reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Listopad 2011

reklama
Niunia, cieszę się strasznie z poprawy!! Oby tak już zostało :)

Onanana, zszokowało mnie to co napisałaś o teściach. Wymiana ciuchów w lumpie... szczerze mnie to rozłożyło na łopatki :szok:

onanana naprawdę ważne sprawy ich zatrzymały, a ty się czepiasz ;-)

haha dobre :-D

Nimfii,ciesz się z tych 5 godzin, część z nas nawet tego nie ma ;-)

Dzisiaj walentynki a my planów brak, bo nie ma komu Filipka podrzucić. Pomijając to, że mój A. raczej do spontanicznych i zaskakujących nie należy więc nie spodziewam się niczego. Na walentynki chyba jeszczeb nic nigdy nie dostałam a jedyny prezent bez okazji to kwiatek 1,5 roku temu. Nie to, żeby mi strasznie zależało na prezentach ale miło jest czasem być zaskoczoną ;-) Dlatego też nie mogę sobie wyobrazić jakichś zaręczyn, bo niby JAK to ma wyglądać jak mój facet nie ma nawet NUTY romantyzmu w sobie :zawstydzona/y:
 
Ponko jak jestes to zapytam ty probiotyk co ostatnio pisałaś dawałaś bo pediatra zaleciła czy sama podawałaś??i czy lepiej było ?? bo mam w domu lacidofil może i ja bym podawała to by te jelita pracowały lepiej bo te jej gazy mnie też męczą..
 
Ankush, ja podawałam probiotyk dla dzieci a lacidofil chyba jest dla dorosłych. Podawałam probiotyk z polecenia pediatry ale ona nie powiedziała mi ile mam dawać to dawałam 1,5 mca. Jak na chwilę odstawiłam to problemy z brzuszkiem wróciły ale po 1,5 mca po drugim odstawieniu nie było już śladu po kolkach i bolesnych bąkach. Nie wiem więc czy to przez probiotyk czy samo się już uregulowało, nie daję już z ok. miesiąc.
 
U nas z okazji Walentynek najbardziej na razie stara się synuś bo wstawałam go karmić tylko dwa razy i wyspałam się, teraz znowu śpi więc ogarniam trochę mieszkanie tak, żeby jak wstanie to tylko poodkurzać i umyć podłogi. Wtedy pójdziemy na spacer:) Bo ja do pedantek nie należę, ale jak jesteśmy sami w domu, bo m. w pracy to lubię mieć posprzątane, a koty długowłose oba to mam zawsze wszędzie pełno kłaków.

angelika - to twój mąż sam wybierał ci takie prezenty, eee nieźle, ja tonie wiem czy moj wiedziałby jaki płaszcz mi kupić, już nawet nie to, w jakim stylu, ale jaki rozmiar to napewno by nie wiedział. Chociaż do ciązy to 34 było zawsze...A dziś to z 40:)

ponko - na brak romantyzmu cierpi większość mężczyzn, a zaręczyny zawsze są wyjątkowe, nawet jeśli pozbawione specjalnych fajerwerków.

onanana - najważniejsze że mała ochrzczona, a teściowie? - grunt, ze wam na głowie nie siedzą

aneczka87 - ja też muszę wybrać się do dentysty, ale jakoś nie mogę się zmobilizować, niby po ciąży powinnam, ale póki nic nie boli to się nie
chce
 
Kati ale idziecie , będzie romantycznie i pewno poprawi się dzięki takeimu wspólnemu wyjściu między Wami:tak:
Niuniunia super, że czujesz taką ulgę i niestety po raz kolejny się potwierdza fakt, że wszędzie trzeba zapłacić, żeby uzyskać szybką pomoc...
Ankusch, mała jak ja Ci współczuję! Kto nie doświadczył kolek i silnych bólu brzuszka u dziecka ten szczęściarz! To wykańcza i dziecko i rodziców! Kiedy trzymałam ścisła dietę , a zupki żarłam tylko na cielęcince, to Pola miała najsilniejsze kolki, teraz jem już praktycznie wszystko i cholerstwo odpuściło (wiadomo ostrych rzeczy i kapusty czy grochu to nie)Aaa właśnie ostatnio doznałam szoku u tego neurochirurga , bo powiedział mi, że to nie były kolki tylko zwykła niedojrzałość ukł. pokarmowego - to akurat wiedziałam , ale powiedział, że kolki zaczynają się OD 3 MIESIĄCA!!!!! No to mnie Pan , doktorze załamał - powiedziałam. Już nie wiem komu wierzyć i co o tym wszystkim myśleć...

andrzelika - fiu fiu, super ten Twój chłop i ajkie prezenty fajne Ci sprawiał:tak: Ja pod tym zgl. też nie mogę narzekać na mojego starego, ale dziś to sobie nawet życzeń nie złożyliśmy, a o zwykłym buziaku nie wspomnę:-(
Między mną i moim D. jest ostatnio do doopy, bo problemów masa - same wiecie jak to jest jak coś się sypie, to od razu atmosfera robi się gęstsza, każdy na każdego warczy, pretensje o wszystko i wzajemne obwinianie się...:-(
Pola, moje drogie mamy, dziś leżała 5 minut na brzuszku z pięknie uniesioną głową!!! To nasz SUKCES, bo darła się zawsze przeokropnie, w wanience za to od kilku dni ją kładę na brzuszek i na wyprostowanych łapkch może tak leżeć i leżeć, bo uwielbia się kąpać. A na sofie, czy na podłodze to muszę ją od razu zabawiać grającymi zabawkami, bo inaczej zaczyna krzyczeć i się złościć. Potem leżała na macie prawie godzinę!:-D:tak::tak: gugała jak szalona, łapała zabawki ciągle małpkę zrzucała, bo tak jej się spodobała - jakiś boom rozwojowy, bo wcześniej też się fajnie bawiła, gugała, ale nie tak bardzo jak dziś.

Pogoda u nas super, + 2 stopnie, jak Poliszonek wstanie idziemy na spacer:)
 
Dziewczyny pamiętacie ptencer ona miała mieć dwie córeczki ciekawe co u niej dawno się nie odzywała..właśnie spojrzałam na listę mamusiek rozpakowanych :-)
 
Dziewczyny pamiętacie ptencer ona miała mieć dwie córeczki ciekawe co u niej dawno się nie odzywała..właśnie spojrzałam na listę mamusiek rozpakowanych :-)
też o Niej ostatnio myślałam i o innych laskach, które na początku forum z nami pisały i nagle przestały, ciekawe co u nich ,czy wszystko dobrze...
 
reklama
czesc laski!
My juz po spacerze. Ja jakis fajerwerków walentynkowych dziś nie oczekuje od męza, zobaczymy jak sie wieczorek nam ułozy jak Mały pójdzie spac :-D
Ptencer mam na Facebooku i czasem zagląśdam jak jej córeczki, duże już dziewuszki z nich. A Mary-beth na fejsie aktywna, ale do nas nie zaglada :-(
Jutro na szczepienia, mam nadzieje, ze obedzie sie bez goraczki.
Niuniunia super,ze ktos ci wreszcie ulzył w bólu.
Onanana zabili mnie twoi tesciowie!!!!
Gola u nas tez ostatnio roznie, ale wiem, ze czasem trzeba spuscic z tonu i spokojnie porozmawiac, bo obowiazkow przybyło i czesto sa napiecia z tego powodu. Bedzie dobrze!!

Miłych i zaskakujących Walentynek!!!!
 
Do góry