reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Listopad 2011

Ankusch gratulacje z powodu 1 zębolka Martysi, my tez mamy lewą dolną jedynkę :-) Bidulka była rozbita z tego powodu. Ja też się zastanawiam, jak teraz będzie wyglądało karmienie, bo już czasem czuję, jak mnie kąsa tym zębem, co dopiero, jak będzie ich więcej???? Co do przytulania, to Artur tez się nauczył, że jak biorę go na ręcę, to się we mnie wtula i tak śmiesznie pupkę wypina. Strasznie też ostatnio szczypie (najgorsze, że lubi to obić z moimi piersiami w trakcie karmienia), drapie wszystko, co się nawinie po łapkę, myślę, że poznaje w ten sposób różne faktury, no i uwielbia ciągnąć mnie za włosy:szok:.
hehhe moja dokładnie tak robi jak Arti :-D:-D
 
reklama
Syl chyba źle mnie zrozumiałaś, albo ja to źle opisałam:-) ja nie mam o to do niego pretensji, póki tylko ja siedzę z Frankiem to inaczej się chyba nie da, bo Franek jak mnie nie ma to po prostu tęskni, chce żebym ja go usypiała, bo ja to zawsze robię, mąż już wiele razy próbowała tak jak ja, ale niestety Franek nie daje mu się położyć do łóżeczka i musi go na rękach. Ja nie mam pretensji, cieszę się, że mi pomaga. Tłumaczyłam tylko dziewczynom, że mimo, że Franek daje mu trochę w kość, to mąż się i tak cieszy ze spędzonego razem dnia:-) Udanej wizyty mamy!
Ankusch, Angun u mnie też tak jest, tylko czasami aż mi się słabo robi, jak chwyci włosy za moim uchem i ciągnie do siebie... boli;-)
 
Lenka nakarmiona więc kontynuuje pisanie :-D
cocca a my usypiamy na zmianę, i Lenka się przyzwyczaiła, u nas to mój mąż do wszystkiego podchodził z większą pewnością niż ja, i do tej pory to on ją trzyma w kąpieli a ja szoruje :-D ale mój jeszcze nie został z córką sam na sam cały dzień, zostaje na 2-3 godzinki jak gdzieś wychodzę, ale może warto coś takiego zorganizować
syl oby dzisiejszy dzień był lepszy, spokojniejszy :-) fajnie, że będziesz miała mamę na pewno cię odciąży
No właśnie zaraz majówka, u nas na razie planów brak, może do znajomych na 2 dni pojedziemy, faceci się śmieli, że nas zostawią (3 mamuśki) i pojadą na 3 dni na ryby, a my że oki tylko my pierwsze na 3 dni do SPA :-D i tu dyskusja umarła ;-) na pewno będzie grill, moja dieta pójdzie w odstawkę!

Ja po wczorajszej wizycie u dentysty obudziłam się jako skrzyżowanie Angeliny Joli i ofiary przemocy domowej :-D spuchnięte usta i prawa strona twarzy z małym siniakiem pod okiem, więc dziś znowu wizyta u sadysty :sorry:a po południu mamy szczepienie Lenki, więc trochę sobie pojeździmy!
Lenka ma ostatnio fazę na wyciągania metek i lizania ich :-D a dziś dzień marudy, cały czas piszczy, więc spadam.
 
Hej maminki :-)
Wczoraj wieczorkiem juz nie mialam czasu ani sil tutaj do was zagladac a po 22 juz bylam w lozku i nie pamietam kiedy zasnelam,normalnie padlam na ryjek:zawstydzona/y: Wczoraj moj wyrownywal sciany papierem sciernym wiec potem szybko sprzatanie i ze sie szybko uwinal to polozylismy tapete,troche sie ugonilam bo pomagalam chlopu a i jeszcze mlodym trzebalo sie zajmowac chociaz byl dosc grzeczny i tez w miedzyczasie spal wiec bylo ok,jak skonczylismy to kolejne sprzatanie,wszedzie ten klej byl ehh no ale jakos sie uwinelam a potem jeszcze jakas babka przyszla sprawdzic poddasze czy mamy uszczelniona gore ta wata,ehh dupe zawracala nam w nie najlepszym momencie no ale "nie ma tego zlego co by na dobre nie wyszlo" okazalo sie ze mamy tylko w jednym miejscu i to tak troszeczke a tak cale poddasze jest gole :shocked2: wiec sie nie dziwie ze w zimie to my mozemy ogrzewac i ogrzewac a ciepelko w diabli idzie no ale okazalo sie ze zrobia nam to za free bo mamy dziecko i dostajemy zasilek wiec nie mamy za wysokich zarobkow itd :-D no ale kobita chyba siedziala i spisywala wszystko jakies 2h bo potem jeszcze dzwonila do firmy i umawiala termin,ehh jak przylazala kolo 17 tak poszla dopiero kolo 19 :sorry: a taka gadula z tej baby ze szok a Ja jeszcze musialam skonczyc sprzatac a potem kapac Samiego a ten juz taki marudny pozniej wieczorem byl ze kapanie w kilka minut trzebalo zalatwic a to chlop stekal bo glodny ejj no haloo Ja mam tylko 2 rece a wszystko sama musze robic :dry:
No a dzisiaj jak bedzie pogoda to bede sciagac zaslony z sypialni bo sa dosc brudne a i w dodatku grzybek sie na nie dostal a z tym to Ja do pralni musze pedzic z malym bo one ciezkie sa jak cholera i strasznie duze wiec szkoda mi mojej pralki a nie chcialabym jej przeciazyc zwlaszcza ze jest nowa,wiec sporo roboty na dzisiaj tez mam :-)
helenka Gratuluje drugiego zabka!!!! ale szybko wam to idzie :tak::-)
ankusch u nas Sami tez ma czasem takie dni ze nie chce spac w dzien albo spi tylko inni mu nie daja no ale u was to chyba juz sprawa rozwiazana i wiadomo czemu mala marudzila zabek wyszedl GRATULACJE dla Martynki !!!!;-) a co do sciskania to moj Sami czasem sie tak mocno wtula w moja szyje i probuje mnie gryzsc dziaslami,super uczucie jak on sie tak w tuli mocno :-)
margo wspoczuje Ci no i Twojemu bo w sumie to jego tata zaczyna sprawiac klopoty oj a przez takie cos potem wy sie sprzeczacie,mam nadzieje ze u was sie szybko sytuacja wyjasni i bedziesz miala nianie i bezproblemow wrocisz sobie do pracy :tak: Co za tragedie normalnie,bija i zabijaja sie az strach normaslnie wyjsc z domu,mam nadzieje ze ten jeden chlopak wyjdzie z tego i bedzie ok.
Gola w zimie u nas w sypialni okno i parapet wyglada tak jakby ktos tam czasem wiadro wody wylal :shocked2: okropnosc normalnie ale tylko w naszej sypialni tak jest bo w innych ok,no a suszarka jest super zwlaszcza na nasze ubrania,spodnie czy mojego chlopa robocze bo ciezko sie susza w zimie w lecie spoko bo na zewnatrz wystawie jak nie pada oczywiscie hehe :-)
Cocca brawo dla Twojego oraz Frania ze tak sie super razem spisali no i najwazniejsze ze tatus mial tyle zabawy ;-)
angie super ze z siostra teraz mozesz spedzic troche czasu,wykorzystajcie ten czas jak najlepiej kochana i oby wam pogoda sprzyjala;-)
mim polski system jest chory normalnie,mam nadzieje ze uda Ci sie zalatwic jakis wczesniejszy termin.
mirelka1 pisalam do Margany wiadomosc prywatna tutaj na BB ale na razie cisza wiec moze warto by bylo jej wyslac sms-a :tak:

A Sami od dluzszego czasu nauczyl sie tak buczec na ustach razem ze slina i pluje,najlepiej jest jak go karmie a on sobie przypomni o tym i z pelna buzia zupki zaczyna pluc :tak:

No i mam porobione juz leje u mnie :no: kiedy do mnie slonce zawita juz tak mam 2 tygodnie no normalnie idzie sie wsciec :wściekła/y:
 
Margo rozbroiłaś mnie opisem siebie po wizycie u dentysty:-D Masz rację z tym usypianiem, ale częściowo jestem sobie sama winna:zawstydzona/y: bo jak mąż wstawał do Franka w nocy, to nie umiał go raz dwa "załatwić" i go rozbudzał, co mnie doprowadzało do białej gorączki i wolałam już sama wstawać a w dzień to on pracuje i ja się zajmuję Frankiem. Faktem też jest, że mąż woli jak mnie nie ma i wtedy zajmować się Frankiem, chyba sie przy mnie stresuje (a nawet na pewno, bo nie raz mu nad głową mruczałam, nie tak, szybciej, wolniej, itp:zawstydzona/y:)
Cocca ja się uśmiecham, jak widzę, jak moi mężczyźni zacieśniają więzy, codziennie rano mój mąż jak widzi uśmiech Małego, to sam nie może ptrzestać się uśiechać. A myślałam, że taka miłość to tylko w przypadku córeczki i taty.
mój z wrażenia zaczął coś o 2-gim dziecku mówić, choć wie, że bez mojej wypłaty będzie nam bardzo ciężko (np musimy sprzedać samochód i kupić coś tańszego, żebym mogła z Frankiem dłużej w domu posiedzieć) a wczoraj mi mówi, że chyba nie wrócę do pracy, tylko raczej zdecydujemy się na drugie dziecko:szok: Zawsze marzyliśmy o większej rodzinie, ale z finansami u nas jest ciężko a tu takie oświadczenie ze strony męża... ucieszyłam się, ale i przeraziłam.
 
Cocca finanse są ważne, ale wytyczenie prorytetów życiowych też, więc jeśli zawsze chcieliście mieć więcej niż jedno dziecko, to czemu nie!! ;-) Dzieci są niesamowite, dają tyle szczęścia.
 
margo wspolczuje Ci problemow z zebami,oj pamietam jak w ciazy bylam i mnie tak jedynka bolala ze szok i do dentysty musialam isc oj co to byl za bol,ehh nie cierpie chodzic do dentysty.Powodzenia dzisiaj u dentysty oraz na szczepieniu.
Cocca ee no to super ze Twoj zaczal myslec o rodzenstwie dla Frania,przynajmniej jest otwarty na kolejne kochana a finanse sie zawsze jakos rozwiaze;-) U nas tez ostatnio moj powiedzial ze bylby sklonny za kilka lat miec drugie bylam w szoku jak mi to powiedzial bo od narodzin Samiego bylo powiedziane ze nie bedziemy miec wiecej dzieci a tutaj taka zmiana wiec jest szansa ze za 5-7 lat bedzie kolejne szczescie,zobaczymy co nam zycie przyniesie :tak::-)
 
Ssabrina może nie ma dostępu do neta albo ma jakieś szkolenie i nie ma czasu na BB, już raz też się nie odzywała przez dłuższy czas właśnie przez szkolenie :tak:
margo powodzenia na szczepieniu, bidna jesteś z tymi zębami ja na szczęście odpukać mam spokój zęby nie bolą :tak:

ale daremna ta pogoda a zimno jak nie wiem co nic się nie chce, dobrze że obiad wczorajszy bo ciężko by było się za niego dziś zabrać:tak::-D
 
ankusch gratuluje zabka Martynce

Gola
ja kiedys z moja siostra to mialam sie pozabijac, ona jest 8 lat mlodsza ode mnie wec czesto musialam ja nianczyc a ona byla przez nasza babcie rozpieszczona jak dziadowska torba, oj ciezko bywalo ale od kiedy sie wyprowadzilam jest dobrze, teraz rano o 8.00 ja karmie Kinge, zmieniam pieluche i daje ja siorze a sama ide spac do 10.00, oj blogie lenistwo:tak:

mim powodzenia na rehabilitacji

Angun Kinga tez uwielbia mnie ciagnac za wlosy, jak tylko sie nad nia pochyle z niespietymi wlosami to od razu je lapie, szczypac tez niestety zaczela, a najlepse jest jak rano wezme ja do siebie do lozka i ona stwierdzi ze juz jest nudno i chce wstac to normalnie obklada mnie raczka po glowie, a jak wstane to od razu banan.;-) Cwaniara juz wie jak dostac co chce.

syl to mama napewno sie cieszy z przyjazdu do was, wiem jak bylo u nas, tylko my jestesmy praiwe 3000 km od niej:-(

margo moja dieta niestety tez w zawieszeniu na czas pobytu siostry :zawstydzona/y:

No i nic juz nie napisze bo mala strasznie marudzi a za oknem znow deszcz :-(

Co do majowki to moj T biegnie maraton wiec bedziemy go z kinga dopingowac a potem zrobimy grila jak pogoda pozwoli
 
reklama
Sabrina, fajnie, że Wam to za darmo zrobią, zawsze jakaś kasa zaoszczędzona a na przyszłą zimę będziecie mieli cieplej.

Angie, odpoczywaj ile wlezie!!! Za granicą ciężej o pomoc bo rodziny nie ma, a tak przynajmniej się wyśpisz :-D Ja z moimi siostrami też mam dużo lepszy kontakt niż kiedyś (ja jestem po środku, różnica z każdej strony to około 2 lata), jak mieszkałyśmy w jednym pokoju to byśmy się pozabijały. A teraz każda mieszka gdzie indziej i jest dużo lepiej.

Mój mały jest dzisiaj nerwowy. Ale jak! Uspokajałam go 2 godziny, wpadł w jakąś histerię. Chyba nie ząbki, bo na dentinox zawsze reaguje a dziś nie pomogło. Na szczęście zasnął, zamęczy się mi biedaczyna.
No a ja zabieram się za wypełnianie PITa. Wiem, że meeega późno, ale ja mam urząd pod domem i mówiłam sobie, że "jeszcze jest czas". taaaa, zawsze tak wychodzi :-D
 
Do góry