reklama
Katerinka_2
podwójnie szczęśliwa mama
KOCHANE JESTEŚCIE, DZIĘKUJĘ ZA ŻYCZENIA DLA PATRYCJI :-)
Moja Patrycja niechętnie zjada jajko... jajecznicę dawałam raz i rzygała potem jak kotek może dlatego teraz ma jakiś uraz... dzisiaj próbowałam podać moje ukochane danie z dzieciństwa-jajko na miękko, wrzucone do ogrzanego kubeczka, do tego troszkę masła i drobniutko posiekana szyneczka, wszystko pomyrdane ;-) przy użyciu noża... mhmmm pycha-patrycji udało się wcisnąć może 3 łyżeczki ale dopiero jak przykryłam jajko szynką (ściągałam sobie z kanapki) ale pół bułki suchej i plaster szynki zjadła potem więc śniadanie zaliczone było
Odkąd przestałam karmić piersią mała budzi się o 4 rano na butlę (kładziemy ją około 19.30-20) i śpi do 7-8 rano... bajka
tyle dobrze że wprawdzie nie odpoczywam w ciągu dnia to w nocy leżę bo do butli wstaje mąż-zastrajkowałam bo kiedy karmiłam rok prawie piersią to 2-4 razy w nocy musiałam wstawać, brać, karmić, odkładać-ooo nie koniec już teraz mojej nocnej kariery...
Dzisiaj wyjątkowo w nocy poszły 2 butle ale byliśmy wczoraj u znajomych, całe popołudnie coś podjadała, potem nie chciała kolacji no to się o 1 na jedzenie już zbudziła...
nimfii litości! nie musisz mieć zaświadczeń z US i ZUS, wystarczą PITY za poprzedni rok i zaświadczenia od pracodawcy że jest się zatrydnionym i ty że masz wychowawczy... na podstawie pitów ty i mąż przepisujecie sobie odpowiednie kwoty i składacie na załączniku oświadczenia o dochodach i ubezpieczeniu społecznym...
dlaczego ci nikt tego w UM nie powiedział? ja załatwiłam to wszystko jakieś 2 tyg temu w 2 wizyty na Wielickiej (wczesniej byłam na stachiewicza ale w tym mcu otwarli dodatkowo na wielickiej okienko żeby rozładować kolejki) i tam była taka super urzędniczka która mi z wszystkim pomogła... za 1 razem tylko zapytałam co mam dostarczyć i jak porobiłam ksera itp pojechałam 2 raz... w sumie zajęło mi to 40 minut łącznie z wizytą w pracy na pogaduszki szybkie...
Angun: też idziemy jutro na bonda, o 15 ma przyjechać do Patrycji moja mama i mykamy do kina
z Bondem mam takie wspomnienie że rok temu, w sobotę 29 października chciałam jechać urodzić do szpitala nasze dziecię ale nieee... mąż musi bonda obejrzeć do końca i tak ze skurczami co 10, potem 8, potem 6 minut oglądałam bonda hehehe wyszliśmy z domu przed północą no bo jeszcze musieliśmy się wykąpać itp...
Przepraszam że rzadko zaglądam, dzisiaj ściągnęły mnie Wasze życzenia dla Patusi, więc grzecznie parę stron nadrobiłam
buziaki!
u nas na razie bez zmian, jak tak czytam forum czerwiec 2013 to mi przykro tylko bo wszystkie już mają usg z dzidziami machającymi rączkami a ja dalej nie czuję pewności czy mój bobik ma sie dobrze bo nawet serca 2 tyg temu jeszcze nie słyszałam, staram się o tym nie myśleć, w piątek pierwsza od wielu wielu lat wizyta na NFZ ciekawa jestem czy będzie miał lekarz USG czy to dopiero wystawia skierowanie i "gdzieś tam" z nim idę, muszę sobie listę pytań zapisać (jak czesto robi się usg, wizyty, jakie badania daje NFZ itd itp) oczywiście jeśli będzie jeszcze o co pytać :-(Katerinka dużo dużo zdrówka, słonka i słodyczy Patrycji życzymy.
ps. co tam u WAS?
My już po śniadanku - jajo na miekko. Mój syn po raz pierwszy w zyciu zjadł takie jajo (a ma 4 lata prawie), w ogole mnie wtym tygodniu zadziwia bo zjadl ser żółty, paluszki rybne - czyżby wkońcu postanowil rozszerzyć swoją diete??
