reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Listopad 2011

Czesc wszystkim!

Ale pospalysmy! Obudzilam sie razem z Mia o... 9.00!!! :szok::tak: Tego mi bylo trzeba, bo zasnelam w mig wczoraj i spalam jak zabita, a do tego to fatalne samopoczucie!...
U nas w nocy spadlo tyle sniegu, ze szok! :eek::szok:

Biore sie za czytanie, a tymczasem:

Zobacz załącznik 512013
 
reklama
Jestem wyczerpana, wczoraj pomagałam tacie wypoziomować nam drzwi frontowe, skończyło się taaaaaaaakim bólem kręgosłupa, że teraz ledwo chodzę :(


Julianna - oj, wspolczuje! Moze wez sobie cos przeciwbolowego, jesli bardzo boli...


mary beth szykujecie już saneczki dla Mii?? Kurcze kochana znów coś Cię bierze?? zdrówka!!
U nas ok. Mała dziś z teściem. jutro wolne, w pt będzie z D a ja sie zastanawiam czy brać na pt urlop czy nie. W niedzielę mieliśmy gości (jeszcze z okazji roczku Majki). Byli nasi znajomi- jedni z Martynką (16 miesięczną) a drudzy to moja "przyjaciółka" z mężem i synem (4 letnim- mój chrześniak). Martynka super, bawiła sie zabawkami Majki, otwarła sobie szufladę z jej czapkami i mierzyła każdą po kolei. ściagała sobie rajty i mierzyła buciki.. kochana jest i strasznie mądra. Nby 4 m-ce różnicy tylko ale póki co bardzo to widać. Maja zachowywała się dobrze, pzoa tym że bardzo domagała sie miseczki z chrupkami i krakersami (junior)... W ogóle to moje dziecko coraz fajniejsze sie robi. jestem w niej zakochana na zabój:))
Niestety dziś znów kilka razy kaszlnęła na sucho.. mam nadzieję że to od nadmiaru śliny bo IMO idą jej zęby. W tym tyg jest w domu zeby trochę odpornośc podnieśc po ostatniej infekcji ale nie wiem czy to coś da.. skoro znów kaszelek ma (kaszlała trochę zaraz z rana jak wstała, potem raz jak wychodziłam i od teścia wiem ż eraz jak się bawiła). Ja juz jestem cała chora jak słysze jej kaszel...
Nic dziewczęta biorę się do pracy. Cały zas sobie obiecuję że będę tu bardziej an bieżąco ale niestety obowiązków jakoś coraz więcej a czasu coraz mniej...
Miłego dnia kochane a dla wyjeżdżających na groby szerokiej drogi!!
Onanana - zdrowka dla Mai! Oby to nic nie bylo... My juz powoli myslimy nad sankami, ale tu jest "moda" na takie plastikowe poddupniki, a ja chce normalne drewniane sanki z opaciem i jak ze swieca szukac! :baffled::angry: A jak nawet gdzies przypadkiem znajde jakiegos ciesle, co robi na zamowienie, to spiewa sobie jak za zboze za nie! :crazy:


Hello ;-)
Wpadam na chwilę bo mnie nieźle przeziębienie wzieło masakra..wczoraj najadłam się czosku i dziś czuję się jeszcze gorzej niż wczoraj..a mała przez ostatnie noce śpi kiepsko masakra non stop wstaje i cycy i popłakuje ehh te zębiska kiedy wyjdą dziosła takie gorące szok..dziś muszę kupić jakiś syropek bo czopka nie daje już sobie włożyć.


Ankusch - zdrowka duzo!!! Kuruj sie!


Angun, mary - kurujcie sie!
spalysmy spokojnie, pobudka 0 7. karmienia 2Pogoda barowa:/
Zupa sie gotuje - pieczarkowa, nie robi lanego ciasta, nie chce mi sie a mam jeszcze groszek ptysiowy, moze byc:)

Gola - dzieki, kochana! Dobrze, ze sie wyspalyscie w miare!

u nas na razie bez zmian, jak tak czytam forum czerwiec 2013 to mi przykro tylko bo wszystkie już mają usg z dzidziami machającymi rączkami a ja dalej nie czuję pewności czy mój bobik ma sie dobrze bo nawet serca 2 tyg temu jeszcze nie słyszałam, staram się o tym nie myśleć, w piątek pierwsza od wielu wielu lat wizyta na NFZ :tak: ciekawa jestem czy będzie miał lekarz USG czy to dopiero wystawia skierowanie i "gdzieś tam" z nim idę, muszę sobie listę pytań zapisać (jak czesto robi się usg, wizyty, jakie badania daje NFZ itd itp) oczywiście jeśli będzie jeszcze o co pytać :-(
Katerinka - wszystko bedzie dobrze! Trzymam kciuki!


Madzia
- sto lat dla coruni!!! Oby Wam pieknie rosla i byla powodem codziennej radosci! :happy:

imagesCAMPIU9U.jpg
 
Hej lasencje

Ja wczoraj wysprzątałam całe mieszkanko;) Wieczorem wykąpałam Wikunie i sama zasnęła mi w łóżeczku przy głośnej muzyce i odkurzaczu (aż byłam w szoku) i spała całą noc,a ja z mężem miałam wieczór dla siebie;) dziś mam gościa, przyjedzie do nas koleżanka z liceum - dawno jej nie widziałam... a później będę prasować ciuchy z szafy bo mam pełną szafę prasowania. BUziaki lasencje;***


Madzia wszystkiego najlepszego dla córci;***

Ankusch zdrówka! ;)
 
Ostatnia edycja:
Hej babeczki zła jak osa jestem bo o 8 rano obudziły nas dzieciaki poprzebierane za jakieś czarownice, wszystko rozumiem ale nie mogliby łazić popołudniu, byłam w piżamie więc nie otworzyłam im i nic nie dostały. W zeszłym roku leżałam z dużym brzuchem jak chodzili i K. rozdał wszystkie cukierki i czekolady co mieliśmy w domu.
Oli zasnął wczoraj o 21 i spał z kilkoma pobudkami do 8. Płakał jak wstał więc chciał jeszcze pospać.
Teraz kula się w kojcu bo nie chce dać mu mleka bo przegina z piciem. Potrafi wypić 1000ml mleka dziennie i do tego stałe pokarmy. Chcę mu zmiejszyć do 500ml zobaczymy czy się da.

Onanana Ja bym wzięła w piątek urlop i posiedziała z rodzinką.

Gola ja nie mam jeszcze pomysłu co na obiad zrobić, reszti z soboty już nam się znudziły. Prześwietlę szafki i zamrażarkę jak Oli zaśnie to może coś wymyślę.

Jedziemy dziś do mojej mamy żeby jutro spokojnie na grób do taty pójść, Oli będzie mógł z babcią w domu zostać jak my pójdziemy. Nie chcę go ciągać.

Ankusch Dużo zdrówka.

Juliana Chyba wszystkie Olki to takie łobuziaki, nasz jeszcze nie chodzi a już daje popalić. Włazi na pufy otwiera wszystkie szafki wywala i nic nie robi powoli tylko wszystko na dziko.
 
Ostatnia edycja:
helenka a ty mieszkasz w domu czy w bloku? w miescie? Tak z ciekawosci pytam bo u nas nie ma takiej tradycji jak chodzenie po domach i zbieranie cukierkow ;-) W krakowie nie spotkalam sie z tami dziecmi ktore by to praktykowaly, a moze rodzice boja sie je puszczac bo to w sumie nieciekawa okolica i sasiedzi tez tacy malo godni zaufania - balabym sie ze cos dziecku zrobia . Szczerze mowiac do tej porys spotkalam sie z tradycja haloweenowa tylko w TV. Sami nic nigdy nie organizowalismy.
 
