reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Listopad 2009

bo sie loguje jako gosc z komputera znajomych.

kira, gratuluje.

aga444, twoje wymiary mnie powallily, ile masz wzrostu???

smutny ten watek o bezczaszkowcu. ciesze sie,ze nie wiedzialam o takich wadach, jak bylam w ciazy. czlowiek nie wie, jakie ma szczescie, dopoki nie trafi na takie historie...
 
reklama
bo sie loguje jako gosc z komputera znajomych.

kira, gratuluje.

aga444, twoje wymiary mnie powallily, ile masz wzrostu???

smutny ten watek o bezczaszkowcu. ciesze sie,ze nie wiedzialam o takich wadach, jak bylam w ciazy. czlowiek nie wie, jakie ma szczescie, dopoki nie trafi na takie historie...

nie wiedziałam że tak się da...

wzrostu mam 164 więc mała jestem :-)

wiecie ja nie wchodzę na takie strony nie mam serca:-( a o takim przypaku mi ostatnio koleżanka opowiadała szok
 
przeczytałam Twój link i ryczałam, doszłam do wypowiedzi, którą napisała "mama z toksoplazmozą" i nie wytrzymałam-ryczałam, bo ona ma razję, chociaż wizja porodu tak chorego dzieciątka i jego śmierci,jest przytłaczająca, smutna, co ja pisze TRAGICZNA, ale ta kobieta ma rację.



Dawno mnie nie było, czasu ostatnio mi brakuje na wiele rzeczy, ostatnio byliśmy na 3 weseleach i 14 sierpnia mamy kolejne u kumpla, w między czasie koleżanka która pracuje w Tupperware namówiła mnie na zorganizowanie u mnie pokazu, zgodziłam się i nie żałuję, bo naczynia, miseczki i te akcesoria kuchenne są niesamowite, ogólnie pokaz mile mnie zaskoczył, zamówiłam sobie dzbanek, w którym kompot sam się robi, wystarczy wrzucić pół kg owoców trochę cukru, zalać wrzątkiem i odczekać 20 min :-) pycha i bez parowania w kuchni, owoce są super, można je smacznie zjeść, a kompocik miodzio.
Czas leci jak szalony :-( Patryk rośnie mi w oczach, a jeszcze nie dawno był malutkim dzidziusiem, a teraz jak nie ma ochoty na buzi i przytulanki to mi się wyrywa urwis ;-) Wakacje zlecą, potem tylko wrzesień, październik, listopad i do pracy muszę wrócić :-( jak ja zniosę rozłąkę z małym? :-( he..., jemu odcieli pępowinę, ale ja jeszcze ją mam nie dciętą :-(
Nie wiele nadrobiłam na BB, bo w sumie na moment weszłam, mam nadzieję, że u Was i maluszków jest wszystko ok :-)
Pozdrawiam serdecznie, buziaczki :*:*:* kolorowych snów:)
 
Witajcie!

Madziek trzymam za Was kciuki.
nie moge spac. Maz chrapie a ja sie wkurzam. Do tego moknie moje pranie , ktore zapomniałam wieczorem zdjac.ech
Dziunka pewnie juz w drodze:tak:
 
Witajcie!

Madziek trzymam za Was kciuki.
nie moge spac. Maz chrapie a ja sie wkurzam. Do tego moknie moje pranie , ktore zapomniałam wieczorem zdjac.ech
Dziunka pewnie juz w drodze:tak:

o kochana a ty nie spisz? :o


Madziek daj namiar na ten dzbanek :D hehe

ja jak wstalam pierwsza mysl ... " dziunka juz prawie na miejscu " hahahaha ;P
 
Witajcie!

Madziek trzymam za Was kciuki.
nie moge spac. Maz chrapie a ja sie wkurzam. Do tego moknie moje pranie , ktore zapomniałam wieczorem zdjac.ech
Dziunka pewnie juz w drodze:tak:
biedulka :-(
szkoda ze antek nie moze cie przygarnac do lozeczka
praniem sie nie przejmuj wstawisz na plukanie z wirowaniem i bedzie dobrze
mnie moj malzonek tez ostatnio zdraznil ale juz pojechal do pracy i za nim tesknie


mam nadzieje ze dziunka da nam znac, ze szczesliwie dojechala:-)
 
reklama
Kurcze własnie cos nie moge ostatnio spac. A dzis to bylo przegiecie.
Zmolestowałam meza i myslałąm , ze potem zasne , ale tez nie działa:-D:eek:
Za to Mirek w snajlepsze zasnal dalej.

Antek zasnal teraz a mi sie nie chce spac wiec zaglada, co tam u Was.

edit.pranie juz sie wywirowało. Zastanawiam sie tylko gdzie wstawic - 2 wozki zajmuja mi za duzo mijesca;-)
 
Do góry