Cocca
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 1 Lipiec 2011
- Postów
- 660
Cześć dziewczyny, nawet nie staram sie nadrobić mojej nieobecności... Jeśli mogę, to dzisiaj tylko o sobie, ale postaram się z czasem wdrożyć. Oczywiście pewnie nie będę zaglądała regularnie, ale bardzo za Wami tęsknie. Moja mama ma 5 listopada operację a potem radio i chemioterapia, w sumie ma już wszystkie potrzebne badania i teraz tylko czekanie... Mama nawet nieźle to znosi, szczególnie, że jest na forum ogrodniczym (nawet były 2 zjazdy na których moja mama była) i ponieważ się długo nie odzywała, wszyscy zaczęli się martwić, więc przyjaciółka mojej mamy, z która poznała sie na forum, powiedziała wszystkim czemu moja mama unika forum, Wyobraźcie sobie, moja mama codziennie dostaje listy i kartki z całej Polski (i nie tylko) z życzenia powrotu do zdrowia, niektóre Panie jej opisują swoje zmagania z chorobą a inne po prostu piszą, że nie jest sama i żeby się nie odsuwała. Na prawdę forum to może być jedna wielka rodzina:-)
A u mnie.. Franek chodzi, ostatnio mi chorował: najpierw 3-dniówka, potem oskrzela a teraz miał straszne biegunki, na szczęscie minęło:-) Franek chodzi, miał 10,5 miesiąca jak zaczął. Mamy tylko jeden problem, Franek nie rośnie... od ponad 5 miesięcy nie urósł ani centymetra:-( Mamy skierowanie na badania, potem z wynikami znowu do pediatry i dostaniemy skierowanie do endokrynologa. Ale nie martwimy się jakos bardzo, bo rozwija się bardzo dobrze, nie ma żadnych innych problemów, szkoda tylko, że te wszystkie badania pokrywają się z operacja i badaniami mojej mamy.
Mam nadzieję, że znajde czas na bb, bo nawet mąż sie nieraz pyta, co u dziewczyn;-)
A u mnie.. Franek chodzi, ostatnio mi chorował: najpierw 3-dniówka, potem oskrzela a teraz miał straszne biegunki, na szczęscie minęło:-) Franek chodzi, miał 10,5 miesiąca jak zaczął. Mamy tylko jeden problem, Franek nie rośnie... od ponad 5 miesięcy nie urósł ani centymetra:-( Mamy skierowanie na badania, potem z wynikami znowu do pediatry i dostaniemy skierowanie do endokrynologa. Ale nie martwimy się jakos bardzo, bo rozwija się bardzo dobrze, nie ma żadnych innych problemów, szkoda tylko, że te wszystkie badania pokrywają się z operacja i badaniami mojej mamy.
Mam nadzieję, że znajde czas na bb, bo nawet mąż sie nieraz pyta, co u dziewczyn;-)