Moja Amelka właśnie skończyła 5 miesięcy!!!!!
Matko, nie wiem kiedy to minęło...pamiętam, jak dziś jak mnie zaskoczyła w nocy swoim pchaniem się na świat, sporo przed terminem, ale żwawo :-)
Ach...cudowny to był czas. I teraz też jest cudnie. Postanowiłam więc jej odpuścić z tym spaniem - nie chce spać, to jej nie męczę, daję jej czas i moją cierpliwość, której jak się okazuje jeszcze trochę mam :-)
W Święta będą chrzciny, więc ostatnio trochę przygotowań było. Robimy w restauracji, ale całą resztę trzeba było ogarnąć - menu, zaproszenia, tort, aniołki na podziękowanie, szatka, świeca, ubranko. No i mama też musiała się trochę odświeżyć - była kosmetyczka, masaż, fryzjer.
margana - ja do 22.04 na macierzyńskim, potem wypoczynkowy, a potem dopiero zobaczę co dalej
Matko, nie wiem kiedy to minęło...pamiętam, jak dziś jak mnie zaskoczyła w nocy swoim pchaniem się na świat, sporo przed terminem, ale żwawo :-)
Ach...cudowny to był czas. I teraz też jest cudnie. Postanowiłam więc jej odpuścić z tym spaniem - nie chce spać, to jej nie męczę, daję jej czas i moją cierpliwość, której jak się okazuje jeszcze trochę mam :-)
W Święta będą chrzciny, więc ostatnio trochę przygotowań było. Robimy w restauracji, ale całą resztę trzeba było ogarnąć - menu, zaproszenia, tort, aniołki na podziękowanie, szatka, świeca, ubranko. No i mama też musiała się trochę odświeżyć - była kosmetyczka, masaż, fryzjer.
margana - ja do 22.04 na macierzyńskim, potem wypoczynkowy, a potem dopiero zobaczę co dalej