reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Listopad 2011

Ha! Tak spokojnie się weekend zapowiadał a tu jednak tradycji stało się zadość i mamy trzy weekendowe Maluchy;-) Myślę, że w następny weekend to istny pogrom będzie:szok: A pamiętajcie, że zaczyna się już w czwartek:-D

nimfii Skoro teraz się tak męczysz to ja Ci wróżę szybki i łatwy poród, bo nie dość że to drugie dziecko będzie to jeszcze widać, że od jakiegoś czasu organizm mocno się już przygotowuje:tak:

Katerinka super, że sobie fajnie radzisz i że dzidzia grzeczna...Oby tak dalej, a zobaczysz że z każdym dniem będzie łatwiej i przyjemniej:tak:
 
reklama
kachutka... oj tak mocniej juz sie chyba nie da przygotowywac ;-)


No i faktycznie przed nami długi weekend bedzie nastepny, zapewne ze spora iloscia rozpakunków..... I ciekawe ile dzieciaczkow na ta upragnina date 11.11.11 :-)?
 
Nadrabiam pomału posty i poodpowiadam troszkę :)
Pisało parę z Was że zazdroszczą atmosfery z programu "Porodówka" ja też tak miałam, kiedy działy się złe rzeczy wszystko było załatwiane bardzo sprawnie i profesjonalnie, kiedy można było to były żarty i rozmowy z lekarzami i położną.
Położną miałam jak marzenie. Na początku była inna taka sobie, trochę oschła, pewnie już zmęczona , ale szybko przyszła kolejna zmiana-pierwszy mój komentarz do męża jak wyszła z mojej sali-widzisz kochanie, ta pani to mi chociaz trochę współczuje...

a łowcy promocji, też jest fajne, tylko po co tyle ludziom zapasów np. płynów do płukania, co innego jak oddają je na cele dobroczynne
programu nie oglądałam, ale z mężem moglibyśmy wystąpić :) Płyn do płukania się długo nie psuje a potem promocji może nie być. podobnie proszki do prania, papier toaletowy,woda mineralna :-) tylko miejsce w domu nas ogranicza.
Aneczka, mój też wyskoczył z tekstem: "ale ty chyba nie będziesz się tak darła" heeeh, powiedziałam że będę i mam to gdzieś, co sobie inni pomyślą
Ja się darłam dopiero po urodzeniu dziecka przy parciu z łożyskiem i przy szyciu. Na łożysku mi nie zależało więc się nie przyłożyłam tylko parłam z krzykiem. Potem poczułam ranę od nacięcia-bolała strasznie to krzyczałam, potem krzyczał lekarz zeby szybko przyszedł anestezjolog dołożyć dawkę ZZO bo musi mnie zszywać bo krawię mocno. Długo nie przycvhodził więc przeprosił mnie i zaczął zszywać na żywca-"żeby tylko chwycić bo się Pani wykrwawi"-dwa wkłucia-krzyczałam, potem znieczulił miejscowo-oj jak to znieczulanie bolało-poczułam igłę 4 razy w takim miejscu że się nie spodziewałam. jak przyszła anestezjolog to jak ręką odjął, nawet już z nimi gawędziłam jak szył dalej.
No bo tak-podczas parcia z dzidzią nie mogłam krzyczeć-kazali zamknąć buzię, trzymać powietrze i pchać-krzyczeć się nie dało, wcześniej póki działało znieczulenie nie było powodu, jak już nie działało to sobie rycząc-stękając-jęczałam, nie krzyczałam bo nie pomagało :tak:

U nas noc nawet ok. Od wczoraj znów daję malej cyca, mimo ze krwawię... Jak dostanie cycka jest grzeczna i fajnie śpi a mam wrażenie że od butelki tylko się drażni, poza tym ściąganie pokarmu trwa u mnie całe wieki... Teraz mam patent żeby rozmiękczyć przed karmieniem trochę te strupy (najlepiej działa chwila odciągania pokarmu) i daję jej w kapturku, bo niestety ale już ma problem z odpowiednim złapaniem... Ale te kapturki jak dla mnie to spoko sprawa
Kurcze nie wpadłam na pomysł z kapturkami...
W piątek była położna w południe to się jej pochwaliłam że karmię i juz mnie nawet lewa pierś nie boli a jak poszła to się okazało że się sutek rozkrwawił :no: No to zaczełam robić tak że z lewej odciągam a z prawej karmię.
Wyobraźcie sobie że za 1 razem odciągnęłam 140 ml pokarmu (naprawde!) i w piątek wieczorem po zjedzeniu z prawej piersi mała zjadła to wszystko z butelki i jeszcze by chciała jakby było :szok: czy moje dziecko ma tasiemca? :eek:
Wczoraj robiłam tak że jednocześnie karmiąc z prawej odciągałam z lewej-bo tak to mi kapało z tej nieużywanej piersi i się marnował pokarm-i od razu jej dawałam. A jak super śpi po takim kombinowanym karmieniu... A jaki tata zadowolony jak mógł karmic... najpierw nie chciał ale potem sie spodobało...
Jutro chyba uda już sie nakarmic z obydwu normalnie-używam lanolinę z rossmana i chyba się goi.
Nie zauważyłam żeby od ssania butelki gorzej jadła z piersi, niestety zdarza się też dawać smoczka,ale to tylko na chwilę kiedy np jest głodna a ją jeszcze przewijam i pękają mi z tego nieszczęśliwego głodomorkowego płaczu uszy.
jakieś mam poczucie winy z tym smoczkiem... Nie wiem czemu

