reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Listopad 2011

DZIĘKUJĘ ZA INFO NA TEMAT CC OKOŁO 21 IDĘ DOI GINA I DOWIEM SIĘ CO I JAK DALEJ no i kiedy mała przyjdzie na świat :) dziś mam dużo pracy wiec uciekam pozdrawiam serdecznie
AGUTEK BIEDNA jesteś z tą kością ale najważniejsze że jest już plan a Ty będziesz po niedzieli z dzidziusiem :)))) super czekamy na wieści

gola dbaj o siebie i odpoczywaj , zresztą można byłoby to kierować do wszystkich was bo niewiele nam zostało :)) a pomyśleć że dopiero był 3 mc ciąży - a my już o porodach :)))) buizale dla wszystkich
 
reklama
No tak tak,teraz kiedy powinnysmy duzo odpoczywac i sie relaksowac to najwiecej jest do zrobienia,a to przygotowania do porodu i pokoje maluszkow inne z dziewczyn jeszcze maja dzieciaczki juz wiec malo czasu na ten odpoczynek jest :tak: no ale te ktore maja szanse odpoczywac to niech korzystaja i nie maja wyrzutow ;-) Ja przynajmniej korzystam ile wlezie bo wiem ze jak juz maluszek sie pojawi to juz nie bedzie szans sie obijac kiedy sie bedzie mialo na to ochote :-):-D

A u mnie synkowi chyba sie znudzila prawa strona brzuszka i w nocy sie przekrecil i zajal lewa strone a prawa okopuje :-D oby do konca jakos przetrwac :-)
Dobra laseczki Ja zmykam konczyc robic porzadki a potem moj wroci z pracy to na jakies zakupy trzeba jechac,odezwe sie wieczorkiem a jak nie to jutro ;-) Milej reszty dnia dziewczyny ;-):-)
 
Cześć wszystkim!

Aaaale się wyspałam!!! :-):-) Dziś jakimś cudem spałam do 11.30! :-D Jeju, parę h snu może przynieść tyyyyle radości! :-D Zmykam wstawić pranie: dziś pościel niuni, bo ubranka wyprane i wyprasowane. :happy2::happy2: I zaraz wracam poczytać, co tam u Was. ;-)
 
Katerinka - mam tak samo => BOJĘ SIĘ!!! Swoje strachy opisałam w wątku z wnikami badań... i na głównym. Ale wiem co czujesz, mam dokładnie tak samo. zuważyłaś? Jesteśmy w tym samym dniu ciąży;-)

Faktycznie :) dopiero teraz zauważyłam :) no to która pierwsza? :cool2:
Ja też bym chciała w najbliższy wtorek :) wtorek by mi pasował :tak: już kiedyś wspominałam że mąż mi zabronił rodzić w weekend, ostatnio zastrzegł że najgorzej to już by było zacząć w piątek w nocy i skończyć w niedzielę rano, bo wtedy ma dwa dni pracy i zarabiania stracone :-D na pewno nasz córka się tym przejmuje i grzecznie dostosuje do życzeń tatusia hihihihi

Ponieważ zakończony jest 36 t.c. to zajadam wiesiołka przepijając liśmi z malin, a za dwa tygodnie przestanę wsuwać magnez.
Jeszcze gorszą wizją niż nagły poród (na pewno będzie nagły bo nie wiem kiedy :) ) jest dla mnie przeterminowany i wywoływanie oksytocyną... O nieee...
Od 38 t.c będę szukała kolejnych sposobów na ułatwienie i przyśpieszenie porodu. Podobno sex jest na 1 miejscu, ale kurcze to już jest faktycznie takie nieporadne :))))))
 
katerinka i anek wiec macie wieksze szanse spotkac sie na porodówce niż ja z Wami :-p Bo ja jestem kilka dni w tył jesli chodzi o termin porodu, ale kto wie.... Może akurat stanie sie tak ze pokrzyczymy na porodowce w trójke :-p
A tak na serio.... To tylko spokój nas może uratować, oraz świadomość że znajdziemy sie w naprawde dobrym szpitalu, pod okiem fachowców :tak:

katerinka ja mam odstawiac magnez i nospe w 37TC, a wiec zrobie to powoli, tak zeby do 38TC być już bez leków, odrobić wizyte u gina (pewnie ostatnia) i tez bede oczekiwać na rozwiniecie sie akcji porodowej :tak:

W pierwszej ciąży gin zalecil mi współżycie w 39TC jako ten przyspieszacz porodu, no bo ponoć męskie nasienie ma w sobie coś ze składników wywołujących skurcze. Jak by nie było mnie w dniu porodu Maćka "wystarczył" spory stres, zmęczenie, no a po stosunku już zaczeły sie bóle, tylko, ze ich jeszcze nie kojarzyłam z porodowymi. I tak w ciągu najbliższych kilku godzin jeszcze pojechalam odwiedzić tate, porobilam cos w domu, zrobiłam kąpiel - cały czas czując skurcze, ale wydawaly mi sie byc nieregularne i przepowiadajace. A jak wyszłam z kąpieli to od razu wody odeszły, bylo 4 cm rozwarcia.... Ciąg dalszy jest oczywisty ;-)




edit...
No i dziś pakuje torbe do szpitala. Jeszcze musze poprac koszule nocne i troche ubranek malucha żeby móc je spakować.
Pierwsza wyprawke mam juz gotowa - tzn rożek z kocykiem, kaftanik cieńszy, śpioszki i kaftanik grubszy, rekawiczki niedrapki, pieluszki tetrowe i zamierzam spakowac to razem tak żeby po narodzinach dziecka dać od razu polożnej gotowy komplet do ubrania ;) Brak tylko czapeczki i pieluszki jednorazowej :p
 
