Listopad 2011

[mirelka01]

Filipkowa mama dzięki za info właśnie obiło mi się o uszy że na czapki i rękawiczki są przeceny, na tym mi nie zależy akurat ale na kombinezonie jakimś fajnym, a no specjalnie nie pojadę wczoraj zamówiłam książeczki w empik.com z odbiorem osobistym to bym przy okazji depła do H&M.
Co tam u Was zdrowi jesteście.?
Gola oż cóż to za zupkę będziesz gotować żołądkową z grysikiem to dla Poli nie jadłam jeszcze takiej. Super że nocka ok. Miłego spaceru. My się jeszcze pokisimy w domu jak tak patrzę prze okno to aż żal.
Anus Wam też życzę udanego spacerku, hartujecie się na zdrowie.No to super że mała już w dobrym humorze.
Niunia biedna Wikunia a Wy nadal bierzecie antybiotyk. Powodzenia u lekarza.
Nimffi a jednak jesteście zaszczepieni. Super że Kubuś przybrał na wadze. A na co jeszcze się szczepiliście ?
Ponko to leczcie dupkę Filipka niech Wam szybko przejdzie.
Mikado ładny avatar


Liwia pospała do 11.30, wstała to poszyłyśmy pranie wieszać zapomniałam że włączyłam pralkę nie chciałam jej samej zostawiać w łóżeczku ( pralnie mamy na dole). Pięknie zjadła II śniadanko ( jajo na twardo, kanapkę z serem, kiełbaskę wiejską) popiła herbatką. Popiegała po domu góra-dół, wszystkie kąty zaliczyła, teraz włożyłam ją na chwilę do łóżeczka niech się sama chwilę pobawi a jak odsapnę i tak do obiadu ok. 15stej.



Miłego dnia.

 

[nimfii]

ANUS mialam ci jeszcze pusac ze nie musisz mi pisac przepisu na karpatke ;-) tez mysllam zrobic ciasto wg tego przepisu z opakowania i dac tylko make i proszek do pieczenia. Ale zapytam jeszcze sasiadki jak ona robi to ciasto bo mnie czestowala tydzien temu i musze przyznac ze bylo smaczniejsze niz moje ;-)

MIRELKA Dzis byl ten nieszczesny MMR :-( nie mieli Priorixa :-( co prawda lekarka mowi ze dzieci nie maja po nim reakcji poszczepiennych ale i tak nie bede mogla spac spokojnie nastepne 2tyg az sie wszystko unormuje mam nadzieje. Nastepne szczepienie w kwietniu 5w1 a w czerwcu pneumokoki. Meningokoki po 2 latach dopiero mi radzi.

 

[Angun]

Witajcie kochane!
Mały śpi, odwiedziła nas koleżanka z syneczkiem (młodszy od Artika o 6 tyg., ale coś był wytr acony z róznowagi i płakał, jak Artur pokrzykiwal rozbawiony, takż ewspólnej zabawy nie było). Śmiałam się, jak Arti zobaczył, że Roch je mleczko, to on też musiał dostać swoje, bo wyrywał jego butlę
Teraz nadrobię was co nieco!

Ponko dobrze, że rozpoznałaś, co się dzieje z Filipkiem, jego pupkę mogą też odparać brzydkie luźne kupy, których przyczyna leży w alergii. Jeśli jest uczulony na gluten, to lepiej trzymać dietę, obajwy mogą wystąpić po dłuższej prowokacji glutenem, niekoniecznie natychmiast.
Onanana jak się czujesz, lepiej!? Fajnie, że tesć ma dobre podejście do Majki i nie boi się z nią zostać, oj jak mi brakuje kogoś takiego na zmianę z moją mamą. Mi pewnie "zabierze" ją bratanica, która ma się urodzić na przełomie lutego i marca. Zdrówka dla taty, jest b.dzielny! Chcesz Maję odstawić, kiedy?
Justynko masz cierpliwośc kobieto do tego chłopa! Ana saneczki rzeczywiście takie szkoda kasy.
Również zdrówka dla mamy!
Angie- gratuluję Kini pierwszego zębalka!
Asia- bezbolesnej i szybkiej przeprowadzki!
Ssabrina i jak tam, kupiłaś sobie jakiś fajny ciuszek ?;-)
Mikado to córa ma termin na maj? Fajnie mieć dzieciaczka w tym terminie! Wyobrażam sobie, że te święta będą trochę smutniejsze od poprzednich, bo nie będziecie już mieć takiego towarzystwa (choć pewnie mały Glutek nadrabia nieobecność reszty rodzinki :-)
Mary- piękne róże dostałaś od swojego M., widziałam na FB, pewnie od razu ci lepiej :-)!
Winki to ja pytałam o second bobika :-) no to u was plany podobne jak u nas :-) Fajne prezenty obmyśłiłaś dla Małego, ja tez lubię kilka drobniejszych dać.
Ankusch to jak udało wam się znaleźć nowe lokum, bo coś nie doczytałam?
Mirelko- zdrówka dla Liwci, dzielna z niej dziewczynka! Jak ci .ladnie je! Mój Artur jaja nie przełknie, tylko przemycone w obiadku a kanapeczkami tez raczej gardzi...
Nimfii- ładne świeta wam się szykują, my w skromnym gronie! Brawo za apetyt Kubulka, super przybrał! Nie martw się kochana o to MMR.
Niuniunia Wiki pewnie osłabiona po tych szpitalnych przejściach, dobrze, że wreszcie gorączka odpuściła. Teraz to musisz ją wychołubić w domku, niech dojdzie do siebie biedny choruszek!Bierz się tez za ten swój pępek kochana, bo nie ma z tym żartów!
Aneczka- ojej jakiś wirus żołądkowo-jelitowy was dopadł, zdrowiejcie tam szybko!
Gola fajnie, że Polcia taka spacerowa dziewczynka i chętnie pokonuje takie trasy, pewnie dlatego zdrowa jak rybka! Też mnie interesuje ta zupka żołądkowa.
Anus jesteś alergikiem? Jak masz wapno, to pij tez!
Agutek, o Boże, co za bandziory i tak za nic męża sprali, dobrze, że jakoś z tego wyszedł, aż mnie ciary przeszły! Dziwne to odmiedniczkowe zap.nerek u Szymka, trzeba będzie usg brzuszka zrobić. Miał wcześniej problemy z nerkami? Zdrowiejcie szybko!

