I
inna_a
Gość
My braliśmy dwa osobne kredyty na mieszkanie, bo mój mąż przez głupote w młodośći został wpisany do bik i nie ma szans dostać, ja brałam kredyt i mój tato na początku mieliśmy co mięsiąc z dwóch kredytów do zapłaty 1200zł, ale teraz został nam całe szczęście tylko jeden i już 3 lata zostało do spłaty chyba nie chcę już więcej kredytu dostałam tak w kość przez nie, że wiedziałam co to bieda a to przypadkiem przez to, że moja szefowa hamsko zwolniła mnie po poronieniu mówiąc, że mnie weźmie z powrotem to była jej taka głupia zemsta, że ją opuściłam w ciąży... Także mój mąż z jednej pensji później nie dał rady nas utrzymać, a w mojej okolicy ciężko z pracą, pech był taki, że dziewczyny ubezpieczajcie kredyty pare złoty więcej,ale lettkie zabezpiecznie przed takim czymś jest i zawsze da się radę przy utracie pracy.
Gola- powodzonka żebyście dostali
Gola- powodzonka żebyście dostali