reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Listopad 2011

Hejka dziewczęta!

Ochh, dziś się nareszcie wyspałam, spacyfikowaliśmy Artura i dospaliśmy z nim do 10 !!!!!!!!!!!!!!!!:szok::szok::-D
Łatwo nie było, bo mimo mlesia, smoka i tulenia chciał wstawać i nie tracić czasu w sobotę, kiedy oboje rodzice są w domu :-)

Nimfii, dzięki kochana za inspirację, upiekłam muffinki z tej strony podanej przez ciebie na FB, są przepyszne! Akurat miałam trochę jogurtu greckiego, dodałam też płatki migdałowe, pychotka!!!
Dobrze, że przebadał cię ginekolog, a jak on wykluczył problemy z tarczycą, miałaś chociaż zlecone TSH? Może rzeczywiście jak radzą dziewczyny jakiś preparat witaminowy ci pomoże?
Marttika nie pomogę ci w kwestii tych termometrów, bo smam używam zwyklego pod pachę, narazie Mały dawał sobie mierzyć, ale też chyba będę musiała cośzakupić. Gratki za fajne spanko Fifika!
Ponko myślę, że zęby też mogą Małemu dawać popalić, wtedy apetyt kiepski i nastrój płaczliwy.
Mycha lipa z tym żłobem, a jakiś inny może się uda załatwić? Mże są jakieś inne sposoby, ktoś znajomy by pomógł?? Nadulka będzie wspaniałe ubrana, fajne te śniegowce z Pepco! choć kapcie tam mają daremne (niski zapiętek). Sprawnej przeprowadzki życzę!
Anus jak Mariczkowe nocki, już lepiej? Może zęby+skok rozwojowy dają taką wybuchową mieszankę?Słodki ten twój Olafek!
Winki jak tam, dotarłaś już w Poznania?
Angie- zdrówka dla Kinguni, biedak, złapała ta paskudna jelitówkę a szczepiliście ją p/ko rotawirusom? Wracajcie szybko do domku!
Helenko trzymam &&& za rozkręcenie pracy w aptece!!
Anek współczuję marudzenia Zosi, u ciebie tez pewnie ta "wybuchowa mieszanka". Ja trpchę się boję zmawiać perfumy na Allegro, mężowi zamówiłam u sprawdzonego sprzedawcy "w realu" :-) Jakoś się nie pozbierałam z zakupami prezentó przez neta w tym roku....za szybko ten czas leci.
Syl kombinezonik dla Igiego super i w dobrej cenie! Z dzidzi bardzo się cieszę, bo długo brat z bratową się o nią starali, choć mam wrażenie, że to ich trochę wszystko przerośni, bo im człowiek starszy, tym wygodniejszy. Oni lubią sobie długo pospać (praca im pozwala), mają dużo zainteresowań a teraz dla dziecka, przynajmniej na początku, trzeba będzie z części zrezygnować. Może się jakoś ogarną, przynajmniej bratowa, bo instynkt macierzyński to niesamowita siła.
Anna ja przykrywam kocykiem i na to pokrowiec na nóżi.
Onanana odpoczywaj i zajrzyj później, żeby popisać, bo brak twoich dłuuuugaśnych postów!
Ankusch odezwij się, jak się choć trochę urządzicie!
Mirelko fajnie, że obkupiłaś Małą i sobie też coś zamówiłaś! Kapciuszki widziałam u synka koleżanki, nie pocą się w nich stópki? Bo ubierałam Małemu po tym butki i miał wilgotne rajstopki.
Gola mam nadzieję, że Polcia już lepiej i przeziębienie się nie rozkręciło! Zdrówka!!!!
Ewika my mamy z Koniczynki (Quadri Foglio) i mamy 86, jest w sam raz, są duże rozbieżności w tych samych rozmiarówkach.
Niuniunia musisz sią nam koniecznie pokazać, bo aż mnie skręca z ciekawości jak ty w tym blondzie wyglądasz :-) Fajnie, że Wiki ma się już lepiej! Z wyciekiem z pępka może tak być, jak napisała Mikado, musisz znaleźć dobrego chirurga, bo ten, to jakiś paprak..
Filipkowa mama własnie ja się zastanawiam czy w ogóle kupować przy tym moim rozbójniku choinkę, bo może sobie krzywdę zrobić. Może podłaźniczka wisząca pod sufitem :-)??

