie są żadne skurcze.
Boję się, że coś się stało bo mała się wcale nie rusza. Odkąd wyszłam ze szpitala czułam te ruchy lepiej bo mała mi skakała ładnie w brzuchu albo się rozpychała, że czułam jak rączką rusza czy coś, a od wczoraj cisza. Dziś mój gin jest na oddziale. Jeśli do 18-19 nie będę dalej czuła ruchów zadzwonię do niego i powiem mu, że nic nie czuję od wczoraj. Nawet jak się coli napiłam to nie wojowała, a często po niej skakała.
u mnie piękne słońce za oknem...
Emy trzymam kochana kciuki za Was i będę się modlić;* Wierzę, że Twój synek przetrwa, a te 40 % to tylko ich gadanie.
Nimfii i Kasiek trzymam kciuki też za Was;***
Martttika gratuluję obrony pracy
aqua cieszę się, że jesteście już w domku
kati82 super, że jest już u Was lepiej. Najgorsze są te początki bo czasami trzeba walczyć ale jak widać opłacało się
Mirelka ja mam ten sam problem co Ty tylko, że te moje bóle krzyżowe nie są regularne, a ruchów brak;(
Dziewczyny mam pytanie co do ruchów dziecka, jak je liczyć? Mają to być takie kopniaczki, wiercenia się? Czy do ruchów zalicza się też takie wypięcie się brzucha? Mam problem bo od wczoraj nic wcale nie czuję, raz w ciągu dnia miałam takie wypchnięcie się brzucha, i lekkie skurcze ale to takie bardzo delikatne nic nie świadczące o porodzie bo miałam takie też w szpitalu. Dziś od rana nic nie czuję oprócz bólu w kręgosłupie i podbrzuszu ale to też nie są żadne skurcze.
Boję się, że coś się stało bo mała się wcale nie rusza. Odkąd wyszłam ze szpitala czułam te ruchy lepiej bo mała mi skakała ładnie w brzuchu albo się rozpychała, że czułam jak rączką rusza czy coś, a od wczoraj cisza. Dziś mój gin jest na oddziale. Jeśli do 18-19 nie będę dalej czuła ruchów zadzwonię do niego i powiem mu, że nic nie czuję od wczoraj. Nawet jak się coli napiłam to nie wojowała, a często po niej skakała.
Ostatnia edycja:
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 9
- Wyświetleń
- 534
- Odpowiedzi
- 16
- Wyświetleń
- 440
- Odpowiedzi
- 13
- Wyświetleń
- 1 tys
Podziel się: