reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Listopad 2011

Witaj agutek :* Dzielna z Ciebie dziewczyna:-) Co do andrzeliki, też się cały czas zastanawiam dlaczego się nie odzywa:( Może po prostu chcą ją potrzymać dłużej, i nie ma jak napisać ze szpitala. Musi być dobrze.
 
reklama
Witam wszystkie Panie w piatek 13stego !
Właśnie apropo przesądów,co myślicie o takich przesądach, źe cięźarna nie moźe być chrzestną ani świadkować. Wierzycie w to?

Agutek79 współczuje porannych badań,nikt tego nie lubi, zwłaszcza rano. Ale po prostu robi sie Tobie niedobrze,czy nie mogą dobrze pobrać krwi?

Gola84 juź niedługo wszystkie sie dowiemy co będziemy miały,ale podobno kobiety przewaźnie czują co noszą pod serduszkiem.

Emy imie Wiktoria jest ok,zwłaszcza jak mieszkacie za granica,bo jest takie miedzynarodowe. Mi podoba sie Marika,ale nikomu,ale to nikomu sie nie podoba tylko mi i mezowi. Wszyscy sie uparli na Ole, bo mamy Olafa. Ale dla mnie to glupie takie parowanie. No a dla chlopaka to po prostu nie wiem- chyba trudniej wymyslić.

A wczoraj mnie moj Synek rozczulił bo wieczorem,jak szykowalismy do spania,to poglaskał mnie po brzuszku i przytulił sie do niego. Oczywiście sie rozpłakałam,tym bardziej, źe mój Synek nie jest zbyt dobrze nastawiony na posiadanie malutkiego Braciszka albo Siostrzyczki.

Równieź bardzo martwię sie o Andźelikę, ale wydaje mi sie, źe jest nadal w szpitalu. Biedactwo Nasze, ale zobaczycie będzie dobrze. MUSI BYĆ

Trzymajcie sie Dziewczyny, jutro juź weekend!!
 
Ostatnia edycja:
Agutek czyżby jakaś intuicja?:-D
Anus mi się MArika też podoba,a kiedyś też bardzo spodobało mi się Malika,bo akurat książkę jakąś czytałam i bohaterka miała tak na imię.Wtedy postanowiłąm,ze moja córka tak się bedzie nazywać,ale teraz to już jednak chciałabym inaczej.Może Maja,ale to teraz takie popularne,a moze Marysia.A dla chłopaka to nie mam pomysłu.
Co do przesądów to ja sceptycznie do tego podchodzę,a i tym,ze nie możns świadkowac czy być chrzestną to nawet nie słyszałam:no:
 
hej kochane u nas też pogoda się popsuła wczoraj padało dziś pochmurnie.
ja ciągle też zastanawiam się co u Andzeli długo to trwa :( mam nadzieje że musi leżeć w szpitalu i to jest powodem że jej ''tu'' nie ma.
Ja też zrobiłam się większa :(( ale nie wagowo no może 0.5 kg. mój patent jak tyje leginsy plus tunika to jest najwygodniejszy zestaw dla mnie w jeansach czuje sie maga gruba ;( ewent.dres a lato planuje przechodzic w sukienkach i tyle ;) pewno bedziemy miały kłopot w pazdzierniku jak bedzie się robiło chłodno a my będziemy się kulały z brzuchami.
co do płci mąż marzy o synku nawet ma już imię ale ktoś mu nagadał że jak ja wymiotowałam to będziemy mieli córkę i dużo osób nam tak mówi.. wiec sięoswaja z tą myśla mi jest to obojętne śmieję się żę jak co będziemy mieli mała Krystynkę he he
 
Kati82 z tymi wymiotami, to też niewiadomo. Chyba sie nie sprawdza, zawsze jest 50/50 :-) więc spokojnie masz szansę na małego Krystianka. Twoje przeczucie jest najważniejsze :-)
co do stroju to leginsy i tuniki są najlepsze- święta racja w nich zawsze wygląda sie lepiej i na lato pasuje jak ulał.
 
Ostatnia edycja:
Witam serdecznie !! :happy2: u nas dziś coś z nieba leci... ale mam nadzieję, że to tylko taka krótka przerwa w ładnej pogodzie...
Jutro nas czekają zakupy (znów... :-p) tatusia trzeba w garnitur zaopatrzyć, mojego p. małżonka w koszulę a ja dalej nie mam butów... :-p a czas ucieka... jeszcze trzeba jutro zajechać na salę i wszystko dopiąć na ostatni guzik...

Witam wszystkie Panie w piatek 13stego !
Właśnie apropo przesądów,co myślicie o takich przesądach, źe cięźarna nie moźe być chrzestną ani świadkować. Wierzycie w to?

Faktycznie, dziś piątek 13-go... :-p co do przesądów o chrzestnej czy świadku nie słyszałam, ale na razie nie wieszam prania... :-p (bo raz powiesiłam i wylądowaliśmy w szpitalu...) i nie noszę nic na szyi... pasków też unikam... choć ja tam tak przesądna nie jestem... ale w tym temacie wolę dmuchać na zimne...;-)

mój patent jak tyje leginsy plus tunika to jest najwygodniejszy zestaw dla mnie w jeansach czuje sie maga gruba ;( ewent.dres a lato planuje przechodzic w sukienkach i tyle ;)

Ja też teraz biegam w leginsach i dłuższych bluzkach... nawet tych pierwszych sobie nakupiłam ostatnio ;-) do tego też takie alladynki do kolanka... na razie zdaje egzamin... :tak:

Co do imion to dla dziewczynki (nawet dwóch...) by były... Karolinka i Gabrysia... Natomiast z chłopcem gorzej... :-p Zawsze podobał mi się Szymon... (ale ostatnio wśród znajomych się jakoś tak spopularyzowało...) może Mikołaj (Majki... :-p)

I tak imię maleństwo dostanie jak już wyjdzie z "inkubatorka" czyt. mamusi :-p wcześniej nie ma mowy... do tego czasu będzie loczkiem... nawet jak już będziemy znać płeć (i tu też może element z przesądów... :-p)
 
angus ja jakoś o płeć się nie martwie tylko małżonek napalił się na synka małego Darusia :) i robi wywiady ze znajomymi i się przejoł rolą - może na następnej wizycie się dowiemy ja tylko chcę by dzidzia byla zdrowa.
poxo i angus a leginsy mam opanowane ja tyje to zawsze je nosze he he i wtedy za dużo nie widać i jaka wygoda teraz kupilam takie lepsze bo za 40 zl he he nie z bawełny tylko coś jak rajstopy i są fajne bo kłaczków nie łapią tylko troche musze podciągać na pupie bo ślizgie są. Ale jak będzie ciepło to wbijam się w sukienki nie trzeba myślec co z czym tylko kieca i w drogę. .
jak pomyśle że ide na 15 do pracy do 21 i jutro to mnie mdli ale bym sobie poleżała w wyrku
 
Hej dziewczyny :-)
U mnie pogoda dopisuje,sloneczko swieci,lekki wiaterek wieje moze weekend bedzie ladny :-) Zaraz na zakupy zmykamy potem na miasto trzeba isc i taka gonitwa mnie czeka dzisiaj,czego nie lubie:-D.
Tez caly czas mysle o Andrzelice ale mam caly czas nadzieje ze wszystko jest ok tylko moze ja w szpitalu przetrzymali albo jak juz jedna z dziewczyn napisala moze jest juz w domu tylko problem ma z netem,trzymam mocno kciuki za nia.....
Ja jak na razie biegam jeszcze w jeansach ale w biodrowkach jedne juz mam tak mocno dopasowane i chyba juz bede musiala z nich zrezygnowac wiec zaczelam chodzic w biodrowkach tylko o jeden rozmiar wieksze i sa bardzo wygodne,a przedewszystkim ma troszke luzu i nic mnie nie cisnie :-D:tak:
Z nad imieniem tylko pare razy zesmy rozmawiali i dla chlopaka chyba bysmy mieli ale to jest takie wielkie ''chyba'' no a dla dziewczynki jestesmy niezgodni ja inne a moj A. inne :-D ale z tym jeszcze mamy czas ;-)
Madzia trzymam mocno kciuki,powodzenia na USG :-)
Zmykam dziewczyny,odezwe sie pozniej,milego dnia brzuchatki :-D
 
reklama
Poxo zapomniałam, że Ty sie szykujesz do Waszego Wielkiego Dnia :-) to masz ręce pełne roboty i chociaż czas Ci szybko poleci.

Madzia737 wszystkie Majeczki, które znam, są takie śmieszne i słodkie, i chyba nie ma ich aż tak dużo. Tak jak naprzykład Ania kiedyś. Masakra gdzie nie poszłam wszędzie w klasie były po trzy Anie.

Jeśli chodzi o wieszanie prania, to bardziej o to, żeby nie podnosić rąk do góry (jak ktoś ma wysoko sznurek), ale takie wieszanie na takiej domowej suszarce, jest raczej nieszkodliwe. No ja mam srednio 3-4 prania w tygodniu i wszystkie musze powiesić sama - no przepraszam z drobną pomocą Mojego Synka.

No ja nie wiem jak już będziemy znały płeć, wymyślimy imiona to nad czym będziemy sie zastanwiały. Niech no zgadnę nad wózkami, łóżeczkami, pościelą itd. :-) i tak nim sie obejrzymy będzie listopad. I tak powiem Wam szczerze, ze mi zleciały te tygodnie chwila moment,juz prawie 13sty , ale to dlatego, że już mam jednego Szkrabka i czas leci naszczescie szybciej.
 
Do góry