Nimfi Ja mieszkam w mieście i w bloku. Małe osiedle bloków tbsów, spokojna okolica pełno młodych ludzi z dziećmi albo starszych emerytów. Ja wcześniej też nie znałam hallowen dopiero jak tu się wprowadziliśmy to zaczeły wiedzmy chodzić (zawsze wieszają plakaty na drzwiach wejsciowych ze będą chodzić) no i przed świętami kolędnicy i po dyngusie chodzą. Mi to nie przeszkadza bo nawet wczoraj kupiłam cukierki tylko szkoda że matki nie pomyślą i rano dzieciaki puszczają zamiast do szkoły.
Edit
Naszło mnie na wspomnienia w zeszłym roku o tej porze byłam w 35tyg ciąży i miałam straszne zatrucie ciążowe, ale lekarze chcieli żebym wytrzymałą jeszcze trochę bo wyniki nie były "aż tak złe" nie spałam prawie wcale, wymiotowałam jak kot swędziało mnie całe ciało, Olek mało co się ruszał. Miała stawić sie 2 listopada na badania i cesarkę, pan doktor szepnął mi tylko żeby zacząć się więcej ruszać to może jakieś skurcze się pojawia i szybciej będzie zgoda na cesarkę. Więc ja 31 pażdziernika i 1 listopada spędziłam spacerująć po schodach na 3 pietro, w sumie zrobiłam to 21 razy a Olek i tak nawet się nie ruszył. Leżałam od 2 listopada w szpitalu bo miałam cholestaze i gdyby nie to to ze Olek na usg wychodził że miał 5kg to trzymali by mnie. A mój miś urodził się 4 ważył 3850 i był spuchniety że nawet oczek nie otwierał. Zrobił sie popłoch na oddziale, latali przy nas że szok, tylko szkoda że nie wierzyli mi że tak źle się czułam.
 
Ostatnia edycja:
Cześć dziewczyny, ja tylko na moment, Franek śpi, mamy kolejnego ząbka ( w sumie 4), koszmarną noc za sobą no i przygotowania do operacji pełną parą, dziś na szczęście rodzice sami pojechali na ostatnie badanie, więc się po prostu lenię w domu. Nie robię nic, choć mam kupę prania i prasowania (samych pościeli 5 kompletów:-() Wczoraj byłam na aqua fitness i jestem bardzo zadowolona, znalazłam coś co mi pomoże trochę zrzucić, nabrać z powrotem lepszej postawy i mam godzinę tylko dla siebie. Niestety za tydzień nie dam rady iść, bo M. na 2-gą zmianę a mama w szpitalu. Dziewczyny, w najbliższych dniach pewnie nie będę tu tak często zaglądała, bo głowa coraz bardziej zajęta mamą... wybaczcie, że nie odpisuję, ale staram się być na bieżąco!

Katerinka trzymam mocno kciuki, żeby było wszystko w porządku, nie martw się, może będzie tak jak u mnie z Franekim (nie było widać serduszka ani zarodka mimo, że już dawno powinno być, lekarz kazał mi się przygotować na zabieg... przeryczałam kilka dni, leżałam plackiem a tu proszę Franek za chwilę skończy roczek). Trzymam mocno kciuki!!!
 
Helenka - tez mnie na wspomnienia naszlo... Rok temu 1 listopada bylam w szpitalu i dzien pozniej mialam miec probeobrocenia niuni z ulozenia posladkowego!... :zawstydzona/y: Pamietam, ze mowili, ze malutka byla, bo wazyla w 37 tyg. 2780 g. Ufff, ale wspomnienia!...

Cocca - super z tym aqua fitnessem! :-) Ja na silownie chodze z sasiadka. :tak: Ale cos mnie rozklada porzadnie i jestem w tak kiepskiej formie, ze zastanawiam sie, co bedzie w tym tygodniu z naszych planow...
 
reklama
Mary to ja w porównaniu z Twoją niunią klopsika urodziłam w 35tyg 3850 :)
Dziś ma 85cm i 12,10kg

Helenka - Mia urodzila sie z waga 3200 g w 39 tyg., wiec nie bylo tak zle, ale balam sie, ze bedzie malenka ponizej 3 kg. A dzis moja mala juz nie jest taka mala! :happy: Oby nam dalej zdrowo maluszki rosly! ;-) No, ale gdybys doczekala do 40 tc, to pewnie 4 kg by przekroczyl. ;-)



Boziu, jak mnie trzesie! W kominku napalone, w domku cieplo, a mi zimno...
 
Do góry