Dobry wieczór
margo - laski mają rację, często ząbkowaniu towarzyszy gorączka i niestety biegunka, mam nadzieję, że Lenka ma się już lepiej
onanana- pięknaaaa kuchnia! Krzesełko wypas! Jestem na nie zdecydowana. Może kiedyś jak będę już na swoim będę też urządzać swoją kuchnię, bo nasza / moich rodziców jest maleńka, mebelki są stare , ale i tak lubię seidzieć w kuchni i każda impreza się tam kończy
Anna - ja też wiecznie sprzątam i efektów nie widać, 4 dorosłych - robi swoje, a od dłuższego czasu sprzątam z moim D. za wszystkich, ojciec nigdy tego nie robil - nie umyje nawet szklanki po sobie, a mama późno wraca z pracy , a teraz jeszcze ma rehabilitację w szpitalu i basen
Syl - mniam jaki obiadek! a te placuszki są w środku ze szpinakiem, czy sos jest szpinakowo - czosnkowy ??
Angie - cieszę się, że u Was dobrze
mirelko- piżamki super, 39 cena nawet ok, tyle, że z przesyłką będzie więcej...Ale są śliczne
helenko - mim to pięknie ujęła. Zgadzam się z Nią w 100%, wytrwałości kochana, dacie radę, Oluś od początku był silny!
Pół dnia spędziłam poza domem, było słonecznie, ale dosyć chłodno. Kończą mi się Pampki Active Baby ( a w Selgrosie będziemy dopiero po Chrzcianach), kupiłam dady w biedronie - też są fajne
I 5 słoiczków Bobovity jabłuszka, marcherwka coś tam jeszcze - i są na nich takie etykiety - za 5 etykiet jest 20% zniżki w Coccodrillo.
Babci kupiłam ciasto tortowe, kwiatuszki - żółte róże i kartkę. Nie miałam na nic pomysłu...
Wczoraj mój pojechał zaprosić swoich starszych na Chrzest, oczywiście jego matka znowu fochy , pretensje, min o to, że teściu do dziś wnuczki nie widział!!!! Do jasnej cholery, kto mu zabraniał ją zobaczyć, nawet nie przyjechał od listopada, brak mi do nich słów , co za czopy!:-( Do dziś nie dali znać, czy przyjdą - muszę podać w końcu ostateczną liczbę gości w karczmie.
Pola wykąpana i od 19 tej śpi, od rana była super grzeczniutka, ale ok 16 zrobiła się strasznie marudna, była śpiąca, więc wykąpciana została ciut wcześniej