reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Listopad 2011

Polskie przeklenstwa to on juz znal dawno :-D w pracy go uczyli chlopaki a niektore to nawet nie znal znaczenia zbytnio ale mowil wiec po przetlumaczeniu stwierdzil ze nie bedzie ich uzywal :-D No i fakt jak chcesz powiedziec cos brzydkiego no to jest inny ton nawet nie trzeba rozumiec co kto gada :-D
Ale nuda dzisiaj totalna jest bo ani na spacer nie ma jak wyjsc przez ten deszcz :sorry:
 
reklama
hej
u nas dzisiaj troszkę przychmurzone niebo ale zrobiliśmy sobie spacerek do kościoła i spowrotem :tak:

no z tym przeklinaniem to nieraz śmiesznie jest , kiedyś przyjechali do nas śmieciarze i zabierają kosz ,no i jakiś worek ze słoikami wyleciał (kosz 1 na 3 mieszkania) a że tutaj segregacja jest to oni do mojego D z jakimiś tekstami a myśmy akurat do szpitala na usg jechali no i my mówimy że to nie nasze no i tak od słowa do słowa wyszło że my jesteśmy z polski a jeden z tych chłopaków mówi "ku...wa" i się cieszy :tak: , bo norwedzy to nie mają zbyt wielu takich "słów"
pepsi nie zanudzasz tylko powtarzasz to co ważne ;-)
onanana fajnie macie z tym basenem , muszę w końcu też mojego wyciągnąć bo Lenka już się nadaje a Kuba lubi bardzo :tak:
Madzia zdrówka dla Majeczki :-)
Anek a ciepło Zosia była ubrana ?? Kuba jak miewał wysoką temp to oprócz czopka czy syropku p/gorączce zdejmowałam mu skarpety i zakładałam cieńszą piżamkę , a jak miał po 40 stopni jak przechodził trzydniówkę to robiliśmy mu chłodne okłady na stopy i brzuch
ponko to super Gratuluje , teraz trochę laby ;-)
mirelka też mi się często ostatnio nie chce gotować ,ale co zrobić ;-)
 
AniaSm nieciekawa sprawa z tym noskiem, ale dobrze, że lekarze zareagowali, pewnie po zabiegu wszystko się unormuje:-)
winki Twoja historia mnie rozwaliła z tym telewizorem!:-) a jeszcze Ciebie zapytam jak z ulewaniem? Zmniejszył się trochę ten problem? Bo ja mam wrażenie, że mój Filipek już z tego wyrasta i rzadko ma takie dni, że wymiotuje na potęgę.
cocca mi zdarza sie płakać razem z moim dzieckiem, to jest w momentach kiedy czuje sie bardzo bezradna, ale później zbieram się w sobie i dostaję takiego powera, że mogłabym góry przenosić!
angie wszystko będzie dobrze! Musi być! Twoja córeczka i tak jest bardzo dzielnym dzieciątkiem :* A propo tego, że tyle czasu odciągałaś mleko to Ci powiem, że Cię podziwiam, bo ja po tygodniu wymiękam! Jednak jeszcze się nie poddaję i chociaż parę kropelek próbuję regularnie odciągać. Zajmuje mi to bardzo dużo czasu przez te opatrunki, ale dzięki temu może podtrzymam laktację.
onanana ok 25 km, czyli nie aż tak dużo:) Szkoda, że teraz nie ma lata, bo już drugi tydzień siedzę u rodziców, to byśmy przynajmniej z tego pokorzystali a tak cóż... ;-)
madzia zdrówka dla maleństwa!
anek może jak Zosia dalej będzie gorączkować to przejedź się na pogotowie dla świętego spokoju! I ja potrafię płakać ze szczęścia, że mam takiego szkraba:happy: Teraz już mniej, ale po porodzie to było na porządku dziennym jak mi hormony wariowały
ponko gratulacje końca sesji :)

U mnie noc średnia, ale to dlatego, że chce jak najwięcej dawać cycy, a wiążą się z tym częstsze pobudki. Coś za coś. Dzisiaj na zmianie opatrunku troche sie naczekałam, a jak wróciłam do domu to moje dzieciątko przygotowało dla mnie niespodziankę z cyklu "kupa po uszy". Wyszła, więc nam z tego przymusowa kąpiel i ledwo z siostrą pokonałyśmy te bombę ekologiczną. Po tym zrzucie moje dziecko stało sie jakieś jeszcze bardziej wygadane (pewnie w związku z ulgą, że się udało) i padło jak zabite zapominając nawet o mleczku. Z resztą siostra padła razem z nim :) A ja mam chwilkę dla siebie:happy:
 