 

[nimfii]

Do lekarza w mojej sprawie sie dzis nie wybralam. Maz za pozno wrocil z pracy. Ma urwanie glowy przed swietami. Wiec w ktorys dzien rano sie wybiore do lekarza, z tym ze innego. Ale moze to i lepiej ;-) wtedy dziadek posiedzi z dziecmi :-)

 

[Justynaz]

Angun bo ja cierpliwa kobieta jestem, bo w sumie zawsze patrzę aby bylo komus dobrze a ja na samym koncu... cóz... moja głupota...

Kochane czytam i czytam i wszyscy prawie chorzy, aż się boję jak przyjdzie to i do nas;
Czytałam ostatnio artykul gdzies na www, ze dzieci mniej choruja kiedy w domu nie ma zbyt cieplo. Ze kiedy jest temp. 20 st. to jest ok, a w nocy przy spaniu moze byc nawet mniej, Że przed spaniem powinno się wietrzyc przynajmniej 15 min pomieszczenie w którym się spi. Im wiekszy mróz tym lepiej bo zabija wiecej zarazków. I zeby przed wyjsciem na dwór tez otworzyc okno na 15 min zeby dziecko nie miało takiego nagłego dużego spadku temp. Czytalam tez ze dziecko powinno co dzien byc przynajmniej 2 godziny na dworze. Do temp. -10 , jak zimniej lepiej darowac sobie spacery. Takiego spaceru tez nie powinno się ograniczac kiedy dziecko ma tylko katar. Oczywiscie przy kaszlaniu i gorączce siedzimy w domu.

 

[ponko]

Hej kochane!!! U Fifika na pupce lepiej, choć nie w 100%. Ale na tyle dobrze, że wybudził się po 2,5 godzinie od położenia się spać, a normalnie budzi się po niecałej godzince... dla nas to naprawdę powód do uśmiechów.

Angun u nas nie ma uczulenia na gluten ani na mleko, jest na kakao i cytrusy ale bez tego na szczęście łatwo się żyje.

Kochane, ja Was wszystkie poczytałam ale nadrobić nie mam siły. Angielski musiałam zrobić bo korepetytorka do mnie z rana przychodzi a ja pracy domowej nie mam. Buziaki dla bąbelków, niech śpią spokojnie :-)

 

[helenka1986]

Hej kobitki. Przeczytałam na szybko co u was i widzę że choróbska żądzą. Oli zakatarzony, kaszle aż do wymiotów. Byliśmy u pediatry jak wróciłam z pracy i czysty niby jest ale dała nam Claritine żeby w nocy się nie dusił. W pracy dużo roboty chwilami nie wiem w co ręce włożyć. Jak wracam do domu to najchetniej bym spać poszła a tu trzeba zająć się małym na zakupy pojechać i sprzątnąć dom. Damy radę. Olek ładnie współpracuje z babcią tylko nie chce za bardzo jeść. Daję mu czas żeby się oswoił. Dzwoniłam dziś do immunologa o wyniki Olka i odporność troche się podniosła. Więc mam nadzieję ze będzie coraz lepiej.
Uciekam myć sie i spać. Dobranoc.

 

[AnnaJ007]

Chorowitkom zdrówka życzę.