Przepraszam, że nie odpisałam wszystkim. Zaraz dam Artiemu banana z biszkoptem, potem mama ma przyjść i jedziemy na spacer, wieczorem szybkie zakupy spożywcze (chcę kupić to, co może poleżeć już do świąt).
Miłego dzionka mamuśki!!!!
 
reklama
angun ja mialam zrobione TSH ft4 oraz antyTpo na wlasna reke i z tym do niego poszlam.... Nie chcialam czeka i chodzi po kilka razy do lekarzy po skierowanie wiec wykupila sobie pakitet badan tarczycowych. Wszystkie w normie. Na razie łykam Rutinacee chyba, ale jak cos tozobaczymy w morfoligi jaka bedzie i reszta badan- glukoza i prolaktyna. Wtedy pomysle o witaminach ;-)


Mam takiego nerwa od rana ze szok :eek: chyba udziela mi sie napiecie przedświateczne bo mam wrazenie ze z niczym nie zdaze. Zaraz wstawie obiad do parowaru i wybiore sie do sklepu (jak maz wroci). Cala masa sprzatania przedemna a wieczorem chcialam wyrwac sie na impreze urodzinowa mojej best friend ;-) Oblewa dzis takze zaręczyny wyczekane po kilku latach ;-)
 
Dzień dobry:)


Kurde ale u nas pada deszcz, śniegu to już wcale nie ma:no: dobrze że wczoraj małą wzięłam na sanki. Siedziała dumnie, powoziłam ją po ogrodzie fajny biały puch leżał po drodze to już nie dało rady jeździć.:tak:

Angun wiesz nie zauważyłam żeby miała spocone stópki, muszę się przyjrzeć. Oo my też mamy jedne kapcie z Pepcko z gumową podeszwą zapinane na rzepa ale mówię Ci takie dziadostwo że szok stópka jej się tak dziwnie wyginała na boki. Fajnie że udało Wam się pospać dziś tak długo.
Miłych zakupów oj nie zazdroszczę Ci kochana tych zakupów już sobie wyobrażam te tłumy w tych hipermarketach. Ja wczoraj zrobiłam większe zakupy spożywcze w Lidlu i się cieszę że mam już to z głowy prawie wszystko spożywka kupiona. Zostanie mi tylko. wędliny, pieczywo, owoce, ryby kupić ale to już bliżej świąt się kupi.
Gola jak Polunia, zdrówka życzę. Ja też mam na wyjątkowe sytuacje słoiczki obiadowe dla Liwii i też się nimi zajada.
Niunia oj biedna Wikunia, jak się czuje?. Kurde podziwiam Cię że zrobiłaś sobie blond nie szkoda Ci włosów. Ja się czujesz w takich jasnych włoskach.? Wstaw fotkę.
Anek to fajnie że perfumki tak szybko dodarły teraz przed świętami to może się wszystko opóźniać. Ja na FB Życzenia Ci złożyłam. Sto lat jeszcze raz.:tak:
Filipkowa mama i Wy już macie choinkę fajne. A wy na święta zostajecie w domu czy gdzieś wyjeżdżacie?
Mikado fajnie że namiot- tunel sprawia taką radochę małemu:-) Powodzenia na środowym szczepieniu.
Angie fajnie że Mała już dochodzi do siebie. Zdrówka.
Ponko miłego uczenia się :tak:
Nimffi fajne te ciasteczka:tak:


Liwia dziś na drzemkę zasnęła dopiero o 13stej- nadal śpi w ogóle jak chłop jest w domu to cały rytm dnia wywrócony do góry nogami:szok: jutro za pewne też tak będzie. Od poniedziałku wszystko wróci do normy:tak:


Miłego weekendu:tak:
 
Mirelko czuję się lepiej w jasnych niż w ciemnych. Narazie nie są jeszcze takie bardzo jasne bo za pierwszym razem nie da się idealnie ich rozjaśnić ale za miesiąc powtórzę. Wikunia niby lepiej, zobaczymy w nocy. NIe wiem skąd te gorączki u niej się biorą...

Angie kochana dopiero doczytałam, że Wy w szpitalu jesteście. A co się kochana stało? Biedna Kingunia teraz ona się będzie męczyć... Zdróweczka dla niej;*


Wika znowu gorączkuje;/
 
Ostatnia edycja:
Hej kochane,

Wpadam na chwilkę, bo dziś umyłam okna w całym domu ( 3 pokoje + kuchnia w sumie 10 okien, w tym też balkonowe), wyprałam firany i załony, do naszego pokoju i do kuchni musiałąm wyprasować, padam na nos.

Dziękujemy za życzenia zdrówka, pomogło - bo moje dziecko dziś ani śladu po katarze, jak to możliwe?? Dałam jej końską dawkę wit C i Wapno, plus rozgrzewająca herbatka z ziół ( kwiat lipy i czarnego bzu)
Zaliczyła z babcią 1,5 godzinny spacer, przegonił je deszcz (mirelk o u nas to samo!). Tata POli jeszcze w trasie może na 18-19 zjedzie...

Kochane, srry, że tylk o o nas idę odpocząć.

angie- jak Kingusia?
onanana - wsio ok?
Niuniunia- ja też czekam na foto w blond :D, zadbaj kochana o ten pępek, nie ma żąrtów...
 
my juz w domu, nareszcie. Kingula jeszcze slabiutka ale z kupkami powoli lepiej. Wogole taka przylepa jest ze z rak mi nie schodzi.
Ja dzis mialam myc okna ale nic z tego nie wyszlo, mam to w nosie. Jak dam rade to bede dzis piekla pierniki.

niuniunia Kinga zlapala jelitowke i sie nad odwodnila ze trzeba bylo z nia do szpitala jechac na kroplowke, miala ja przez 24h a po 2 dobach nas wypuscili. Zdrowka dla Wiki, niech ta goraczka juz ja opusci

Angun, Kinga nie miala szczepienia na rotawirusy, tutaj niestety na to nie szczepia.
 
mirelka a no ma spanie, dobrze że słyszy budzik jak go do pracy budzi, po pewnym czasie to on sie przebudza ale nie ma takiego czuja jak ja że od razu zryw.u nas tez dziś pada. odwilż
Mikado my tez w środe na szczepienie idziemy
angie jak dobrze że z Kingunia lepiej i że w domku

my dzisiaj bylismy z Zosią troszku prezentów pokupować, zaraz biorę się za kolejne, dla dziadków będziemy robić w antyramę kolaż ze zdjęć-mmusze zdjęcia powybierać.w tym roku nie licząc dzieci to chcemy coś tanszym kosztem porobić, tak żeby był gest:-D
 
Witajcie, dopiero mam chwilkę, bo dziś i sprzątanie i zakupy, dzień zleciał nie wiem kiedy. NA chodnikach odwilż - masakra, wózek miejscami nie dawał rady. Kiedy to moje dziecko w końcu zacznie chodzić, pierwszy spacer bez wózka to będzie coś!

aneczka - kurcze super pomysł z tym kolażem, może i my pomyślimy o czymś podobnym? Z kasą krucho, a naszych zdjęć, to ani jedni ani drudzy dziadkowie nie mają za dużo.

angie - no to Wam się przytrafiło, mam nadzieję, ze Kinga szybko stanie na nogi. Buziaki dla niej.

niuniunia - no to pokażs ię koniecznie w nowym looku, i proponuję znależć innego lekarza, albo trochę asertywniej podejść, no w sumie niczego się nie dowiedziałaś o tym pępku.

mirelka - u nas też były zakupy i też w lidlu, bardzo lubię ten sklep mają tam duży wybór no i nie są to jednak molochy typu real.

nimfii - pewnie już pobiegłaś, ale życzę ci udanej zabawy.

angun - jeny jak ja ci zazdroszczę snu do 10, Igor ma pobudki o 5-6 i nie da rady inaczej, bez względu na to jak intensywny ma dzień, ani mleczko, ani przytulanki, nic nie pomaga, taki typ, cholernik mały, a ostatnio wogóle coś gorzej śpi.

