reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Listopad 2011

Ostatnia edycja:
reklama
mirelka jak na Polskie realia sie oplaca ;) W miare.... W Primarku w Angli wszystko maja taniej.... A tutaj sprzedaja za ogromne pieniadze.
tak jak te bodziaki ktore my sprzedawalismy po 29,90zl za 7 pak to byla cena zakupu. A jak sie popatrzy na aukcje to te same paczki kosztuja 40-50zl.
Na sztuki sa sprzedawane po 15zl za sztuke!!! To wychodzi kolo 100zl za 7pak jakby mial ktos kupowac na sztuki. Czysty zarobek.
 
helenka1986 musisz się zebrać w sobie i ćwiczyć. Rehabilitacja daje kosmiczne efekty. Ja w zawodzie pracowałam stosunkowo krótko, bo tylko ok 6lat, ale powiem Ci jedno zawsze tam gdzie z dzieckiem pracowali rodzice, nie tylko terapeuta widac bylo postepy. Ja specjalizowałam się w stymulacji polisensorycznej i jest cala masa rzeczy, jakie możesz wykonywać na co dzień przy normalnej pielęgnacji, a dodatkowo przez nie pobudzać.
I jeszcze jedno - bądź pewna siebie i tego czego oczekujesz.
Odnośnie leków to po części tak, ale jest masa innych rzeczy które wpływają na zaburzenia polisensoryczne dlatego nie obwiniaj siebie. Nigdy.
Oluś jest Twoim cudem i mogłoby go nie być, ale jest, jest też dla Ciebie.
 
nimfii prawda:-)

moja Liwii już zasypia, okąpana, pojedzona niech sobie smacznie śpi ja mam czas dla siebie, m jeszcze w pracy więc błogi spokój :-)

Dziś mój serial leci" Przepis na życie", trzeba oglądać zapowiada się ciekawy odcinek widziałam zwiastuny:tak:no i Na Wspólnej też trzeba oglądnąć
Miłego wieczoru:-)
 
Anek Dziękuję .
Wczoraj usłyszałam że to może być wina leków w ciąży że Olek ma takie problemy, ale gdybym ich nie brała to by wogule go nie było na świecie. Całą ciąże brałam luteinę duphaston, acard i ogromne ilości środków rozkurczających bo skurcze miałam od 8tyg. Ahh jako farmaceutka wiem że to może być prawda ale staram się myśleć pozytywnie że udało się donosić i urodzić Olusia.

Helenka ja też brałam te leki - tzn. duphaston, luteine w szpitalu a potem to już jak miałam skurcze i twardy brzuch to od lipca fenoterol nieszczęsny - po nim to miałam kołatania serca, że hohoho
 
helenka chciałam Ci powiedzieć, ze trzymam za Was mocno zaciśnięte kciuki!! Podziwiam mamusie, które tak sobie świetnie radzą z przeciwnościami losu!
onanana zakochała sie w Twojej kuchni :-)
angie uważam, ze każda z nas zasługuje na wyjście raz na jakiś czas dla własnego zdrowia psychicznego. Powodzenia w Dublinie życzę!
margo ja też jestem z tych mam, które czują potrzebe powrotu do pracy. trochę się tego boję, a z drugiej strony jestem już podekscytowana, że będą zmiany w życiu:-)
anna ja pajaca, albo body i śpiworek:-)
syl Twój obiad brzmi bardzo kusząco :-)
 
reklama
Dobry wieczór
margo - laski mają rację, często ząbkowaniu towarzyszy gorączka i niestety biegunka, mam nadzieję, że Lenka ma się już lepiej:tak:
onanana- pięknaaaa kuchnia! Krzesełko wypas! Jestem na nie zdecydowana. Może kiedyś jak będę już na swoim będę też urządzać swoją kuchnię, bo nasza / moich rodziców jest maleńka, mebelki są stare , ale i tak lubię seidzieć w kuchni i każda impreza się tam kończy :-D
Anna - ja też wiecznie sprzątam i efektów nie widać, 4 dorosłych - robi swoje, a od dłuższego czasu sprzątam z moim D. za wszystkich, ojciec nigdy tego nie robil - nie umyje nawet szklanki po sobie, a mama późno wraca z pracy , a teraz jeszcze ma rehabilitację w szpitalu i basen
Syl - mniam jaki obiadek! a te placuszki są w środku ze szpinakiem, czy sos jest szpinakowo - czosnkowy ??
Angie - cieszę się, że u Was dobrze :)
mirelko- piżamki super, 39 cena nawet ok, tyle, że z przesyłką będzie więcej...Ale są śliczne:)
helenko - mim to pięknie ujęła. Zgadzam się z Nią w 100%, wytrwałości kochana, dacie radę, Oluś od początku był silny!

Pół dnia spędziłam poza domem, było słonecznie, ale dosyć chłodno. Kończą mi się Pampki Active Baby ( a w Selgrosie będziemy dopiero po Chrzcianach), kupiłam dady w biedronie - też są fajne ;) I 5 słoiczków Bobovity jabłuszka, marcherwka coś tam jeszcze - i są na nich takie etykiety - za 5 etykiet jest 20% zniżki w Coccodrillo.
Babci kupiłam ciasto tortowe, kwiatuszki - żółte róże i kartkę. Nie miałam na nic pomysłu...
Wczoraj mój pojechał zaprosić swoich starszych na Chrzest, oczywiście jego matka znowu fochy , pretensje, min o to, że teściu do dziś wnuczki nie widział!!!! Do jasnej cholery, kto mu zabraniał ją zobaczyć, nawet nie przyjechał od listopada, brak mi do nich słów , co za czopy!:-( Do dziś nie dali znać, czy przyjdą - muszę podać w końcu ostateczną liczbę gości w karczmie.
Pola wykąpana i od 19 tej śpi, od rana była super grzeczniutka, ale ok 16 zrobiła się strasznie marudna, była śpiąca, więc wykąpciana została ciut wcześniej
 
Do góry