Winki, podziwiam twoją wydolność fizyczną i zapał, ale rzeczywiście chyba Twój organizm mówi, żebyś koniecznie zwolniła. Teraz szybko się kuruj z przeziębienia i odpoczywaj do porodu. Pokoikiem się nie martw, na pewno szybko pójdzie urządzanie.
Kochana a na szyjkę to dobry jest seks, słyszałam też o skakaniu na piłce, no i te ciężary których się nadźwigałaś też mogły podziałać, ale nie polecam takiego sposobu.
Generalnie nie ma reguły czasem długie szyjki skracają się ładnie przed samym porodem, czasem i nie odpuszczają, sama zobaczysz :-)
A propos fryzjera, to mam już mega odrost, ale przeciągam, co by nie latać do niego zostawiając na początku Małego w domu, także straszę trochę, ale już się przyzwyczaiłam
Kochana a na szyjkę to dobry jest seks, słyszałam też o skakaniu na piłce, no i te ciężary których się nadźwigałaś też mogły podziałać, ale nie polecam takiego sposobu.
Generalnie nie ma reguły czasem długie szyjki skracają się ładnie przed samym porodem, czasem i nie odpuszczają, sama zobaczysz :-)
A propos fryzjera, to mam już mega odrost, ale przeciągam, co by nie latać do niego zostawiając na początku Małego w domu, także straszę trochę, ale już się przyzwyczaiłam