reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Listopad 2011

Każda z nas wychowuje dziecko inaczej i wychowuje słusznie bo robi to wg własnej intuicji i co najważniejsze z miłości. A czy karmimy MM czy piersią czy nosimy na rękach czy w chuście, nosidle, w wózku to już chyba ma drugorzędne znaczenie. Najważniejsze żeby nasze dzieci były szczęśliwe i kochane a moim zdaniem żadna mama nie wie lepiej jak wychowywać cudze dziecko bo najlepiej wychowuje się tylko własne, jeśli mnie rozumiecie ;-)
Dokładnie tak. Nie pozwalajmy same sobie, aby różnice światopoglądowe czy wychowawcze psuły nam samopoczucie

Mikado, no to zazdroszczę kontaktu z córą :-) Między mną a moją mamą jest 27 lat różnicy, 10 lat więcej a to napraaaawdę robi ogromną różnicę. I kochamy się mocno, ale już nie jesteśmy jak psiapsiółki, zawsze pozostanie relacja rodzic-dziecko. Ja bym tego chciała uniknąć w przyszłości, fajny kontakt z dzieckiem to skarb.
A ja na to patrzę trochę inaczej. Owszem dobry kontakt z dzieckiem to skarb, ale dla mnie rodzic musi pozostać rodzicem, a nie tylko przyjaciółką. Tak ja odczuwam, bo moja mama za wszelką cenę chciał być dla mnie i moich sióstr tylko najlepszą przyjaciółką i mi nade wszystko brakowało mamy.
 
reklama
mim dokładnie, my się nie spoufalamy aż tak,żeby wyznawać swoje tajemnice, każda ma własne życie i poglądy, często jest tak,że to ona mnie za coś opitoli. Po prostu nasze poglądy na niektóre rzeczy nie są tak bardzo rozbiegłe. Ona jest wciąż dla mnie kochaną córeczką, którą przytulę lub skarcę jak coś.
 
Dzień dobry!!!!
Niunia - gratki , zdolna z Ciebie laska! Ja Plcię też ubieram leciutko, gołe syrki, bezrękawnik , biedna Wikusia, ale jej musiało być ciepło, na szczęście mama wparowała z odsieczą :-D
Anek - dziś np Pola miała słynną h&Mowską opaskę i dach od spacerówy ( też ujż śmigamy, od 2 dni), a wczoraj cieniutką chusteczkę na główce, ale jak jest w cieni ui nie ma wiaterku to też się zdarza , że ma goły łebeczek PS My też śpimy przy otwartym oknie , a POla i tak zgrzana ( ale śpi w body na dł rekaw i spioszki) A jak Wasze bobiki śpią?
onanana - ale zdolniacha z Waszego Karola, brawo!!! Jeszcze raz przepraszam za to, że mnie nie ma :-( ale w tym m-cu nawet ropę muszę oszczędzać, bo tak źle jeszcze nie było, i nastroju też jakoś nie mam, pewnie bym się Wam rozbeczała i tyle byście ze mnie miały :-( Dzięki Poli jest nam dużo lżej, bo tak to coś pitoli od dłuższego już czasu...
Mikado - ja uwielbiam focić !!!! Pogratuluj córze, bo też mi się marzy móc realizować swoje pasje, a ona robila sobie jakieś papiury na Fotografa, jest coś potrzebne , żeby móc otworzyć studio? / Ale się biedna wystraszyłaś! Nawet nie chcę się domyślać, co czułaś, bo aż mnie ciarki przechodzą!!
Ssabrinaa, ale się Twój chłop rozszalał z remontami - i dobrze, przynajmneij macie z głowy, a ciemu idziesz do lekarza? Coś Ci jest?
ponko - kochana, ale Ci chyba wszystkie zazdrościmy tego morza! I jak dobrze to wpływa na zdrowie Filipka! Pla też zachwycona spacerówką, za to ja nie!!! Mutsy jak dla mnie do doopy!!! Tyle kasy , ech chyba sprzedam dziada, Pola się masakrycznie poci w tym materiale od spacerówy! No i jakoś niewygodnie m isię tą spacerówkę pcha... Ponko zgadzam się co do forum
Pola od dwóch dni mi śpi do 7:30 !!!!!!!! <jupi>!!!!!!!!:laugh2::laugh2::laugh2: Jest kochana i taki dziubek do każdego idzie na ręce i na razie się nie boi ( pewno za niedługo i u nas zacznie się ujawniać lęk separacyjny) . Dziś przed 10 wyszłyśmy na spacerek (przed tym upałem) i do 11:30 w cieniu, teraz młoda śpi, mi się gotuje botwinka, na drugie nie wiem co

Dziewczyny, zacznie mi się w końcu układać?:( Dobrze, że z Poli jest tyle uciechy i , że jest zdrowa!
 
mikado i ja zaznalam tej "przyjemnosci" wnoszenia wozka na 5 pietro lub znoszenia :baffled: Ale na szczescie jak do tej pory zawsze znalazl sie ktos do pomocy....
Wspolczuje sytuacji z synkiem. Mysle ze kazda z nas po takim czyms panikowalaby i czesto sprawdzala czy z nim wszystko okej. na pewno nie jestes przewrazliwiona. :) To normalne reakcje i pewnie mina jak mlody podrosnie. Pamietam ze ja zaczelam luzowac gdy syn skonczyl 2 lata. juz nie biegalam w nocy do niego sprawdzac czy oddycha i takie tam.
 
Gola ona skończyła Akademię Fotografii w Warszawie, studiowała też na wydziale plastycznym a potem załapała się do unijnego projektu dla przedsiębiorczych kobiet, zrobiła dobry plan marketingowy i dostała dotacje na rozpoczęcie działalności. Na FB wysłałam Ci jej link do bloga, są tam jej prace.
nimfii w nocy używamy monitora oddechu, chociaż niektórzy uważają,ze to zbędne ale teraz chwalę sobie to urządzenie. Teraz wiem,że Filipa nie spuszczę z oka do 18-stki :)

U mnie dziś wygwizd, nawet chyba na spacer nie pójdziemy, buuuuu
 
Niunia w pracy ok nie jest ciężko, teraz od piątku do 4 maja jestem na urlopie z mężem i super pogoda się udała, wczoraj jeden dzień a spiekł mój mąż się jak rak, ja mam inną karnacje to na brązowo. Mi też wyskakujesz z Wikusią na gogle... bezsensu,że takie coś tam przechodzi nie miałam o tym pojęcia. Ja okno mam otwarte, ale w innym pomieszczeniu dalej nie w tym pierwszym co wchodzę i siedzę z małym no i nic nigdy jeszcze się nie stało, a chociaż powietrze jest ;-)

anek tak jak niunia piszę przypomniała mi o chustce też mam i Alanowi ubiorę , bo u nas problem,że ma tyle czapek, a głowa duża no i uszy mu wychodzą :/


ponko masz racje poczytać można innych rad nich nie chcę je złośliwie pisać tylko doradzić, a my zrobimy jak uważamy :tak:



Mikado też mam monitor oddechu, ale go nie używam już miałam może z 3 razy i piszczał bez powodu to myślałam,że zwału dostanę taki wyczulony był , jakoś nie ufam temu chociaż niby dobra firma.
 
Witam mamusie :-)

u nas gorąc ale wiaterek wieje więc da się żyć my już od 10.00 na świeżym powietrzu ubrałam tylko body z krótkim rękawkiem na główce ma opaskę teraz też mała sobie śpi w cieniu w wózku my jeszcze w gondoli śmigamy, do domu przychodzimy tylko na jedzonko i na zmianę pieluchy, nasmarowałam Liwię emulsją Ziaja faktor 50

Gola będzie dobrze tego Wam życzę kochana, ja Liwii na noc zakładam piżamkę i nakrywam cienkim kocykiem, rano zaraz jak wstajemy otwieram okno strasznie gorąca mamy sypialnie mamy od wschodu
Mikado oj to się musiałaś kochana przestraszyć
Ssabrina ale chłop poleciał z remontem, fajnie takie odświeżone mieszkanko

też uważam że każdy wychowuje dziecko po swojemu nikt tu nikomu nie narzuca swoje poglądy, każdy ma swój "przepis na życie", można doradzić, :tak:

idę na słoneczko uwielbiam się tak wygrzewać od jutra zapowiadają już deszcze i burze :-)

Wypoczywajcie :-):tak:
 
Cześć kobitki, Olek mleka zabardzo niechce, obiadek i deser zjadł ze smakiem no i pije sporo wody , byliśmy na spacerze ale nie da się wysiedzieć tak cieplutko. Wydaje mi sie że boli go ucho znowu bo ciagnie sie za nie i popłakuje, po 18 pojedziemy na SOR to laryngolog mu obejrzy, do pediatry nie poszłam z nim bo w piątek byłam po skierowanie a tam w gabinecie klima właczona i 18 stopni a on kazał mi rozebrac rozgrzane dziecko, oczywiscie powiedzialam ze nie rozbiore go.

Ponko My wczoraj byliśmy na molo Gdańskim, troche wiało. Olek przespał pierwsza wizyte nad morzem.

Cocca Niuniunia Ja tez jestem otyła i po ciazy mam straszny brzuch i rozstepy okropne ale staram sie robic wszystko zeby podobac sie mezowi i żeby ogień nie zgasł w naszym związku. Rozmiar xxl tez moze byc ładny i sie podobać.
 
Helenkano to widzę, że byłaś w okolicy :-) Mam nadzieję, że z uszkiem będzie dobrze. A w Gdańsku na wczasy czy z okolic jesteś?

A my świętujemy, jest trzeci ząbek, prawa dwójeczka z góry :tak: No i zagadka marudnego Filipka rozwiązana :-)
 
Ostatnia edycja:
reklama
Do góry