reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Listopad 2011

Witam Was mamusie,
my cały piątek i sobota poza domem byłyśmy więc nie miałam jak pisać do Was, czytałam ale na odpisanie już nie miałam czasu :)

nimfi ja tak samo Nadii podnoszę oparcie,zastanawiam się czy jej nie zmienić już na spacerówkę, chociaż w gondoli się jeszcze mieści, ale ona jest taka ciekawska... :p

angun,pepsi fajnie macie że się spotkałyście... mi tak brakuje starsznie jakiejś koleżany z dzieckiem, z którą mogłabym wyjść na spacer pogadać... bo niestety wszystkie moje koleżanki sprzed ciąży zapadły się pod ziemie :baffled:

katerinka szybkiego powrotu do zdrowia dla mamusi :)

anna fajnie że synuś się spisał w podróży,a Ty następna odważna mamusia jak winki :)

winki hehe ja też mam czasami takie dni że z chęcią bym oddała komuś mojego Nadjeżnika, ale zaraz mi przechodzi jak tylko ta małą rozbójnica się do mnie uśmiechnie :)

my całe dnie ostatnio na dworze spędzamy,chodzimy po tatę do pracy parę kilometrów :p,
ja staram się iść dość szybkim krokiem,wciągam brzucha spinam poślady i mam super fitnes na świeżym powietrzu hehe :-D

wczoraj wyszłyśmy i w połowie drogi zauważylam że zapomniałam smoczka, a Nadia jak wpadnie w szał to bez niego się nie obędzie... na szczęście moja kochana córunia była grzeczna jak aniołek i nawet raz nie zapłakała przez 4h :szok:

a dzisiaj idziemy na cmentarz postawić świecuszkę u właściciela mieszkania
w piątek był pogrzeb ale stwierdziliśmy że nie ma sensu iść bo jeszcze by jakieś kwasy wyszły z tą rodzinką :/

więc życzę Wam udanej niedzieli Kochane i dużo dużo słonka :)
 
reklama
kasiek2511 ja jeszcze na katar oprócz soli, witaminy c, podawałam Nasivin Soft 0,01% z rana i wieczora ale go można nie więcej niż 5 dni by najmniej na tym etapie maluszków, tak mi lekarka powiedziała,
mycha no to długasne spacery, my tez pół dnia na spacerach urzedujemy
winki pewnie to chwilowy kryzys, zaplakała byś jakby Olinka nie było
Anna dobrze, że podróż ok, miłego pobytu w PL
 
Witam mamusie
u nas nocka pierwszy raz przespana od 20.00 do 7.00 bez pobudki na jedzenie oby więcej takich nocek:tak:
ja już po kościele zaraz biorę się za obiadek później na spacerek dziś słoneczko świeci ale wiatr wiej zimny brrry:tak:
Angun fajnie że mogłyście z pepsi się spotkać i tak miło dzień spędzić, to trzymamy &&&&&&&& za pepsi
AnnaJ007
fajnie że lot udany dzielny Tymek, odpoczywajcie sobie w PL,
Mycha super że Nadia tak grzeczniutka na spacerku
katrinka zdrówka dla mamy życzę

ja też mam w planach już kupić krem z filtrem a czy ktoś zna te kremy
CHICCO KREM DO OPALANIA SPF 50+ dla dzieci 75ml (0+) - Aptekarz Warszawski - Apteka internetowa

Miłego dnia:-)
 
Hej maminki :-)
U nas wczoraj sie popoludniu rozpogodzilo i sloneczko wyszlo,Gola dzieki Ci ;-) chyba posluchalo Ciebie :-D no i zaliczylismy spacerek poznym popoludniem :-)
Dzisiaj juz pogoda od rana dopisuje i pozniej pewnie wyruszymy gdzies na cale popoludnie do jakiegos parku albo nad zalew kaczki i labedzie pokarmic :-D Sami jest dzisiaj strasznie marudny tzn nic mu nie pasuje a najlepiej by mu bylo na siedzaco albo stojaco albo na rekach :nerd::baffled:
Angun,pepsi fajnie ze sie wam udalo spotkac :-)
Katerinka zdrowka dla mamy.
Anna super ze lot sie wam udal a teraz wypoczywajcie jak najwiecej ;-)
winki oby Olinkowi przeszlo i zeby byl grzeczniutki,pewnie ma jakis kryzys marudny.

Milej niedzieli dziewczyny ;-)
 
Dzięki dziewczynki za rady będę walczyć z tym katarem.