u nas nocka tragiczna, pobudka co 2 godziny i to z płaczem, Marika co chwile chciała jesć, dawno już takiej nocy nie pamietam :-(wrrrrrrrrrrrrrrrrr, ide po kaweee
Moja Patrycja niechętnie zjada jajko... jajecznicę dawałam raz i rzygała potem jak kotek może dlatego teraz ma jakiś uraz... dzisiaj próbowałam podać moje ukochane danie z dzieciństwa-jajko na miękko, wrzucone do ogrzanego kubeczka, do tego troszkę masła i drobniutko posiekana szyneczka, wszystko pomyrdane ;-) przy użyciu noża... mhmmm pycha-patrycji udało się wcisnąć może 3 łyżeczki ale dopiero jak przykryłam jajko szynką (ściągałam sobie z kanapki) ale pół bułki suchej i plaster szynki zjadła potem więc śniadanie zaliczone było
Odkąd przestałam karmić piersią mała budzi się o 4 rano na butlę (kładziemy ją około 19.30-20) i śpi do 7-8 rano... bajka
tyle dobrze że wprawdzie nie odpoczywam w ciągu dnia to w nocy leżę bo do butli wstaje mąż-zastrajkowałam bo kiedy karmiłam rok prawie piersią to 2-4 razy w nocy musiałam wstawać, brać, karmić, odkładać-ooo nie koniec już teraz mojej nocnej kariery...
Dzisiaj wyjątkowo w nocy poszły 2 butle ale byliśmy wczoraj u znajomych, całe popołudnie coś podjadała, potem nie chciała kolacji no to się o 1 na jedzenie już zbudziła...
Uff dziewczyny... zaczynam latanie po urzedach w celu przedluzenia zasilkow rodzinnych i dodatku mieszkaniowego.... Wczoraj Urzad Miasta i ZUS , dzis Urzad Skarbowy a za tydzien lec tam znowu odebrac zawiadczenia Heh jak zobaczylam na teczki jaka makulature juz mam i jeszcze musze dozbierac zawsze sobie tak mysle ze mogliby oszczedzic jakos tego papieru BTW szkoda ze nie mozna skladac tego w formie elekronicznej Widze ze juz wypelniam te wszystkie wnioski automatycznie. robie to juz chyba 5 raz z kolei
nimfii litości! nie musisz mieć zaświadczeń z US i ZUS, wystarczą PITY za poprzedni rok i zaświadczenia od pracodawcy że jest się zatrydnionym i ty że masz wychowawczy... na podstawie pitów ty i mąż przepisujecie sobie odpowiednie kwoty i składacie na załączniku oświadczenia o dochodach i ubezpieczeniu społecznym...
dlaczego ci nikt tego w UM nie powiedział? ja załatwiłam to wszystko jakieś 2 tyg temu w 2 wizyty na Wielickiej (wczesniej byłam na stachiewicza ale w tym mcu otwarli dodatkowo na wielickiej okienko żeby rozładować kolejki) i tam była taka super urzędniczka która mi z wszystkim pomogła... za 1 razem tylko zapytałam co mam dostarczyć i jak porobiłam ksera itp pojechałam 2 raz... w sumie zajęło mi to 40 minut łącznie z wizytą w pracy na pogaduszki szybkie...
Angun: też idziemy jutro na bonda, o 15 ma przyjechać do Patrycji moja mama i mykamy do kina
z Bondem mam takie wspomnienie że rok temu, w sobotę 29 października chciałam jechać urodzić do szpitala nasze dziecię ale nieee... mąż musi bonda obejrzeć do końca i tak ze skurczami co 10, potem 8, potem 6 minut oglądałam bonda hehehe wyszliśmy z domu przed północą no bo jeszcze musieliśmy się wykąpać itp...
Przepraszam że rzadko zaglądam, dzisiaj ściągnęły mnie Wasze życzenia dla Patusi, więc grzecznie parę stron nadrobiłam
buziaki!
katerinka nie smutaj wszystko będzie dobrze, najważniejsze pozytywne nastawienie
Gola ja Cie normalnie kobito podziwiam za te porządki ja zawsze robię jak mała nie śpi, ale wiadomo jakie jest to sprzątanie, jak próbuje rano jak ona śpi wstac jest to nie możliwe sen silniejszy
Gola ja Cie normalnie kobito podziwiam za te porządki ja zawsze robię jak mała nie śpi, ale wiadomo jakie jest to sprzątanie, jak próbuje rano jak ona śpi wstac jest to nie możliwe sen silniejszy
Hej mamuśki!!
Co tam wieczorową porą słychać??
Ja już po fitnessie, dziecię nakarmione i uśpione, mąż poszedł teraz się męczyć na siłowni :-) A ja się zabieram za robienie muffinków z dynią na jutrzejsze party Halloween'owe. Pierwszy raz je robię, zobaczymy jak wyjdą.
angun - no właśnie, obyś dzieciaka nie zaraziła. Ja tam Bonda nie lubię jakoś... ale chcę iść na ten polski film "Obława" - podobno niezły.
Aaa śniło mi się niedawno, że w Bydzi byłam :-)
katerinka - ja całą ciążę chodziłam do gina na NFZ i było ok, USG miał i wszystko w porządeczku. Oby i ciebie było dobrze!!
margana - byłam dziś na twojej dzielni :-) miałam tam sprawę do załątwienia
Co tam wieczorową porą słychać??
