aha ja daje bebilon ostatnio dałam mu kaszki trochę mleczno-ryżowej smak bananowy i super za akceptował,
czy któraś z was dziecku daję coś prócz mleka?
Mnie pediatra już dwa tygodnie temu powiedziała, żeby wprowadzać nowe pokarmy, żeby się Filipek nauczył jeść z łyżeczki. Miał wtedy 3,5 mca. Dałam mu raz marchewkę ale miałam tylko takie łyżeczki do herbaty, oczywiście metalowe i źle mu się jadło. Parę dni temu kupiłam takie plastikowe z canpolu i od 3 dni dajemy jabłuszko (rozkładam jeden mały słoiczek na 3 dni właśnie), jutro daję znowu marchew. Mam też gruszkę, banana, brzoskwinię, marchew z ziemniakiem i brokuła.
Kupuję z Hippa, a brokuła mam wyjątkowo z gerbera.
Filipek wcinał dzisiaj jabłko aż mu się uszy trzęsły A Filip jest w 80% na piersi (raz dziennie dostaje żelazo z MM i jak idę na uczelnie to tylko MM) i pediatra powiedziała, że już można. Dla mnie to ogromna frajda.
Co do Waszych wcześniejszych postów i zjazdu to jestem za :-) tylko nie każcie mi na Śląsk dojeżdżać, wiem, że jest Was większość ale dla mnie to ok 10h pociągiem
Winki, zazdroszczę siłowni :-) Niby Gdańsk to duże miasto a tu nic dla mam z dziećmi nie ma, nawet żadnej kawiarni. Szczerze mówiąc, to same utrudnienia, nawet na kolejkę nie mogę pójść bo podjazdów na perony brak, a to najszybszy środek komunikacji w mieście.