Pepsi moja Ola wazy 6300. Nie wiem czy to dużo czy mało ale pediatra nic nie mówiła, żeby było za mało. No ale moje dziecię nie było duże bo jak się urodziła to ważyła 3270. Napisz jak tam sobie poradziłaś z tym pokarmem? Ile Ci Lenka wypiła:-)

Ponko mam nadzieję, że egzamin ,,poszedł jak z płatka"

Onanana no to faktycznie moja Ola mało zjada w porównaniu do Twojej Majeczki:-)

Mirelka ja planujuę kupić krem z serii Nivea. Tego Chicco to nawet nigdzie nie widziałam w sklepach, chyba, że na Allegro.
 
Ostatnia edycja:
Halo kochane.

Moj poprzedni wpis był wywołany kryzysem nocnym. Szanowny synus nie spał od 2 do jakiejś 4. Juz na głowę dostawalam.
My dziś pojechaliśmy do Kopenhagi ( przepiękna pogoda) i jak ksieciunio zasnął o 13 w samochodzie tak śpi do teraz. ( na sile budzilem go raz na jedzenie) zjadł i kima dalej. A ja po kilku godzinach spacerowania jestem mega wygieta. Ale dzien był przemily.
 
Angun super widoków to on nie ma, ale zawsze to więcej widać niż w gondoli :)

Pusto tu dzisiaj:)
Zapewne pogoda Wam dopisuje, bo u nas to dziś przeciwieństwo wczorajszego dnia:( Wiatr straszny, zimno, że nie wiadomo co i jednym słowem zamulanie w domu:baffled: Mój mały jest straszny i nie wiem co mu się stało, bo chyba ktoś podmienił mi dziecko i zabrał mojego grzecznego chłopczyka:crazy: Ale na szczęście już śpi...

Edit:
Zapomniałam dodać, że jutro mój ulubiony dzień zmiany opatrunku :-( Teraz to mnie jakaś depresja dopada... Może to przez ten wiatr?
 
Ostatnia edycja:
Hej laseczki, ja tylko na chwilkę, bo padam na twarz!
Z góry sorry, że tylk oo sobie...
Zaręczyny wczoraj super, wróciliśmy przed północą, Pola usnęła już na mieszkaniu , wybudziła się jak ją ubierałam , ale włożona do fotelika zasnęła na nowo ;) Martwię się, bo w czasie imprezy okazało się, że bratanica narzeczonej mojego brata ostała wysokiej temp ( 2 latka), a spała w z Polą w jednym pokoju i nie chcę żeby była chora...
Dziś od rana dzień na mega wysokich obrotach, bo odwiedzili nas znajomi ( 2 pary) z dwojka dzieci , z naszą :polcią była 5 ka!! 2,5 roku, 8 lat, 11 m-cy i 9 m-cy- istny sajgon!!!!!!!!!!!!! Na sczęście Pola z moją mamą na polu była rawie cały dzień ;)
kochane padam na twarz ( jak tylk owstala, zrobiłam 3 sałatki i ciasto) idę pod prysznic i się położę.
dobranoc :*
 
Angun, dziękuję za pamięć i kciuki. Raz jeszcze dzięki za spotkanie, szkoda, że tak mało było czasu żeby pogadać.

Wszystkim bardzo dziękuję za trzymanie kciuków. Lena sobie świetnie poradziła z butelką, a mój mąż z Leną, choć o męża się nie martwiłam, wiedziałam, że sobie poradzi. Pokarmu, który ściągnęłam starczyło na szczęście. Szkolenie zaliczone, egzamin zdany więc jestem mega szczęśliwa, że tak się wszystko udało.
 
reklama
łuuu..pepsi gratulacje , super, że tak bezstresowo Lenka bez mamuni i cycusia wytrzymała :-)
gola z jakiej okazji tyle pyszności narobiłaś??
Kasiek odciągaj malutkiej katarek z noska, ja kilka razy dziennie to robiłam Nese-fridą, najpierw psikałam wodą morską, potem odciągałam "gile", przynosiło to Patrycji ulgę, możesz tez dac 2xdziennie po 2 ml wapna, ale prawda taka, że to tylko po to aby chwilową ulgę przynieść, katar leczony trwa 7 dni, a nieleczony tydzień, stare, ale prawdziwe;-), jeżeli to tylko katar to nie masz sie co zamartwiać, przejdzie:-)

Dziewczyny coś mnie w krzyżu połamało, nie moge się zginać, podnoszenie Patrycji - porażka, odkładanie jej do łóżeczka jeszcze większy koszmar..ma ktoś jakieś doświadczenia co z tym "fantem" zrobić??:baffled:
 
Do góry