Ja podczas odciągania masuję ręką pierś w bolących miejscach. Wczoraj po laktatorze odciągałam jeszcze ręcznie-nie wierzyłam że tak się da a tu sikało jak z krowiego cyca :-D szok :szok:

mirelka: ja też chcę karmic ile tylko się da. Wydaje mi się że gdyby profilaktycznie tej lanoliny używała to by sie nic nie stało, bo oprócz tego że mnie mała pozasysała od złego przystawienia to sutek lepki od pokarmu który się sączył, przyklejał się do wkładki w biustonoszu... Sama sobie wyobraź co było przy odsłanianiu piersi takiej sklejonej...
 
Anna Świetnie Cię rozumiem, bo ja mam CC w następny poniedziałek i też już mnie stres dopada pomału.:tak: Trzymam kciukasy żeby wszystko poszło jutro szybko, sprawnie i w miarę bezbólowo...Wiesz mniej więcej o której będzie zabieg? Jak już będziesz na siłach to koniecznie puść jakiegoś esemeska;-) Jeszcze raz powodzenia!!!
 
Hej wszystkim!

Melduję się w dwupaku. Net mi strasznie siada i nawet nie wiem, co się tu działo ostatnio... :eek:

Anna - &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&& za jutro!

Kachutka - i za Twoje CC &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&!!!

Katerinka - super, że już w domku!

Nimfi - &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&& za rozkręcenie akcji!!!

Wszystkie babeczki pozdrawiam!
 
Katerinka super ze juz w domciu jestescie i ze sobie radzisz ze wszystkim,najwazniejsze to na poczatku znalezsc jakis rytm a potem to juz jest tylko lepiej i lepiej :-)
Anna kciukasy zacisniete za jutrzejsze CC &&&&&&&&& :-)
No i faktycznie przyszly weekend bedzie pracowity na pewno :-D i wiekszosc sie rozpakuje ;-):-D
Ja sobie dzisiaj zrobilam drzemke popoludniu i spalam jakies 2h :szok: ale tak dobrze mi sie spalo :-)
 
Hej dziewczyny:)
Katerinka super sobie radzisz, fajnie, że znalazłaś czas żeby do nas zajrzeć!:)
AnnaJ007 trzymamy za Was jutro kciuki&&&&&&&&&&&&, wracaj do nas szybciutko z maleństwem!:)
Przed chwilą pojechał od nas mój brat z dziewczyną, już dawno się tak nie uśmiałam! :-D
Byliśmy z moim dziś w Selgrosie i udało mi się kupić wielki dwupak pampersów 2jek (3-6kg) w sumie 188 szt. za 94 zł:)
Moja mama ma biegunkę i wymiotuje, mój chłop na razie ma tylko biegunkę - boję się, że mnie zarażą... bosko normalnie...
I gdybym ja teraz miała biegunkę, to już nawet nie wiedziałabym czy to coś od nich, czy się poród zaczyna...:eek:
 
Gola zdrowka zycze dla mamy i meza,oby jak najszybciej doszli do siebie......a Ty jakbys pewnie teraz dostala biegunke to pewnie jedynie by to wszystko przyspieszylo i moze i by sie u Ciebie cos zaczelo no ale nie zycze Ci zebys jakiegos takiego wirusa zlapala kochana.
 
reklama
angie 3mam za was kciuki, bedzie dobrze!!!!!!!!!!!!!!!
kasiek , rozumiemm, bo ja tez sie natłumaczyłam. no cóż chłopy tak mają , zeim trzeba dużymi literami chyba mówić.
kasiente, majuska,alma gratuluje!!!!
agua gratuluje i mega szacun :p
anna 3mam kciuki

my dalej w 2paku. moja gin mów, ze juz wszystko gotowe i ,że spokoojnie sie w terminie uwine. mam nadzieję.
jutro ide do szpitala , tak sie dopytac co zrobic jak przyjdzie 15 a ja dalej bedę w 2paku.

sciaksm mocno
 
Do góry