reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Listopad 2011

PONKO kazdy z nas miewa gorsze dni ;-) Filip to chyba juz bunt dwulatka zalicza. To co jeszcze cos napisze na priv FB zaraz ;-) natomiast jak chodzi o zabki to nie stresuj sie na zapas. Dentysci dzieciecy sa zazwyczaj mili i nie robia krzywdy maluchowi. Maciek majac rok ulamal zabki i nic z tym mu nie robili aby go nie stresowac. U nas w przychodni nie ma borowania mleczakow, wierenia w zebach, tylko jest lapisowanie. Zajmuje to minute i jest bezbolesne.
 
reklama
ponko może Filip miał gorszy dzień, bądź tak jak pisze nimffi bunt 2latka, nasze dzieci są co raz starsze i mądrzejsze.co do zębów nie stresuj się na zapas, mi się tez wydaje że Zosia nie ma idealnych, że coś się dzieje, miesiąc temu wizyta mnie utwierdziła że ejst ok, tylko bardziej jej mamy szorowac, by cały nalot usuwać(czasami tak płacze jak myjemy, ale durna matka tak się wygłupia przed nią żeby odwrócić jej uwage-działa), ale to wszystko po to żeby właśnie takie małe dziecko nie stresować na wizyty.my byliśmy prywatnie u naszej dentystki, nie robiła jej nic na sile tyle ile mała dała jej pokazać i Zosia siedziała na kolanach taty na fotelu po to by sie nie bała.

my po wczorajszej wizycie u kard, jestem dumna że Zosia dała sobie grzecznie nagrać echo. lizak trochę pomógł choć może 3 razy lizneła, taką bajerę jej wpuszczałam, maskotki szły w ruch i wiele innych rzeczy, nawet wmówiłam jej że pani gumi misia jej puści na usg:-Dnajważniejsze że po skutkowało, ona się chichrała a i przy okazji lekarka z pielegniarką nie mogły ze śmiechu:-D:-Dpotem pojechaliśmy sobie na wieś, oczywiście Zosia zadowolona, bo boćki sobie z bliska widziała, wyszalała się na podwórku, wytarzała nawet. a brat syn(20mc) chyba od zeszłego piątkowego szczepienia przeszedł przemiane, prawie nic nie je, zrobił sie taki urwis, sypie piachem, bije, jak nie on
 
ponko no to korzystaj ile sie da :-) Kinga juz dawno nie pospala dluzej niz do 6.30-7.00 a zazwyczaj juz po 6.00 zaczyna sie budzic. Moze Filip mial wczoraj tylko gorszy dzien. Wyspi sie i dzis bedzie lepiej :tak:

Aneczka fajnie ze udalo sie nagrac echo serca. Kiedy bedziecie wiedziec co dalej?

Moj maly rozbojnik otrzymal w zlobku nowe imie - zloczynca. Ostatnio jak ja przewijali to wyrwala bludna pieluche i wsadzila ja sobie na glowe. Ja sie czuje obudzona jak tak mozna mowic na mojego aniolka ;-) z rogami oczywiscie.
A tak poza tym jakie to cudowne uczucie jak przesypia cale noce, jeszcze tylko zeby rano choc godzinke pozniej wstawala to juz bede w siodmym niebie.
 
angie po 20 maja mamy dzwonic i się zapytac jaka jest decyzja, u nas tez 6-7 pobudka i Zosia wstaje ze swojego wyra wchodzi na nasze i mnie budzi słowami mama i pięknym usmiechem:-D
 
aneczka niestety moja jeszcze nie przyjdzie do mnie i mama tez jej jakos nie wychodzi ale uparcie wola "tete" i jak sie do niej przyjdzie to tez wita slicznym usmiechem ;-), daj znac jaka lekarze podejma decyzje.
 
angie oczywiście dam znac, doczekasz się słowa mama i kroków Kingi wszystko w swoim czasie.mojego brata syn ma 20 mc i nic nie gada, za to ładnie odpowiada na pytania tak i nie
 
Zapowiadało sie deszczowo wiec chlopaki mi zasneli, oboje i juz druga godzine śpią. Mąż na zakupach a ja mam błogą cisze w domu :D siedze i nicnierobie - uwielbiam :D
 
Znow wszystkich wywialo. U nas wczoraj byla ladna pogoda to Kinga wybrala sie na spacerek rowerowy z tata, ja niestety kisilam sie w biurze. Dzisiaj juz pochmurno i rano padalo. Koniec wiosny w Ire.
Wczoraj tez Kinga byla z tata u lekarza bo od tygodnia ropieja jej troche oczka i nie umiemy sobie z tym poradzic a on stwierdzil ze Kinga na angine :szok: Kinga norlamnie je i pije, nie ma goraczki, nic jej nie dolega, troche to dziwne, ale podobno ma bialy nalot na migdalku. Ale ze nie ma zadnych innych objawow to odpuscil sobie antybiotyk i mamy ja obserwowac.

Widze ze w Pl sliczna pogoda to korzystajcie ile sie da, za mnie tez ;-)
 
reklama
angie pogoda dopisuje to i mamy na dworze, z jednej strony dobrze , że choć apetyt dopisuje małej mimo anginy,jakie to czasem przewrotne że idziemy z dzieckiem do lekarza z jednym problemem a okazuje sie że jest co innego na tapecie.zdrówka dla Kingi, dużo słoneczka przesyłamy do Ire
 
Do góry