Ostatnia edycja:
Właśnie zaczęłam przeglądać torbę porodową i... nie mieszczę się! Nie mam gdzie tego wszystkiego wrzucić, a byłam przekonana, że zdecydowanie będzie za duża :szok:
Jutro z rana lecę po koszule porodowe na rynek, mam nadzieję, że dostanę coś taniego. Nie chcę kupować czegoś, czego potem będzie mi żal, że zniszczyłam ;))

Dzisiaj pogoda u nas beznadziejna, nic mi się nie chce ale z domu warto by się ruszyć, w końcu póki nie pada to spacerek nawet wskazany :)

Sex faktycznie nieporadny, ciężko mi to sobie teraz wyobrazić :-D Chociaż właśnie dwa dni temu lekarz mi powiedział, że nie mam już infekcji, czyli warto by spróbować, na pewno przyda mi się takie odprężenie :happy: Tylko co z tego, jak wieczorem jestem tak padnięta, że nie mam w ogóle na to siły? O 22:00 padam na twarz i jakoś nie potrafię myśleć o niczym innym jak o poduszce.

A swoją drogą wiecie kiedy szyjka powinna zacząć mięknąć? Bo ja mam nadal długą, twardą i zamkniętą, niby dobrze, ale zastanawia mnie, czy to jest tak do chwili przed porodem czy powinno się zmieniać już coś wcześniej.
 
Ponko moja torba też wydawała się gigantyczna a nie wlazło wszystko nie wiem w ostatniej chwili chyba w garści to na porodówkę zaniosę, co do szyjki moja też ciągle się twardo trzyma boję się że jest taka twardzielka że do porodu będzie opornie się skracała ;(, różnie to bywa.
Ja koszule kupiłam na Allegro były niedrogie po jakieś 11 zł ale właśnie sprawdziłam i ten sprzedawca obecnie nic nie wystawia więc nie polecę chwilowo.
 
H
Kasiek a brałaś No-Spę Forte czy zwykłą? Bo tylko Forte może pomóc przy silniejszych skórczach.
zamiast forte mozna wziac dwie zwykle bo jedna zwykla ma 40mili czegos a forte ma 80:) wiec dwie zwykle daja jedna forte;)) sprawdzialm;)))

Ja mam mieć cesarkę 10 listopada, 9 listopada będzie skończony 37 tc czyli ciąża donoszona i od razu tną.
pepsi a powiedz mi dlaczego masz CC? I powiedz mi czy gadalas ze swoja dr Jankowska o tym kiedy powinas sie stawic w szpitalu??

Ja rozmawialam z moja i mi powiedziala ze jesli SN to kilka dni wczesniej na patologie ze wzgledu na cukrzyce a jesli CC to mam sie zglosic na ustalenie terminu i tek kilka dni wczesniej. Bo oni na patologii maja grupe ludzi od cukrzycy ciazowej i monitoruja cie przed porodem. A przy CC nie chca dopuscic do rozpoczecia akcji porodowej. W zwiazku z tym ja tez przewiduje ze moge jeszcze w pazdzierniku urodzic.


edit...
No i dziś pakuje torbe do szpitala. Jeszcze musze poprac koszule nocne i troche ubranek malucha żeby móc je spakować.
Pierwsza wyprawke mam juz gotowa - tzn rożek z kocykiem, kaftanik cieńszy, śpioszki i kaftanik grubszy, rekawiczki niedrapki, pieluszki tetrowe i zamierzam spakowac to razem tak żeby po narodzinach dziecka dać od razu polożnej gotowy komplet do ubrania ;) Brak tylko czapeczki i pieluszki jednorazowej :p
jezu dobrze ze piszesz....

Ja to na ostatnich nogach a torby nie mam przygotowanej. No ale mam poodkladane ciuszki na to zeby wpakowac je do torby....a jeszcze troche rzeczy dla siebie musialabym dokupic i ewentualnie dopakowac i jeszcze w razie czego liste dla meza przygotowac...w sumie powinnam to juz miec i zeby ta torba sobie lezala i w razie jakby cos sie zaczelo dziac, po prostu ja wziac...a nie mam koszulek do szpitala, mam tylko dwuczesciowa pizamke do karmienia ale jakbym miala cc, to nie chce pizamki tylko koszulke zeby latwiej mozna by sie do rany dostac.

Kurna...porod mnie nie stresuje w ogole...tylko to ze jeszcze tej wstretnej torby nie mam:D:D:D
 
reklama
Ponko moja torba też wydawała się gigantyczna a nie wlazło wszystko nie wiem w ostatniej chwili chyba w garści to na porodówkę zaniosę, co do szyjki moja też ciągle się twardo trzyma boję się że jest taka twardzielka że do porodu będzie opornie się skracała ;(, różnie to bywa.
Ja koszule kupiłam na Allegro były niedrogie po jakieś 11 zł ale właśnie sprawdziłam i ten sprzedawca obecnie nic nie wystawia więc nie polecę chwilowo.
dobrze ze o koszulkach piszesz zaraz zerkne na allegro;) poorientuje sie moze u mnie na targowisku ze dwie koszulinki kupie;)
 
Do góry