Hej kochane:)
padnieta jestem , Pola jadla co 1,5 godziny w nocy a od 3:40 juz nie spimy... Oczy u mlodej jak 5 zl i zadowolona, wrocilysmy teraz ze spacerku 1,5 godzinnego, slonko super swiecilo, a teraz Polunia dosypia przy otartym balkonie :-D
ponko - brawo za egzamin, na pewno zdany:tak: a Twoj chlop rzeczywiscie super sie sprawdzil! Pogratuluj mu ode mnie :tak:
Ssabrinaa - jak Twoj robi z Polakami to pewnie pieknej "łaciny" Go ucza hehe.
Fajnie- bo Wasz Sami moze bedzie dwujezyczny , a wiadomo ze super moze Mu sie to w przyszlosci przydac:tak: Przesyalam slonko ze Śląska :-)))
Poliszonek wstanie, dostanie "cysia" przebierzemy dupkę i jedziemy do K-wic do Segrosa po pampki ( fajna promocja znowu jest) i kilka rzeczy ze spozywki:tak:
 
Gola wspolczuje Ci nocki kochana,Polunia musiala miec jakis gorszy czas i miala potrzebe cycowania,oby w dzien ladnie spala to moze jakas drzemke sobie z nia zrobisz ;-) Oj tak,nawet sobie nie wyobrazasz czego go uczyli ale to jest nic ale czego nauczyli jego kolege bo chcial miec jakies krotkie zdania na podryw na dyskotece jakby czasem trafil na Polke tak go nauczyli ze po pysku dostawal za kazdym razem kiedy z nimi wyskakiwal :-D
ponko GRATULACJE za zdany egzamin ;-)

A u mnie sensacja zaczal padac snieg z deszczem :szok:
 
Co do języków to mój mąż zdradza holendrom co oznacza ich "dzień dobry" a po niderl. czyta się"hujemorhen....:rofl2: hujenacht, hujemitach itp... a i jeszcze mają takie karty, które czyta się czipkakart....:rofl2:
 
Martttika ja podziwiam Ciebie, tyle wycierpialas a sie nie poddalas, trzymam kciuki zeby laktacja sie utrzymala

Ponko, gratulacje, na pewno zdalas, teraz chwila odpoczynku

Anek mi tez sie zdarza plakac ze szczescia, jak Kinga robi kolejny postap to tak sie wzruszam ze lzy mi leca, wczoraj tak sobie poplakalam jak Kinga lezala u mnie na brzuchu i slicznie podnosila i trzymala glowke :tak:

Ssabrinaa u mnie tez pogoda beznadziejna, pojechalam z kinga do centrum autem, zamierzalam ja tylko z fotelikiem wpiac w kolka bo tylko szybkie zakupy, a jak dojechalysmy to zaczelo lac a za chwile tak walilo gradem ze cala droga byla biala, na szczescie po chwili przeszlo, wiec pojezdzilysmy w kolko az przestalo a potem tylko szybko zalatwily zakupy i do domu.

Gola mam nadzieje ze dzisiejsza nocke Pola wiecej bedzie spala, podziwiam jak ty wogole funkcjonujesz, ja musze wstac tylko raz a nie chce mi sie jak diabli.

Z jezykami to czasami niezle szopki odchodza, jak sie kiedys uczylam szwedzkiego to ich siedem tez tak jakos smiesznie brzmi. Winki jak sie wymawia 777?

Teraz Kinga bawi sie na macie ale za chwile pewnie bedzie sie upominala o papu.
 
Witaminy:

A ja mam jeszcze pytanie....o witaminy chodzi.Czy wit.K dawałyście do 3 miesiąca t.j. do początku 3(czyli jak zaczął 3 miesiąc dzidziuś?)

A wit D ile dajecie kropli(jak toś kropelkowe daje) i do kiedy Wam zalecają podawać?
 
Martittka ja również Cię podziwiam i trzymam kciuki za laktację

Ponko
tyle nauki to napewno zaliczone :)

Sabrina,angie
współczuję pogody u nas jest tak pięknie że aż mi uśmiech z twarzy nie schodzi od samego rana :D
Gola współczuję nocki ja bym chodziła jak zombi po takiej nocy u mnie Nadia na samym początku budziłą się 2 razy i to dla mnie było dużo :-D

Cocca
ja też czasami płaczę,a szczególnie jak jestem sama z Nadią i brakuje mi już sił

AniaSM
trzymam kciuki za zabieg :)

U nas jest dzisiaj tak pięknie, normalnie wiosna (prawie), byliśmy całą rodzinką na spacerku 2h a teraz Nadia dosypia przy balkonie. Balkon otwarty a ja siedzę w krótkim rękawie i jest mi ciepło :szok:(a mamy jeden pokój)
Ahhh... cudownie :-)
u nas nocka spoko, Nadia obudziła się o 3 na jedzonko i poszła dalej spać do 9 :szok:
Zabieram się za obiad,z racji wiosennej pogody dziś makaron z truskawkami będzie :D
Dla tych co nie mają słoneczka wstawiam moją małą osobistą wiosnę :)
P1110272 (2).jpg
 
reklama
AnnaJ007 ja daję 1 kropelkę witaminy D Devikap, mamy podawać do roku,
co do witaminki K to nie wiem ja nie podawałam,

my po spacerku, słonecznie ale jeszcze zimno, mała śpi przy otwartym oknie:tak:idę kawki się napić:tak:
 
Do góry