Mnie wieczorem głowa rozbolała i pewnie zaraz legnę do łóżka.Obejrzeliśmy wieczorkiem odcinek Dextera , do tego pyszne umeschu(polecam!!!mamom nie karmiącym i nie będącym w ciąży) i zjedliśmy sushi,które mąż przytargał. to pierwsze sushi od powrotu z Japonii i stwierdziliśmy że strasznie drogie(a w Japoni z kolei tylko to było tanie).

Jutro postaram się Wam coś odpisać.

Jeszcze raz zdrowia życzę!!!
Spadam do łóżka.

 

[Angun]

Ponko z tego,co pisalas,to zrozumialam,ze wyszlo,ze Fifi ma uczulenie na make pszenna,ona zawiera gluten.
Spokojnej nocki rowniez zyczymy my!!! :-)

 

[agutek79]

U nas nocki wracają do normy uff pospałyśmy do 7.00 - Liwia nadrabia nie przespane nocki, mleczko ładnie wypiła i już zalicza pierwszą drzemkę od 10.00 - widać że już jest tą sama dziewczynką co przed chorobą, rano jak się zbudziła to sama się sobą zajęła tz. bawiła się zabawkami hihihhih.


Agutek o mato co to za chuligani pobili Twojego męża, matko strach wychodzić z domu, oby szybko wróciła do siebie. Zdrówka życzę Wam, kurujcie się kochani i tak jak piszesz oby do świąt to sobie odpoczniecie. A czego uczysz studentów? z tego co pisałaś to masz swój gabinet logopedyczny tak?

Należy się dziecku troszkę odpoczynku, teraz będzie już tylko lepiej. Buziaki dla Liwii.

Tak mam gabinet,a studentów męczę z przedmiotu, który nazywa się wczesna interwencja logopedyczna. U mnie w okolicy jestem jedyną osobą, która diagnozuje niemowlęta niemedyczne.

Gola - Ty tą Polunię masz bezproblemową. Szczęściarą jesteś .
Moje prace naukowe...ech...wszystko robie na "w zeszłym miesiącu", przez świeta muszę napisać publikację, ale mam nadzieję, że uporam się do końca roku

Kuba zaszczepiony...
bo juz w zeszlym miesiacu mial odroczenie szczepionki gdy mial trzydniowke. Gardlo ma czyste, pluca tez. Kaszel raczej suchy... Czyli zalecenie nawilzac powietrze w domu. Juz dawno o tym myslalm bo znacznie lepiej mu sie oddycha jak czuje np olejki zapachowe i wtedy nie kaszle ani nos mu sie nie zatyka. Pomyslimy nad tym nawilzaczem powietrza.

poki co wiemy ze przytyl pol kilo przez miesiac ;-) sporo jak na niego ;-) zaczol mi jesc ladniej obiady i widac juz efekt.

Nad nawilżaczem trzeba się zastanowić, moim zdaniem. Szymonowi nawilżacz wcale nie służył. Może warto sobie najpierw pożyczyć na tydzień i zobaczyć jak dzieciaki będą funkcjonować, bo jednak to spory wydatek.

Dzielny Kubuś, ma przynajmniej szczepienie z głowy, my mamy jedno już w plecy...mieliśmy mieć w listopadzie i ciągle coś...nadal czekamy. Także uściski dla Kubusia

anus - łatwo nie jest, nie będę oszukiwać, ale da się zrobić

Angun - fajna rekacja dzieci na siebie. Dziciaki są cudne. Mój Mateusz jak widzi swojego małego kuzyna Kubusia (rok różnicy jest między chłopcami) to tak mocno go kocha, że Kuba oznaki miłości nosi jeszcze przez tydzień
Co do Szymcia, usg miał robione, ale to nie koniec, po przeleczeniu infrekcji, czeka nas dalsza diagnostyka.

Hej kobitki. Przeczytałam na szybko co u was i widzę że choróbska żądzą. Oli zakatarzony, kaszle aż do wymiotów. Byliśmy u pediatry jak wróciłam z pracy i czysty niby jest ale dała nam Claritine żeby w nocy się nie dusił. W pracy dużo roboty chwilami nie wiem w co ręce włożyć. Jak wracam do domu to najchetniej bym spać poszła a tu trzeba zająć się małym na zakupy pojechać i sprzątnąć dom. Damy radę. Olek ładnie współpracuje z babcią tylko nie chce za bardzo jeść. Daję mu czas żeby się oswoił. Dzwoniłam dziś do immunologa o wyniki Olka i odporność troche się podniosła. Więc mam nadzieję ze będzie coraz lepiej.
Uciekam myć sie i spać. Dobranoc.

Dzielni jesteście bardzo. Wszystko się poukłada. Uszy do góry

U nas dziś zakręcony dzień...Mateusz był strasznie marudny....Szymuś z poroblemami egzystencjalnymi, a ja próbowałam ogarnąć naraz całą naszą rzeczywistość...bilans - cieszę się, że chłopaki już śpią
Dobranoc ciotki