reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Listopad 2011

Bryszka- wlasnei doczytalam.

Moje l4 tez nie jest wystawiane od 1 do 1 tylko od wizyty do wizyty. A co masz na kwitku placowym, na wyciagu z pracy napisane? Tam powinnas miec liste wszystkich potracen. Ja mam jakies tam skladki na cos potracone, dodatkowo tez placilam za krte BEnefit System mojego meza. A kadry co ci powiedzialy? ze dlaczego 29dni zasilkowych? to wynikalo z jakis weekendow czy cos? nie kumam.

Masz jednak ciaglasc mialas jedno l4 wystawione do 29 sierpnia wlacznie i przedluzone od 30sierpnia wiec nie kumam, jesli dostaja twoje l4 to masz prawo je dostarczyc w ciagu 7 dni roboczych i nie powinni ci potracac nic:// bo to bez sensu, chyba ze jakies wyrownanie bys dostala nie kumam tego...

ja mam teraz zwolnienie do 17.10 to tak jakby mi mieli nie zaplacic od 17 bo jeszcze nie dalam l4 dziwne tlumaczeie kadr, pensje powinnas miec stala wyliczona bez wzgledu na to kiedy l4 przynosisz. Moim zdaniem powinnas miec jakies wyrownanie bo to takie bez sensowne mi sie wydaje.
No własnie żadnych potrącen nie mam dodatkowych a brakuje kasy za 2 dni jakoś a że mi za dzień wychodzi ponad 70 zł to i suma nie jest bez znaczenia jak dla mnie, z kadr odpisali że mam 29 dni zasiłkowych... a jakim cudem nie mam [pojęcia bo jak mówię odkąd jestem na l4 to nie było dnia na który bym nie dostała zwolnienia ;( niby pensja jest stała wyliczona a jakże nie wiem spróbuje jeszcze raz dopuytać a jak nie wytłumaczą jak trza do Zusu zadzwonię i dopytam "u źródła"
 
reklama
Bryszka odpisałam Ci na tamtym wątku. Ja pracuję w bardzo niepoważniej firmie i jak mi brakowało pieniędzy to myślałam, że coś już kręcą, ale skoro mi wyrównali to i u Ciebie powinni wypłacić:-)

Dziewczyny nie było mnie przez weekend i nie nadrobię wszystkich postów:-( Piszecie jak szalone. Zdążyłam tylko dowiedzieć się, że ponko w szpitalu, więc moja droga trzymam mocno kciuki, żeby wszystko było ok!
 
Bryszka odpisałam Ci na tamtym wątku. Ja pracuję w bardzo niepoważniej firmie i jak mi brakowało pieniędzy to myślałam, że coś już kręcą, ale skoro mi wyrównali to i u Ciebie powinni wypłacić:-)

Dziewczyny nie było mnie przez weekend i nie nadrobię wszystkich postów:-( Piszecie jak szalone. Zdążyłam tylko dowiedzieć się, że ponko w szpitalu, więc moja droga trzymam mocno kciuki, żeby wszystko było ok!
Ja pracuję natomiast w bardzo poważnej i firmie, która na dodatek zyskała tytuł pracodawcy roku czy coś podobnie prestiżowego i o żadnym oszustwie nie ma mowy jednak zmartwiłam się... ale tak szczerze mówiąc to do porodu została mi jedna wypłata potem będe na macierzyńskim więc wydaje mi się że nie ma się czym zamartwiać na zapas.
Ssabrinaa gdzieś czytałam artykuł żeby taki materacyk dla dzidziuśka od razu po kupieniu wyjąć z folii i wietrzyc... za swój wyjełam dopoiero dwa tyg temu ze względy na fakt że w tamtym domku nie było miejsca na wietrzenie a dopiero jak sie przeprowadziłam to go rozpakowałam ja mam gryka kokos i pachniał "nowoścą".
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
hej ja tylko na chwilke bo wpadlam w panieke mala i musze porobic pare rzeczy w domu a rewelacje z wizyty opisalam tam gdzie trzeba dzieki za kciukasy tak zescie je chyba zaciskaly ze mi prawie dzidzie wycisnelyscie hehehe
 
Cześć Dziewczyny, ja tylko na moment wpadłam przywitać się, nie mam czasu poczytać co u Was, może wieczorem nadrobie, jeśli nie, to dopiero prawdopodobnie w środę się odezwę, bo jutro mam trochę badań i wizyt i jeszcze na koniec do szpitala, więc pewnie wrócę padnięta. Jak widze, to jeszcze wszystkie w dwupaku sie trzymają, więc jestem spokojna:-)
 
Hej dziewczyny, zostalam wywolana i jestem, nadal w trojpaku:-)podczytuje Was regularnie i wiem, ze juz 2 listopadowych dzieciaczkow jest na swiecie:-), ale sama malo sie udzielam, gdyz na nic czasu nie mam ostatnio. U nas remont non stop, ale w czwartek i piatek konczymy. Ponadto, mialam juz ustalony termin CC na 19.10, ale moje panny w ciagu ostatnich 10 dni obrocily sie glowkami do domu i moge rodzic SN, z czego bardzo sie ciesze, bo bardzo tego chcialam. Na razie w piatek mam kolejne USG i zobaczymy czy dalej leza glowkowo, jesli tak to odwolujemy termin 19.10 i czekamy na rozwoj sytuacji. W kazdym razie b.sie ciesze, ze juz tak daleko dobrnelam, bo moj lekarz mowil, ze 34tc to bylby juz sukces ze wzgledu na skracajaca sie szyjke. A tu 37tc i dziewczynkom sie nie spieszy:-)
 
Hej dziewczyny, zostalam wywolana i jestem, nadal w trojpaku:-)podczytuje Was regularnie i wiem, ze juz 2 listopadowych dzieciaczkow jest na swiecie:-), ale sama malo sie udzielam, gdyz na nic czasu nie mam ostatnio. U nas remont non stop, ale w czwartek i piatek konczymy. Ponadto, mialam juz ustalony termin CC na 19.10, ale moje panny w ciagu ostatnich 10 dni obrocily sie glowkami do domu i moge rodzic SN, z czego bardzo sie ciesze, bo bardzo tego chcialam. Na razie w piatek mam kolejne USG i zobaczymy czy dalej leza glowkowo, jesli tak to odwolujemy termin 19.10 i czekamy na rozwoj sytuacji. W kazdym razie b.sie ciesze, ze juz tak daleko dobrnelam, bo moj lekarz mowil, ze 34tc to bylby juz sukces ze wzgledu na skracajaca sie szyjke. A tu 37tc i dziewczynkom sie nie spieszy:-)

No to same dobre wieści ;) Gratuluję i oby wszystko dalej szło po Twojej mysli
i odzywaj sie choć czasem bo my tu sie zamartwiamy!!!
 
reklama
Ja pracuję natomiast w bardzo poważnej i firmie, która na dodatek zyskała tytuł pracodawcy roku czy coś podobnie prestiżowego i o żadnym oszustwie nie ma mowy jednak zmartwiłam się... ale tak szczerze mówiąc to do porodu została mi jedna wypłata potem będe na macierzyńskim więc wydaje mi się że nie ma się czym zamartwiać na zapas.
Ssabrinaa gdzieś czytałam artykuł żeby taki materacyk dla dzidziuśka od razu po kupieniu wyjąć z folii i wietrzyc... za swój wyjełam dopoiero dwa tyg temu ze względy na fakt że w tamtym domku nie było miejsca na wietrzenie a dopiero jak sie przeprowadziłam to go rozpakowałam ja mam gryka kokos i pachniał "nowoścą".

Co do L4 napisałam na tamtym wątku-muszą wyrównać wynagrodzenie i możliwe że się to powtórzy jeśli płace sa naliczone przed twoim dostarczeniem L4-pensja czy zasiłek musi być podliczony a jak L4 jeszcze nie ma to kadrówki nie mają prawa zakładać że będzie kolejne, bo np mogłaś już w między czasie urodzić albo kłamać że je masz ;-)
Ojj jak zadzwonisz do ZUSu to tak ci wytłumaczą że ci się odechce dzwonić :-D

Ssabrina: Ja materacyk dwa tyg temu rozpakowałam potrzymałam 1 dzień na balkonie, pozakładałam pościel i tak poprzykrywane wszystko sobie czeka na Patrycję :) pachniał nieciekawie po wyjęciu z folii-kokos-pianka-gryka: mocno tą pianką woniało...

Dziewczyny, co robimy z katarem i drapaniem w gardle?:wściekła/y:
 
Do góry