reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Listopad 2011

Hejka!

Daje znac, ze zyje. Komp nadal w serwisie, wiec malo wlatuje... :eek:
Dziekuje za wszystkie mile slowa! :-)

Buziam Was!
 
reklama
Hej kochane! ja żyję... ale średnio. Nos zatkany żyć nie daje i odechciewa się wszystkiego. Pogoda piękna a ja wyszłam dopiero po zmroku i tylko do samochodu (jechaliśmy do znajomych) więc powietrza nie nawdychałam.
Filipek miał dzień pełen wrażeń, już go chyba katar tak nie męczy, teraz śpi w kurtce jeszcze (zasnął w samochodzie) ale zaraz go rozbierzemy bo się biedak zgrzeje.

Widziałam u znajomej takie cudo Namioty i Baseny - NAMIOT DLA DZIECI KOJEC +200 PILEK SUCHY BASEN - Eminet
kupuję jutro i stawiamy na działce, żeby Fifi miał rozrywkę. Znajoma ma w domu, ale widząc piłki które są dosłownie wszędzie uznałam, że działka to dobre miejsce no i nie znudzi się tak szybko.
 
Hej kochane. Przepraszam, nie mam zcasu an nic ostatnio (nie pierwszy raz zresztą), maja znów zasmarkana i kaszel ją złapał więc siedzi w domu... szlag!!! Wczoraj byliśmy u laryngologa i on wykluczył że to strona laryngologiczna Mai nawala więc jeden pkt z listy skreśliłam. Z listy pt "przyczyny częstych chorób". Mam skierowanie na badanie pasożytów, czekam na materiał :szok: Jednak największe podejrzenei to alergia. Mleko lub pleśń- lub to i to. W mieszkaniu, mimo że wietrzymy sporo wszędzie zaczyna pojawaić się grzyb. D wiecznie to szoruje ale to guzik daje. Musimy zainwestować w wwietrzniki, może to coś pomoże.... Poza tym podejrzenie skazy. odstawiłam Maję od cyca zupełnie (bezproblemowo, ona ani razu się nie upomniała..) i podałam jej mm- mega wysypka na buzi i biegunka. Poza tym infekcje zawzse wyglądały tak samo: lekka wysypka na buzi, otwarta buźka (mimo drożnego noska) i za chwilę katar w środku. Myślę że to wina mleka krowiego które dostawała w żłobku ale chyba w postaci takiej do picia (napój mleczny, bawarka), bo kaszki które ja jej w domu robiłam na mleku nie dawały takich skutków... No nic, mleko odstawione, obserwacja rozpoczęta...
Poza tym na Śląsku epidemia ospy, mam nadzieje że nas nie złapie...
Rozpisuję się strasznie, wiem... dziewczyny ale nie mam czasu Wam poodpisywać, przepraszam.

W pracy sporo roboty, w domu też. Maja śpi już sama całkiem w swoim pokoju, niestety ostatnio budzi ją kaszel więc musimy do niej latać...

W maju lecimy na tydzień do Grecji z czego się baaardzo cieszę:)
a w sierpniu powtórka z zesżłego roku- Bory Tucholskie z bratem i jego rodzinką:)

Mój tata słabiutki. Miał iśc na chemię w piątek ale ż etaki słaby to ma przesuniętą.

Aaa kupiłam Mai zajebiaszcze buty w związku z wyjazdem: Opinie o Nike Sunray Protect Nike - bangla.pl są po prostu mega!!!!!

Poza tym zakolegowałam się z panem Grey'em i każdą wolną chwile poświęcam jemu;-)

Całuję Was wszystkie baaardzo mocno!!!
 
Cześć dziewczyny

my już po spacerku, byłyśmy tylko ze 40minut z racji tego, że Wiktoria ma jakąś tam infekcję wirusową i nie chciałabym jej doziębić. Ale na świeżym powietrzu jej się lepiej oddychało więc troszkę pochodzi. Chodziła po naszej zabłoconej uliczce i podwórku bo przez kanalizację, którą nam robili narobili okropnego błota. Buty mamy obudwie całe w błocie;/ zaraz je pójdę wyczyszczę jak obeschną bo Wiktoria dzisiaj sama po dworku chodziła z mamusią za rączkę;)

Onanana przykro mi, że Twój tata jest słabiutki ale wierzę, że już niedługo wyzdrowieje całkowicie i nabierze dużo sił;) Trzymaj się kochana i ucałuj Majcię ode mnie i Wiki;*

Ponko fajne są te baseniki, ja bym chętnie Wiktorii kupiła go na podwórko do nas ale mamy za dużo dzieci w okolicy baaardzo psująccych zabawki i nie jestem chętna by te dzieci mi przybiegały na podwórko i psuły takie rzeczy.;/

Aaa_anusia ja nie będę kochana Cię pocieszać, jeśli uważasz, że jednak lepiej że wyszło jak wyszło to ja to szanuję. No trudno czasem się tak zdarza, najważniejsze to że nie załamujesz się i idziesz dalej do przodu z podniesioną głową;) Tak trzymaj kochana;) A na kolejnego dzidziunia przyjdzie jeszcze odpowiednia pora którą sobie ustalicie;)
 
Cześć dziewczyny. Pogoda nastraja mnie optymistycznie, Franek śpi, zaliczylismy już spacerek, małe zakupy, kilka wywrotek w ogródku, pościele się wietrzą, pranie suszy na wietrze, obiad ugotowany, w końcu czuje, że żyję:-) Szkoda, że mój małżonek zawsze łapie "przesilenie wiosenne" i jest nie do życia. Ja nawet mamę "wywietrzyła" w ogrodzie, rozłożyłam jej leżak i okryłam kocem, niech nabiera sił na kolejną chemię. Planuje z moim wakacje nad morzem, niestety nie dysponujemy zbyt dużymi funduszami, trzeba będzie wydać sporo na sam dojazd z południa Polski, możecie polecić jakieś ciekawe miejsca, nie zależy nam na miejscowościach turystycznych lubimy spokój, ale musimy się liczyć z Frankiem, żeby były dla niego też atrakcje. Myślelismy też Grecji, ale chyba za drogo by nas to wyszło.
Onanana bardzo mi przykro, że u taty coraz gorzej, moją mamę bardzo trzymają kroplówki które jej podaję, co prawda, jest praktycznie cały czas "nieprzytomna", ale nie wymiotuje, więc wyniki ma w miarę dobre. Trzymam mocno kciuki, cały czas sie modlę za Was i Golcię. Super, że Maja śpi sama, powiedz mi tylko w łóżeczku czy ma już "dorosłe" łóżko?
Niuniunia my też w zimowej kurtce, ale pod spodem tylko bluzeczka z długim rękawem taka zwykła bawełniana założona na bodziaka z kr. rękawem, apaszka, wiosenna czapka a na nogach dalej rajtuzy, ale spodnie lżejsze.
Ponko daj znać jak te pilki, mamy kojec 1mx1m, więc może same piłki bym kupiła, tylko czy one nie są takie, że dziecko włoży je do buzi?
 
Cocca kochana:-):-):-) Maja śpi nadal w łóżeczku. Wydaje mi się że jeszcze w nim trochę pośpi:-D

Niuniunia zdrówka dla Wiki!!!

Spadam do domku!
 
ONANANA pomyslcie o pochlaniaczu wilgoci, nam naprawde duzo pomogl i nie ma juz tyle plesni co wczesnie i na gardlo tez mniej chorujemy na gardlo ;-)

Sorki ale nie odpisze nic wiecej... Mam dzis inwentaryzacje w szafie ;-) musze przemienic ubrania z zimowych na wiosenne u nas dzis 17stC :-D to upal! Kupilam sobie dzis buty i Mackowi :-) ale tak od rana lece na szybkosci bo mam cala mase spraw.
 
Cocca jeśli chodzi o wakacje to nad Polskim morzem ciekawa bardzo jest Łeba. Byłam tam osobiście i były z nami wtedy małe dzieci i było bardzo fajnie. Ja też ubieram już lekko pod kurtkę Wiktorię ale kurtkę i czapkę jeszcze zimowe zakładam małej bo ma obecnie infekcję wirusową i nie chcę jeszcze jej doziębić choć wiem, że przegrzanie jest gorsze.


My też byłyśmy na spacerku, obiadek zjedzony ale coś się źle poczułam i narazie odpoczywam. Później trochę poprasuję i posprzątam. Jutro mam męża w domu i przez najbliżśze dni bo stracił obecną pracę. Z dnia na dzień, ciekawe czy mu wypłacą z tamtej firmy bo jeśli nie to będzie baaardzo nie dobrze;/
 
czesc dziewczyny,

ja tez jakos ostatnio ciepie na brak czasu i na bb to juz wogole nie mam czasu.
W pracy bez zmian, czyli rece pelne roboty.
Kinga raz lepiej raz gorzej, teraz zlapala znow jakas infekcje, oczka zaczely jej ropiec, rano cale zaklejone ze nie umiala ich nawet otworzyc, bylismy u lekarza, dostala kropelki, na szczescie od razu pomogly, jeszcze nie idealnie ale dopiero drugi dzien je dostaje a poprawa znaczna. No i dobija mnie juz to jej nocne jedzenie, przez dlugi czas byla jedna pobudka na butelke i spala zazwyczaj do 8:00- 8:30 a od jakiego czasu dosyc czesto budzi sie dwa razy w nocy na jedzenie, mimo iz wieczorem zjada naprawde duzo jak na nia, a rano budzi sie juz ok 6:30. Ja chodze coraz bardziej niewyspana i zmierzla. Poza tym jest jak zawsze zadowolona i usmiechnieta. W zlobku jest chyba najbardziej pogodnym dzieckiem.
U mnie ze zdrowiem tez w kratke, jakos nie umie sie doleczyc do konca, znow mi wrocil kaszel i goraczka.
Dzis wieczorem mam szkolenie dla rodzicow u logopedy, zobaczymy co tam madrego wymysla.

Nie wiem czy ktorakolwiek z was sie interesuje naszymi himalaistami, ale ja od wczoraj caly czas sledzie losy naszych himalaistow ktorzy zdobyli Broad Peak i dwoch z nich zaginelo w drodze powrotnej. Ciagle mam nadzieje ze jeszcze zyja.

onanana moze Maja po prostu musi swoje odchorowac i predzej czy pozniej jej to minie, od wielu osob slyszalam ze dziecko pierwszy rok w zlobku/przedszkolu bylo chore co miesiac a po roku zazwyczaj to mijalo. Ja mam taka sama nadzieje, u nas tez co chwile cos sie przyplatuje.
Trzymam kciuki za tate, zeby szybko nabral sil i mogl nadal walczyc.
Oj zazdroszcze planow wakacyjnych.

cocca za twoja mame tez trzymam kciuki, musze powiedziec ze niesamowicie dzielna z ciebie kobitka, trzymaj tak dalej.

Gola jak tam twoja mama?

ponko, niuniunia dla was i waszych maluchow tez duzo zdrowka.
 
reklama
Witajcie dziewczyny!

Nam też fajnie uplynął dzień, po obiedzie ubrałam Artura i poszliśmy pospacerować na plac zabaw. Młody miał ubaw z brudzenia łapek w piaskownicy, zbieral korę z rabatek, aż śmiał się w głos. Potem gonił 4-letnią dziewczynkę, on bardzo lubi dzieci, myślę, że odnajdzie się w przedszkolu.

Niuniunia ja też już lżej ubieram Artika, dokładnie jak Cocca.
Onana to przykro, że Majusia cały czas chora. Jeśłi pojawiła się wysypka i luźna kupka po MM to podejrzana sprawa. U nas Artur cały czas na Bebilonie Pepti.Buciki wyglądają na b.wygodne, widzę, że już komlpetujesz garderobę na wyjazd :-) Nawet nie wiesz jak ci zazdroszczę tej Grecji, też bym chciała. W ogóle nie chce mi się planowac urlopu, z kasą krucho więc pewnie tylko jakieś krótkie wyjazdy po Polsce w grę wchodzą. mam nadzieję, że tata wzmocni się i nabierze sił przed kolejną chemią.
Cocca fajnie, że spędzacie więcej czasu na powietrzu, mamie na pewno to dobrze zrobi. Trzymam za nią bardzo kciuki jak i za mamusię Goli. Pisałyśmy dwa dni temu, Gola b.was pozdrawia, jeżdzi teraz i konsultuje się z lekarzami. Musi być dobrze!
Nimfii to masz pracowite popołudnie, ja też ostatnio przeglądałam rzeczy, ale część muszę spakować tym bardziej, że przyjdą mi zamówione z Allegro.
Ponko zdrówka dla was! Zgadzam się, że taka zabawka tylko wchodzi w grę , jeśli nie trzeba jej codziennie sprzątać.
Aaa Aniusia witaj wśród listopadowych mam 2011.! Przykro mi, że dzidziusia nie będzie, czy to już pewne, może jest za wcześnie?
Katerinko jeśli nas podczytujesz napisz, jak się czujecie w dwupaku?
Moja nbratowa jeszcze nie urodziła, czekamy nadal na małą księżniczkę.
dziś się dowiedziałam, że w poł.kwietnia mam 4-dniowy kurs, muszę to zaliczyć, bo później z 2 dzieci będzie mi jeszcze trudniej a do egzaminu muszę to mieć. No nic jak trza...
 
Ostatnia edycja:
Do góry