Mnie niestety reni nie pomaga, ale ciepłe mleko owszem. Wczoraj wypiłam sobie wieczorkiem kakao nesquik z ciepłym mlekiem, pychota i pomogło od razu
Powiem Wam, że od jakiegoś czasu nauczyłam się robić obiadek codziennie, kiedyś mi się nie chciało, a od jakiegoś tygodnia to dla mnie wielka frajda, jak mój A. wraca z pracy zawsze czekam na niego z czymś dobrym. Teraz też zrobiłam lasagne w 40 minut :-) No i mam pewność, że jem zdrowo, żałuję, że przez całą ciążę nie miałam takiego zapału, na pewno lepiej by było dla maluszka, no ale przynajmniej niech ta końcówka będzie porządna no i jak będę karmić to też 100% bardziej będę zwracać uwagę na to, co jem
Powiem Wam, że od jakiegoś czasu nauczyłam się robić obiadek codziennie, kiedyś mi się nie chciało, a od jakiegoś tygodnia to dla mnie wielka frajda, jak mój A. wraca z pracy zawsze czekam na niego z czymś dobrym. Teraz też zrobiłam lasagne w 40 minut :-) No i mam pewność, że jem zdrowo, żałuję, że przez całą ciążę nie miałam takiego zapału, na pewno lepiej by było dla maluszka, no ale przynajmniej niech ta końcówka będzie porządna no i jak będę karmić to też 100% bardziej będę zwracać uwagę na to, co jem
Ostatnia edycja: