pepsi , onanana j a ubrałam body dł. rękawek i spodenki na szelkach takie raczej ciensze i skarpetusie i kocyk cienszy i grubszy wziela w razie czego i plaszczyk taki grzybek polarkowy , czapaeczka azurkowa, nawet do dziadka nie dojechalam ( wczesneij pojechalam autem jeszcze do kuzynki mojej mamy - ma dwojke dzieci klaudie - moja chrzesnice ma 3 latka i Eryka 6 lat) i tak sie kochane rozpadało, że nie chcialam już budzić Poli i przekladac, poczekalam az wstanie i pojechalysmy po babcie. W ogole oziębiło się bardzo, ciekawe 30 stopni w weekend... ;/
margo - ale Lenka sobie fajnie siedzi w spacerówie (- a raczej pół - siedzi
, to prawda zabawek to Ona przy wóziorze ma
My jeszcze w gondoli, ale chyba już niedługo...
mirelko- nasza POla też zazwyczaj na spacerkach śpi
Na razie mi wygodnie z gondolą, ale tak jak już pisałam robi się przyciasna, kiedyś gondole w wózkach większe robili
Saabrinaa gdy mój przebywał w Anglii, to była zajebiśćie wysoka wilgotność, od wewnątrz czasem szyby mokre
, bez suszarki niestety nie dało się obejść
Anna - ach te Twoje obiady! Przy Tobie wszytskie byśmy jak lachony wyglądały, takie pyszności zdrowe serwujesz
Helenko - odpoczywaj "ile wlezie"
Ankusch - Pola dosyć dużo jeszcze nam sypia, ale jak jestem np u dziadka czy u kumpeli na ogrodzie to wtedy ją nozę, pokazuję listki, ptaszki i kwiatuszki itp i wtedy np potrafi 2 godziny nie spać , a głowa chodzi Jej na wszytskie strony
Martysię też wsio już bardzo ciekawi, to co tam będzie spać!
Niuniunia - dawaj trochę tego ciepełka i słonka na Śląsk!
PS k....... jego mać od roku ślizga mi się sprzęgło w aucie, najpierw turbina a teraz tak się ślizga , że auto czasem wyje przy 1,5 tyś obrotów, ech boję się, że się roklekoce na drodze i kolejny tysiąc naprawa :-(
U nas znowu leje :-(