Ja już po fitnessie, dziecię nakarmione i uśpione, mąż poszedł teraz się męczyć na siłowni :-) A ja się zabieram za robienie muffinków z dynią na jutrzejsze party Halloween'owe. Pierwszy raz je robię, zobaczymy jak wyjdą.
angun - no właśnie, obyś dzieciaka nie zaraziła. Ja tam Bonda nie lubię jakoś... ale chcę iść na ten polski film "Obława" - podobno niezły.
Aaa śniło mi się niedawno, że w Bydzi byłam :-)
katerinka - ja całą ciążę chodziłam do gina na NFZ i było ok, USG miał i wszystko w porządeczku. Oby i ciebie było dobrze!!
margana - byłam dziś na twojej dzielni :-) miałam tam sprawę do załątwienia
KATERINKA :-) jesli chodzi o lekarzy z nfz to raczej nie maja usg w gabinecie. Ja mialam tak ze zapisywalam sie na dzien i na godzine na usg i wtedy szlam do innego zupelnie gabinetu. W Nowej Hucie na termin usg z nfz czeka sie az 1-2miesiaca! Serio! Dlatego zaczelam chodzic tam na wieczysta. Tam na termin usg czekam tylko tydzien ;-) na ujastku tam gdzie ktg bylo robione tez przyjmuja ginekolodzy na nfz i tam maja usg od razu w pokoju ale sama wiesz ze tam terminy tez sa dlugie. Z 2msc chyba.
jak chodzi o urzedy to ja skladam w nowej hucie na os. Handlowym. Juz od 4 lat maja tam moje dane a i tak za kazdym razem musze im donosci komplet dokumentow :-( pol roku temu gosciu zapomnial mnie uprzedzic ze z zus tez musze przyniesc i poszlam bez tego to mi kazal doniesc w ciagu 14dni zaswiadczenie z zus :-( z us takze chca miec deklaracje o wysm dochodu, sama nie wiem czemu im nie starczy pit 11. Ale wiem ze mi nie przyjma bez kompletu dokumentow. Nawet ksero dowodu i aktu urodzenia musze im zanosic chociaz maja to w systemie :-/
jak chodzi o urzedy to ja skladam w nowej hucie na os. Handlowym. Juz od 4 lat maja tam moje dane a i tak za kazdym razem musze im donosci komplet dokumentow :-( pol roku temu gosciu zapomnial mnie uprzedzic ze z zus tez musze przyniesc i poszlam bez tego to mi kazal doniesc w ciagu 14dni zaswiadczenie z zus :-( z us takze chca miec deklaracje o wysm dochodu, sama nie wiem czemu im nie starczy pit 11. Ale wiem ze mi nie przyjma bez kompletu dokumentow. Nawet ksero dowodu i aktu urodzenia musze im zanosic chociaz maja to w systemie :-/
helenka1986
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 1 Luty 2012
- Postów
- 271
Ketrinka Wszystko będzie dobrze, trzymamy kciuki z Olkiem.
Byliśmy z małym u pediatry powiedział że narazie osłuchowo czysty więc leki bez zmian, być może coś się rozwija nowego ale narazie czekamy, w piątek kontrola.Pospacerowałam z nim troszkę bo ładnie u nas było a nie gorączkuje narazie. Pospaliśmy sobie od 15-17 a później wypiliśmy kawkę z sąsiadką i jej córką. Oli zrobił sie mała wstydziocha, chowa się wemnie jak gdzieś wchodzimy albo ktoś przychodzi. Teraz poszedł spać o 21 a ja biore sie za prasowanie.
Dobranoc
Byliśmy z małym u pediatry powiedział że narazie osłuchowo czysty więc leki bez zmian, być może coś się rozwija nowego ale narazie czekamy, w piątek kontrola.Pospacerowałam z nim troszkę bo ładnie u nas było a nie gorączkuje narazie. Pospaliśmy sobie od 15-17 a później wypiliśmy kawkę z sąsiadką i jej córką. Oli zrobił sie mała wstydziocha, chowa się wemnie jak gdzieś wchodzimy albo ktoś przychodzi. Teraz poszedł spać o 21 a ja biore sie za prasowanie.
Dobranoc
reklama
mary-beth
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 21 Kwiecień 2010
- Postów
- 5 239
Jeju, wybaczcie, ze wlatuje jak po ogien, ale cos mnie rozklada... :-( Przespalam na kanapie pol wieczoru, a teraz ide spac. Nosz kurde, ze tez akurat teraz, a ja w czwartek mam spotkanie, a potem jazde z instruktorem i przydaloby sie byc w formie!!!
Dobrej nocki!
Dobrej nocki!
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 16
- Wyświetleń
- 408
- Odpowiedzi
- 13
- Wyświetleń
- 1 tys
- Odpowiedzi
- 11
- Wyświetleń
- 1 tys
Podziel się: