reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Listopad 2011

Dziewczyny ja tylko na moment zdac relacje z dzisiejszego badania.
Rano Kinga znow musiala byc na czczo a badanie dopiero na 9.30 ale byla naprawde dzielna i jakos to zniosla, gorzej bylo z badaniem. Wprowadzali jej kontrast i przeswietlali a ja ja musialam trzymac, ale biedactwo plakalo a mnie az roznosilo. Na szczescie mamy to juz za soba. Teraz chirurdzy musza przeanalizowac wyniki i czekamy na termin kiedy mamy sie zglosic na wizyte, wtedy nas poinformuja co ustalili.

Onanana wszystkiego naj dla Majusi na te 6 miesiecy.
 
reklama
Nimfii- oni dopiero powoli zaczna sie bawic caly czas. I zawsze beda razem przez kolejnych przynajmiej 10 lat. Masz idealna roznice wieku miedzy nimi. Zazdroszcze.


Mam takich kolegów, co miedzy nimi róznicy jest wlasnie 3 lata. I oni maja teraz po 27 i 24 lata i sa tak z soba zżyci, ze jeden by za drugiego życie oddal :) Cale zycie trzymali sie razem. Razem bawili, razem chodzili na imprezy, zawsze wspierali i posiadali wspolna grupe znajomych. Mam nadzieje ze moje chlopaki tez sie tak beda dogadywac. Bo to świetna sprawa miec w bracie także przyjaciela :)

Dla mnie na chwile obecna (a takze wiele lat do tylu) bycie jedynaczka to niemalże trauma :/ Męczylam sie w rozbitej rodzinie (moi rodzice nie sa razem) i mialam poczucie ze nikt mnie nie rozumie, i nikt nie wesprze.
No i teraz gdy nawet najlepsze kolezanki sie odemnie odwrocily udajac notoryczny brak czasu na spotkania, to bardzo przydalby mi sie brat albo siostra...
Co poradze - wplywu na to nie mialam...


Winki no przeciez wszystko przed Wami ;) Za dwa lata mozecie postarac sie o rodzenstwo ;)



maggipka
i my uwielbiamy kaszki mleczno ryzowe :) Gdy Maciek byl malutki i ja i mąż bardzo chcielimsy dojadac po nim to co zostalo ;)
 
Ostatnia edycja:
winki fajne jest to krzeselko ;-):-)
angie dzielna Kingusia,oby jak najszybciej dali znac wam kochana ;-)
maggipka mi tez smakuja te kaszki :-)

Sami dzisiaj spal tylko raz 1h i to do poludnia a popoludniu spal jakies 15 minut,pewnie pospal by dluzej no ale tatus go obudzil i dupa zimna,maly juz mial po spaniu ale bylo ok Sami sie sprawowal super a tatus zabawial no i jestem pod wrazeniem bo wytrzymal az do teraz,o 18 go okapkalam a przed 19 butla i zasnal podczas jedzenia :tak::-)

Administracja sie odezwala i przekierowala juz grupe zamknieta,zaproszenia zostaly juz wyslane ;-)
 
Angie brawo dla Kinguni, dzielna z niej dziewczyna!!
Ssabrina fajnie, że dziewczyny będą mogły już się zapisać na wątek zamknięty!

Laski, słyszałyście może o metodzie Glenna Domana, chodzi o naukę czytania i matematyki. Zaciekawiło mnie to, szczególnie jak obejrzałam ten filmik:
Emily reading at 17 months - YouTube

Umysły dzieciaków są bardzo chłonne, ta metoda nie katuje dziecka, bo ponoć te plansze z wyrazami trzeba odczytywać b.szybko i zajmuje to może 2-3 min.dziennie. Są gotowe zestawy plansz, ale cena trochę powala, w sumie można zrobić coś takiego samemu.
Co o tym myślicie?
 
Angun tez sie ciesze ;-)
A ta nauko-zabawa oj super sprawa no i jak slodko ta dziewczynka czyta i jak szybko,nawet nie probuje literowac tylko bach i juz wie co tam pisze,jestem pod wrazeniem:tak: No i faktycznie mozna samemu takie tabliczki porobic,bede myslec nad czyms takim :tak:
 
Angie brawo dla Kinguni, dzielna z niej dziewczyna!!
Ssabrina fajnie, że dziewczyny będą mogły już się zapisać na wątek zamknięty!

Laski, słyszałyście może o metodzie Glenna Domana, chodzi o naukę czytania i matematyki. Zaciekawiło mnie to, szczególnie jak obejrzałam ten filmik:
Emily reading at 17 months - YouTube

Umysły dzieciaków są bardzo chłonne, ta metoda nie katuje dziecka, bo ponoć te plansze z wyrazami trzeba odczytywać b.szybko i zajmuje to może 2-3 min.dziennie. Są gotowe zestawy plansz, ale cena trochę powala, w sumie można zrobić coś takiego samemu.
Co o tym myślicie?

Pierwszy raz to widzę, czy nie sądzicie, że jest to trochę ( za przeproszeniem) "szukanie miodu w doopie"?:sorry: Dajmy dzieciom pobyć dziećmi, polatać z kijem, pobawic się w kałuży, w piachu, a nie od maleńkości do nauki, jeszcze będa miały przerąbane w późniejszym życiu;-)
 
Tu nie chodzi o to, żeby zrobić z dzieciaka małego geniusza, ale o to by dziecko rozwijać i stymulować, to prawie to samo jak wspólna zabawa lalką czy samochodzikiem. Nie uczysz dziecka przez godzinę, ale pokazujesz zestaw ok.5 wyrazów bardzo szybko, przez 1 min. kilka razy dziennie,wymawiając je na głos. Warunkiem jest twoje i dziecka dobre samopoczucie, żeby przynosiło to radość tobie i jemu.
Mnie to tylko zaciekawiło, nie mówię, że będę to jutro wprowadzać, ale przyjrzę się tej metodzie bliżej, bo uważam, że to fajna zabawa.
a tu wątek z naszego forum:
https://www.babyboom.pl/forum/w-co-sie-bawic-f29/nauka-czytania-dla-dzieci-od-0-5-lat-9749/
 
onanana tak to ta siostra ma problemy związkowe ;-)po tym udarze jest jeszcze bardziej wybuchowa i nerwowa niż przed, a chłopaka ma naprawdę fajnego bo nie każdy chłop w tym wieku by się tak zachował jak on, bardzo opiekował się
nią i wspierał w tym najgorszym momencie choroby :-) ale już dziś pogodzeni i zakochani jak dwa gołąbki :-D
sabrina dzięki za zaproszenie do grupy zamkniętej
winki niezła przygoda z tym basenem :-D mi też cały czas zdarza się coś zapomnieć, to pampersów to mleka, butelek tylko jeszcze Lenki nigdzie nie zostawiłam ;-)
angie80 najgorzej jak dziecko płacze a my nic nie możemy zrobić :-(ale Kinga jest dzielną dziewczynką, trzymam kciuki za pomyślną diagnozę
nimfii fajnie, że chłopaki się dogadują ;-)
angun o ile się nie mylę to mówili o tym ostatnio w Dzień Dobry TVN i naukowo została ta metoda obalona :sorry:w wawie jest przedszkole które pracuje wg tej metody i czesne w nim to 2400 zł :szok:

Nie było mnie przez weekend bo w sobotę pojechałam do mamy i cały dzionek spędziłyśmy na spacerkach bo temperatura super 23 stopnie :-) a w niedzielę ze znajomymi w parku i poszliśmy na obiad do restauracji 3 pary i 3 dzieci, każde piszczy po swojemu, trochę bezdzietni na nas patrzyli ze skosa ale co tam my się bawiliśmy super :-)
A dziś pogoda beznadziejna całe 8 stopni :szok: i wiatr straszny, więc byłyśmy na króciutkim spacerze. U nas jakoś przez weekend Lenka miała złe nocki, budzi się kilka razy w nocy i piszczy, nie wiem co jej jest, mam nadzieje że dziś pośpi, bo dziś się czuje beznadziejnie, boli mnie ząb,a właściwie to kość pod dziąsłem, zrobiło mi się znowu cholerne zapalenie :-( jutro prawdopodobnie będę miała resekcje (rozetną mi dziąsło nad jedynkami i wyczyszczą)
 
Ostatnia edycja:
Dziewczyny, myślałam, że padnę dzisiaj!!!

Mówię do męża, że musimy się przygotować na rozszerzenie diety dla Małej i zakupić parę produktów, i że teraz będzie jadła różne warzywa, owoce i kaszki. Napomknę tylko, że my oboje uwielbiamy te dziecięce kaszki mleczno-ryżowe i już już od dawna się nimi zajadamy. No więc on na to - to ona będzie teraz wyjadała NASZE kaszki?? hahaha ale się uśmiałam!!

Matko, już dawno się tak nie uśmiałam :)

A tak nawiasem mówiąc, ja też od paru lat jadam kaszki :)

Dziewczyny ja tylko na moment zdac relacje z dzisiejszego badania.
Rano Kinga znow musiala byc na czczo a badanie dopiero na 9.30 ale byla naprawde dzielna i jakos to zniosla, gorzej bylo z badaniem. Wprowadzali jej kontrast i przeswietlali a ja ja musialam trzymac, ale biedactwo plakalo a mnie az roznosilo. Na szczescie mamy to juz za soba. Teraz chirurdzy musza przeanalizowac wyniki i czekamy na termin kiedy mamy sie zglosic na wizyte, wtedy nas poinformuja co ustalili.

Kingusia bardzo dzielna. Trzymam cały czas za Was kciuki.&&&&&&&&&

Co do czytania, powiem Wam, że moje dziecko od pół roku czyta i z każdym dniem czyta coraz dłuższe teksty. Myślę, że do końca tego roku przeczyta swoją pierwszą książkę samodzielnie.
Ja szłam metodą prof Cieszyńskiej. Nie uczyłam go nigdy specjalnie czytać, nauczył się przy okazji mojej pracy, w sumie sam się nauczył :eek:. I teraz boję się, że kiedy pójdzie do szkoły to będzie się nudził i z tej nudy rozrabiał. No, ale czas pokażę. Myślę, że jeśli nie robimy tego na siłę może być to świetną zabawą. Ale granica jest płynna. Trzeba pamiętać, że nasze dzieci mają jeszcze mnóstwo czasu na to.
 
reklama
hej
winki ale się uśmiałam ,jesteś niesamowita :tak: ja na 100% dałabym sobie spokój z basenem :tak:, jeśli chodzi o szczepienie to u mnie wysyłają dzień wcześniej smsa o godzinie wizyty :tak:, a krzesełko super :-)
angie ciesze się że sobie tak dobrze poradziłyście , oby szybko teraz lekarze wam dali znać i żeby to były dobre wieści :tak:
ponko mój Kuba też bał się wszystkich hałasujących przedmiotów i nie mogłam ani odkurzać przy nim itp ,dlatego najpierw starałam się go oswoić z tym urządzeniem , myślę że i Filipek się przyzwyczai jak tylko będziesz go używać ,możesz mu pokazywać co robisz i tłumaczyć aż w końcu przestanie płakać ;-)
maggipka niezły ten tekst twojego męża :tak::-D
u mnie dzisiaj świeciło słoneczko więc poszwędaliśmy się troszkę po parku, byliśmy na placu zabaw ,Lenka obserwowała jak Kuba biega (musiałam ją posadzić w wózku bo nie chciała leżeć) ,jutro idziemy do otwartego przedszkola podobno są tam dzieciaki od 5 miesiąca do 5 lat więc mam nadzieje na miły dzień :-)
 
Do góry