filipkowa mama - no ja jeszcze choinki nie mam ale też zastanawiam się jak to będzie bo u nas amatorów przygód jest trzech, Igor - oczywista, i dwa koty.

mikado - super prezent, domyślam się, ze mały nieźle szaleje. Zresztą każdy prezent który potrafi zająć dziecko na dłużej jest super, chociaż ja nie mogę narzekać, bo Igor pod tym względem jest naprawdę wzorowy, często sam się bawi.

anek - ehh te zęby, jak się skończą to zacznie się bunt dwulatka jakoś tak, "uroki" macierzyństwa", a ostatnio i u nas ataki płaczu na tapecie, szczególnie jak mówię "nie".

aaa, zapomniałabym, moje dziecko trzy dni temu odrzuciło smoczek, tak z godziny na godzinę, nagle zaczał go wyrzucać jak mu podawałam, może chociaż ten problem sam się rozwiązał? Nie chcę chwalić, bo ostatnio jak mówiłam że nie je już w nocy to nagle znowu zaczął....Ale jestem dobrej myśli,.
 
Ostatnia edycja:
Niuniunia, mam nadzieję, że Wikunia szybko dojdzie do siebie, może popytaj znajomych o jakiegoś zaufanego pediatrę? A masz inne objawy? U nas sama gorączka przeszła po 4 dniach i okazało się, że to zęby ale jak był wcześniej wirus to się upewnij, czy dobrze go zaleczyli.
Powodzenia z walką z głupimi lekarzami, niech Ci się ten pępek zagoi w końcu.
Angun, fajnie, że pospaliście sobie dłużej, u nas też Fifi marudzi a potem śpi do 10 jak dzisiaj :baffled:
Gola, fajnie, że już Wam lepiej! Nieźle się dzisiaj narobiłaś ale święta za pasem sama też powinnam się wziąć za sprzątanie, wstyd mi nieco bo mamy tylko 50m2 a mnie się nie chce
Syl, jeszcze się nachodzi, nie martw się, jak zacznie to szybko pójdzie. Fajnie, że sam smoka rzucił, nie będziesz miała problemu z odzwyczajaniem. Fifi też zaczął z powrotem w nocy jeść, a już się cieszyłam, że nie chce...

Ja jestem po kolokwium, myślę, że poszło mi dobrze (bo wczoraj robiłam cały wieczór ćwiczenia z gramatyki i zrobiłam w sumie 8 stron:rofl2:). Po moich zajęciach byliśmy na zakupach i kupiliśmy choinkę :happy::happy: A nie kupowaliśmy nic dużego bo po Sylwestrze jedziemy na narty więc się zdecydowaliśmy na składaną z obciętych gałązek. Nie sypie się, nie trzeba podlewać i PACHNIE :-D Fifiemu już się podoba. Jutro ubierzemy a teraz mały śpi :laugh2: wypił "usypiacza" i mam nadzieję, że da mi jeszcze trochę czasu dla siebie.

Dobranoc!!!
 
reklama
Chyba wiekszosc mam sie wziela za przygotowania swiateczne i porzadki ;-) ja po imprezeie. Winka popilam. Gralismy na Play Station Move, tzn chlopaki grali a my sie z nich nabijalysmy. Dosc fajnie bylo choc ci znajomi to zupelnie nie moj klimat. Sami stdenci i imprezowicze bezdzietni :p ja to o dzieciach bym mogla gadac godzinami a na ich tematy zero :p


SYL spacery bez wozka wcale nie sa takie super ;-) moze czasami jak chce sie isc gdzies na chwile, ale na dluzsze wyprawy to ciagle wysluchiwanie ze dziecko jest zmeczone itp. Jak jeszcze zacznie uciekac to zwariowac mozna. Co prawda ze starszym synem spacerowalalm calkiem bez wozka juz od 16msc. Ale on lubil chodzic nawet 3h mogl jednym ciagiem. Jednak widze ze wiele dzieci ceni sobie wygody wozkowe.
 
Do góry