Hej mamuski!
Co do spania to się nie wypowiadam, przez to leżenie sama nie wiem kiedy wstaję kiedy idę spac....
Witam mamusie
Ja mam dziś kiepski dzień, wczoraj od po południa bolała mnie piekielnie głowa, po czym koło godz 16 - 19 myślałam, że umrę. Ból był tak okropny, że nawet jak leżałam to czułam jakby ktoś mi młotkiem w głowę walił... Do tego robiło mi się ciągle słabo
(( Koleżanka przyniosła mi pyszne truskaweczki. Zjadłam je po czym mój ból głowy nasilił się bardziej i wtedy się zaczęło;( Słabo, duszno, jeszcze czułam jak mnie bolał brzuch, a na końcu doszły mi mega wymioty myślałam, że się wykończę
((( Dziś byłam na pobraniu krwi i normalnie ręce same mi opadają jestem taka bezsilna, wypluta... Nie wiem czemu to tak miałam, te bóle głowy mi się nasilają... A wczoraj nawet tabletka przeciwbólowa nie pomogła bo wzięłam jedną bo już byłam taka zrezygnowana i bezsilna a tu nic nie przeszło
((
Niuniuna mi tez się czasem zdarza taki silny ból głowy az się słabi i niedobrze robi, nie wiem od czego, moze faktycznie cisnienie jak dziewczyny mowią
Emy a rozmawialas z ginem o zalozeniu pessara, szwu na szyjce, i o zapisaniu ci silniejszych lekow rozkurczowych???? Powinno pomoc. Do tego lezalabym na twoim miejscu z dupcia i nozkami nieco wyzej. W szppitalach wiemz e takie metody stosuja np na skracajaca sie szyjke, aby dziecie sie nie pchalo na szyjke wlasnie. Tym bardziej pessar mogliby ci zalozyc skoro juz ci sie przytrafilo raz takie cos. No i koniecznie rozkurczowe. Wez sobie moze tez paracetamol na te bole krzyza. Powinien chociaz troche ulzyc. Trzymam kciuki zebys sie nie stresowala na zapas i zeby wszystko bylo ok.
Ja już mam szew od soboty i dostałam baaardzo silne leki rozkurczowe + progesteron 400mg dziennie. Paracetamol też brałam, jak nie pomoże mam wziąć voltaren. Jest już lepiej, ale leżę, staram się jak mogę. dzięki za rady, podłożę sobie cos pod nogi i tylek. Lek rozurczowy zle na mnie dziala, serce mi strasznie mocno bije i ręce się trzęsa. Boję się bo w sumie te leki sa przepisywane od 20tc, u nas dopiero się skromnie zaczyna 15tc. ale coż, mam nadzieję, że dzieciątko jest zdrowe
H
Przepraszam ,ze nic nie pisze ,ale od kilku dni jakis taki dol mnie zlapal. Strasznie martwie sie o fasolke. Nic nie czuje. Nie czuje sie w ciazy. U lekarza bylam 3 tygodnie temu a nastepna wizyte mam z 3 tygodnie w Polsce. Nie przytylam ani kilograma ,brzuch taki jak zawsze ,czuje sie idealnie. Wy macie brzuchy ,czujecie ruchy ,i wiekszosc zna plec. A ja nic. Czasem nienwidze byc w Szwecji. Mam detektor i slycham serduszka ,ale teraz zaczelam sobie wmawiac ze to moze moja wlasna krew co pulsuje. Okropnie mi..
Nie denerwuj się. Musisz uwierzyć że tym razem będzie dobrze, że jest dobrze. Głowa do góry!
Witajcie kochane listopadówki Mam 41 lat i to moja 6 ciąża ale dopiero 2 dziecko, które na pewno urodzi się żywe, na pewno, na pewno, na pewno. Amen!
Termin mam na 04.11 i po prenatalnych (pierwszych nieinwazyjnych, bo inwazyjnych nie zrobię) na 80 % córcia. Oczywiście jak wszystkie moje dzieci ma już imię: Róża
Ja mam już brzuszek ale niestety nie wiem ile ciążowy, bo na dwa miesiące przed ciążą zdiagnozowano mi wreszcie, że tyję od niedoczynności tarczycy i nie zdołałam schudnąć ale ruchy czuję wyraźnie. Kochana Winki nie stresuj się (wiem jak to łatwo powiedzieć) ale wszystkie Twoje objawy są normą a serduszko dziecka bije ok. 150-160 więc nie masz szans mieć na codzień takiego swojego, prawda :-) Nosek do góry i głaskanko dla brzusia. Ja 15.06 mam drugie prenatalne w tzw. 20 tygodniu bedę wiedzieć więcej. Jejku jak ja się cieszę, że jesteście
Całusy lecę coś zjeść, bo zaczęłam mieć napady głodu ( w tej ciąży na Bigmacki i ogólnie mięso, a w pierwszej na coca-colę i lody i tak córcia ma do tej pory) całusy :*
Witaj
Iwoneczka, bardzo mi przykro z powodu twoich strat i cieszę się, że mozesz do nas dołączyć.
Majuska, Iwoeczka nie przejmujcie się ludzmi, a wiek jak najbardziej na rodzenie dzieci. Dużo kobiet w tym wieku decyduje się na swoje pierwsze. Znajdzcie mi gwiazdy w Hollywood, ktore zaciążyły przed 40-tką
Powiem wam że moja mama 28lat temu urodziła mnie jak miala 42 lata, a tata 56. To dopiero musiał byc dziwne w tamtych czasach.
Moja najstarsza siostra ma teraz 48 lat, brat 45, drugi brat 43 i siostra 41 :-)
Na koncu ja
Urodziłam się z wagą 1060g i nikt wtedy nie dawal mi wielu szans na przeżycie. i udało się całkiem niezle
teraz medycyna jest lata swietlne dalej, jak dla mnie to całkiem przyjemny wiek na rodzenie dzieci
KOCHANE MAMY LISTOPADOWE, WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO Z OKAZJI NASZEGO ŚWIĘTA!
Tu dzien matki jest 21marca.. nawet nie wiedziałam, ze rózne kraje mają inaczej!
Pozdrawiam!